Bo za taką cenę chcę mieć najwyższą jakość. S-lab jest strasznie suchy, przynajmniej mi się taki trafił i nie powala intensywnością aromatu. Aurora dużo lepiej wypada, ale i tak spodziewałem się czegoś bardziej oklejonego żywicą. Takiego tematu, że jak otworzysz słoik to pół osiedla czuje. Może zbyt duże oczekiwania po prostu, a może mogliby się bardziej przyłożyć xD
The body or a conscious mind'
Jak brałem z ulicy (przedawnione xD) pierwsze czym się kierowałem lampa czy nie. Outów odmawiałem, bo wiedziałem że telefon dalej jest lampa czyli to, co tygryski lubią najbardziej hehe
28 marca 2023mat2b pisze: Blueberry odebrane :). W końcu jakość na duży plus: duże, zbite, żywiczne topy. Zapach intensywny, czuć charakterystyczny aromat herbatki owocowej. Działanie bardzo pozytywne - lepiej zawczasu zaopatrzyć się w solidne gastro :D. Cena: 780 PLN/15g.
Cieszy, że w opakowaniu leżą oklejona żywicą wielkie topiska haha. Jako ciekawostkę dodam, że największym topem jaki wyjąłem z aurory było 2.3g (a20)
28 marca 2023lysy666 pisze: @aurora20
że jak otworzysz słoik to pół osiedla czuje. Może zbyt duże oczekiwania po prostu, a może mogliby się bardziej przyłożyć xD
Może ciągle poszukuje świętego Graala, bo kilka razy trafiłem sort lepszy od tych medyków. Zapach przebijał się przez kilka warstw streczu, tylko słój mógł go zatrzymać. Paluszki lepiły się od żywicy, a tego Pink Kusha z S-lab jak rozkruszę, to się właściwie ściera na pył i tyle. Może to kwestia odmiany po prostu, ale to wtedy wrzucać mi to na rynek na cito xD
Zobaczymy co przy następnej recepcie będzie.
The body or a conscious mind'
Fragment:
"Odmiana Blueberry z portugalskiego oddziału Tilray jest bardzo gęsta i całkowicie pokryta trichomami od góry do dołu. Każdy zakamarek kwiatów mieni się gęstymi, mlecznobiałymi włoskami, dzięki czemu kwiaty mienią się i błyszczą. Spód kwiatów ma kolor miętowo-kremowy, a górna strona kwiatów ma kolor paprociowej zieleni; jednak ta ciemniejsza zieleń paproci jest w dużej mierze przytłumiona przez przytłaczającą ilość pokrywających ją trichomów. Dopełnieniem lśniących kwiatów Blueberry są niezwykle subtelne odcienie niebieskiego koloru na czubkach niektórych kwiatów, co czyni ją naprawdę ciekawą odmianą pod względem wizualnym"
https://odmianymarihuany.pl/medyczna-ma ... thc-1-cbd/
Tilray Blueberry – 18/1 recenzja
Sam zdam relację najwcześniej jutro, bo prawdopodobnie jutro się udam po Blueberry do apteki, lecę już na oparach aurory został mi może z gram, zasilenie zapasów 15g odmiany Blueberry na pewno nie zaszkodzi : D
Palę coś koło 17lat.
Ostatnio miałem przerwę 3dni.
Zbiło to tolerke do poziomu że jedna czysta lufka mi wystarczyła żeby się zbakac.
Następne dni jednak szybko odbudowałem tolerancję do poziomu joint z grama na raz.
Dziennie palę/wapuje coś miedzy 2-3g.
Moim zdaniem dość szybko spada tolerka ale i szybko się buduje.
Po rocznym detoksie sporo czasu zajęło mi zbudowanie tolerancji. Więc być może długość detoxxu/stopień oczyszczenia organizmu z THC ma wpływ na to jak szybko odbuduje się tolerancja.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/paczkomatdomeyki.jpg)
Dopalacze rozsyłali paczkomatami. Handlowali narkotykiem "zombie"
Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.