Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
1.Czy lubisz jarac ?
1.Cały czas.
444
39%
2.raz w tygodniu.
160
14%
3.Jaram i miksuję
226
20%
4.Nie miksuję bo to Świętokradztwo.
59
5%
5.raz w miesiącu.
116
10%
6.Jaram jak ktoś postawi.
123
11%

Liczba głosów: 1128

Zablokowany
Posty: 15179 • Strona 1505 z 1518
  • 192 / 20 / 0
Dokładnie. Sativa pobudza a indyk zamula. Ale i tak wole indyka bo sie mozna wyluzować i bez zbednych schiz

A ze mam ze snem problemy to juz w ogole wybawienie
Najlepiej mj i nic więcej :P
  • 605 / 156 / 0
@CieplaPoduszka
Fizycznie pracujesz?
Też mam ambiwalentne odczucia: lubię przypalić, czasem zdarza się przybić gwoździa, ale bardziej przeszkadza zmuła następnego dnia (nie do końca mam pracę umysłową, ale coś tam przy kompie trzeba porobić).
'Never know who's behind the wheel,
The body or a conscious mind'
  • 494 / 146 / 0
Z tym która odmiana usypia a która pobudza to pewnie można to określić, jednak nie można też zapomnieć, że to od człowieka też zależy jak coś na niego zadziała. Przykładowo znajoma mnie poczęstowała i ją normalnie to co miała pobudzało, ale mnie ze względu na to, że palę bardzo okazjonalnie to zadziałało wręcz przeciwnie i już tamtego dnia nie wstałem z łóżka.
  • 833 / 252 / 0
16 maja 2023Krwawypalacz420 pisze:
Siemano forumowicze mam takie rozkminkowe ale ciekawe pytanie.
Co bardziej będzie szkodzić na psychike i ogólnie organizm? Paląc codziennie 0,5g z wiader (załóżmy 3 wiadra dziennie) czy paląc 1g dziennie z blantów ( też 3 baty dziennie ) Weźmy pod uwagę a nawet pod "lupe" że wiadra dawałaby większą bombę niż blanty.
Dla gardła i płuc to wiadomo że gorzej wychodzą wiadra ale jak to jest z psychiką, odklejeniem, skutkami ubocznymi itp? No bo w końcu jest to dwa razy większa ilość suszu w przypadku blantów a faza mniejsza. Wie ktoś coś na ten temat? Od siebie dodam że raczej odklejenie będzie większe od wiader ale bardziej mam na myśli przyszłościowe skutki uboczne paląc tak latami bo jednak z wiader spalisz połowę mniej tematu. Pozdro
Jeżeli 0,5g z wiadra vs 1g z blanta to twój pomysł na plan procedury harm reduction to na zmniejszenie ryzyka odklejenia najlepiej zrobi Ci długi pobyt w ośrodku %-D
A na poważnie, długofalowo i tak sprowadza się to do tego, że codziennie będziesz na bombie. To tak jakby alkoholik pytał co mu szybciej wątrobę wykończy - whisky czy gin? Wiadra są oczywiście bardziej heroiczne i przez to smaczniejsze. Można zaryzykować stwierdzeniem, że łatwiej się od nich odkleić ale według mnie grubymi nićmi to szyte a sposób palenia jaki wybierają palacze z dużym stażem i wyrobioną tolerancją to kwestia prędzej upodobań a nie bhp. Nawet od jednej lufy się można odkleić jeśli trafić na podatny grunt.
Natomiast jeśli poważnie martwisz się o swoją psyche, to zamiast zastanawiać się "jak palić?" zastanów się lepiej "czy palić?"
23 października 2020Dualizm22 pisze:
CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
:halu:
  • 2 / / 0
Tak, boje się o psyche i muszę przestać palić bo wpadła mi rozkminka do głowy co bardziej szkodliwe przy długotrwałym użytkowaniu, mniej substancji w organizmie=wieksza bomba czy więcej substancji w organizmie=mniejsza bomba
Taka fazowa rozkminka wariacie, nie martw się;)
  • 480 / 73 / 0
Jakbym miał tak wysoką tolerke, to bym robił sobie olejki / masło do żarcia. Co prawda nie ma wjazdu intensywnego, ale ekonomicznie i mocno.
Przy takiej ilości palonego materiału to płuca cierpią.
  • 49 / 19 / 0
No witam, daily smoker palacz codzienny sie kłania

Czy ktoś z was palił cali weed? Bo po jakimś Hejzie to mam śmiechy a to ostatnio w pracy paliłem z Arabami to 3 buchy mnie wgniotło w siedzenie nic mi sie nie chciało robic przez caly dzien czy to normalne, ze weed tak działa na mnie bo jeden pakis to sie dziwny po tym zrobil jakis przyczajony

PS jestem pazerny i za chuja bym nie kupił takiej drogiej trawy juz lepiej crack grzać przynajmniej jest jebniecie %-D
Uwaga! Użytkownik przeCZOLG nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 657 / 173 / 0
Tak jest pom każdym aptecznym, wgniata jak cholera %-D
  • 780 / 142 / 0
Cali to nie znaczy apteczne. Cali to wysokiej jakości zioło z USA dlatego jest takie drogie. Paliłem kilka razy, jest naprawdę dobre. Nie chodzi o samą moc tylko o jakość fazy. Cali to jest pierwsza liga. Europejskie ziółko nawet apteczne nie ma porównania do Cali wg mnie. Cena 3 albo 4 razy wyższa od zwykłego zioła niestety.
  • 657 / 173 / 0
Raczej przereklamowane i nafaszerowane sztucznymi nawozami do szybkiego wzrostu roślin. Tym tylko różni się od zioła aptecznego które jest w standardzie medycznym więc wolne od szkodliwych pestycydów i innej chemii. Sama nazwa jednej z odmian już mówi wszystko LA Confidential, legendarne kalifornijskie geny.
Zablokowany
Posty: 15179 • Strona 1505 z 1518
Artykuły
Newsy
[img]
Młoda kobieta znalazła portfel z narkotykami

Młoda mieszkanka Pisza przekazała policji znaleziony portfel, w którym oprócz dokumentów i gotówki znajdowały się narkotyki. Dzięki jej reakcji funkcjonariusze szybko ustalili właściciela zguby i zabezpieczyli kolejne środki odurzające

[img]
Marihuana ukryta w grze planszowej. Paczkę przechwyciła Krajowa Administracja Skarbowa

Funkcjonariusze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) udaremnili próbę przemytu marihuany do Polski. Narkotyki ukryto w nietypowy sposób – wewnątrz popularnej gry planszowej. Do wykrycia trefnej przesyłki przyczynił się pies służbowy Kodi.

[img]
65% Amerykanów popiera legalizację marihuany na poziomie federalnym

Analiza sondażu Emerson College Polling (sierpień 2025).