Dobrze, że te zjebane czasy już minęły. Mega się staczałem. Faktycznie, wtedy sugerowałem i ukierunkowany byłem na to, że życie na fazie jest 10000% lepsze, niż trzeźwość.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Wódkę czy whisky wyrzuciłem, odkąd zaczynałem mieć problemy z kontrolowaniem tego. Sam nawet często łapałem się na tym, że jak wracałem po 22 z pracy, to jechałem do domu i zanim do domu wszedłem, to gdzieś wieczorem piłem piwo + małpkę zanim do tego domu wszedłem. :)
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Na terapi w ND Rok byłem trzeźwy . Miałem sposoby na głody . Podbudowałem pewność siebie . Zacząłem przebywać z ludźmi . Nauczyłem sie grać na gitarze .Do 7 msc nie myślałem , żeby przyjebać.Sytuacja sie pogorszyła jak przeszedłem na filie MAŁA W Świebodzinie . Więcej pokus wyjścia na miasto itp. Małymi kroczkami doprowadziłem do nawrotu i zapiłem .
Dzis po roku od wyjścia jestem mocno wjebany . Życie nie ma sensu a ja niewyobrażam sobie skończyć z tym , chodź wszystko wskazuje że powinienem . Jeszcze dwa tyg temu nie zależało mi na niczym . Walenie kilku substancji naraz z SSRI . Walenie po kablach zolpidemu . Głodzenie sie i samookaleczenia .
Podsumowując da sie jest dużo przykładów . Moja motywacja jest chwiejna , jak przesadzę to tylko ,, Boże dopomóż już nigdy tego nie wezmę ,,. Jak znowu dojdę do sprawności to dalej mnie to fascynuje.
Są jakieś tam marzenia , fantazje . Niewiem na ile to chorobowe a na ile brak motywacji i wiary w siebie .
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
Dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się ze spadkiem nadmiernego spożycia alkoholu
Nowe, finansowane ze środków federalnych badanie przeprowadzone w stanie Oregon wykazało, że dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się z niższym poziomem nadmiernego spożycia alkoholu, zwłaszcza wśród osób dorosłych w wieku 21–24 lata oraz powyżej 65 roku życia.
