Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
ODPOWIEDZ
Posty: 1498 • Strona 138 z 150
  • 4954 / 867 / 0
Tabletki mogły jedynie troszkę stracić na mocy, nic poza tym.
  • 2302 / 397 / 0
To chemia w huj, nie ma tam nic organicznego co mogło by się zepsuć.
Uwaga! Użytkownik mietowy3 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 44 / 1 / 0
Okropny lek. Strasznie mocny i ryje pamięć. Muli, a efektów rekreacyjnych bardzo mało. Przerobiłem ostatnio 3 paczki po 6 mg. Nie polecam, więcej nie kupie. Na pierwszym miejscu jest Alprazolam, a na drugim Estazolam. Przynajmniej u mnie. Relanium praktycznie na mnie nie działa chyba, że w końskich nieopłacalnych dawkach, a sławny Klonazepam też jest przeciętny. Dodam, że nie mam tolerki na benzo, biorę bardzo rzadko a jak już to ciągiem kilka paczek, może raz na pół roku.

scalono - WRB

Jeszcze dodam do tej listy Lorazepam, który ciężko mi w ogóle sklasyfikować, bo ma trochę inny profil działania, ale też nie podoba mi się, Te wszystkie leki z grupy benzo duże dawki Pregabaliny typu 1500 mg biją na głowę.
Uwaga! Użytkownik bawimysie051 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 554 / 138 / 0
Bromazepam to świetne benzo, ale może Tobie akurat nie odpowiada.
  • 327 / 68 / 0
Moja mama bierze doraźnie bromazepam, jak kiedyś poleciałem na urlop do polski i zaskoczył mnie zespół odstawienny na CT po predze tak mocno ,że po 3 dniach poprosiłem ją o jedną sztabkę bo już byłem na skraju wyczerpania i psychicznie pomogło MEGA, do tego pobudzony a nie w sedacji jak po innych benzo, dalej czułem coś tam od tej pregi ale bromazepam świetnie mi to przysłaniał. Pare miesięcy później ogarnąłem sobie paczuszke no i świetne benzo, jak dla kogoś kto potrzebuje być aktywny w ciągu dnia bo praca itd. to chyba jest to najlepsze benzo moim zdaniem. Moja Mama też twierdzi ,że ją uspokaja super ale nie usypia nic a nic i potrafi się skupić na pozytywnych rzeczach i zająć się robotą. Szkoda ,że tu w UK tak ciężko dostać bromazepam :(
czas zwolnić
  • 690 / 310 / 0
Zaraz mam wizytę u pani doktor. Dziś wziąłem 3 mg Sedam po raz drugi w życiu. Od rana kiepski nastrój, niepokój, szukanie pracy i stres z tym związany. Myślałem że się przekręcę tak cierpiałem psychicznie a natłok myśli miażdżył mi głowę. Jestem w pozytywnym szoku jak to benzo na mnie dobrze zadziałało. Do tej pory miałem do czynienia tylko z Relanium. Kolega mnie poratował sedam jak zobaczył w jakim stanie psychicznym dziś jestem. Lekarz mój próbuje mi odstawić relanium ale coś ciężko nam to wychodzi :)
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 327 / 68 / 0
Też mocno propsuje bromazepam, szkoda ,że ciężko dostępny w UK :( Trzeba by było mame poprosić by wysłała xD
czas zwolnić
  • 86 / 3 / 0
Siema, widziałem gdzieś opinie, że lexotan jest lepszy niż sedam. Popieram
  • 10 / / 0
zarzucone w celach rekreacyjnych 3x 6mg bromox jednorazowo i jedyne co odczułem to piekielna sedacja tylko leżec i nic wiecej,albo zarzucilem poprostu srogo za dużo alvo niewiem, w moim przypadku nie nadaje sie to do normalnego fukcjonowania
  • 4954 / 867 / 0
Jeśli bez tolerki tyle zarzuciłeś to za dużo, 6mg by było idealnie.
ODPOWIEDZ
Posty: 1498 • Strona 138 z 150
Newsy
[img]
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani

Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.

[img]
Kokaina w gumie do żucia

Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.

[img]
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki

Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.