Dział poświęcony harm reduction – metodom mającym na celu złagodzenie negatywnych konsekwencji zażywania środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 9 • Strona 1 z 1
  • 2 / / 0
Cześć.

Sprawa wygląda następująco, jestem po 1.5 rocznym lataniu głównie na mefedronie i jego prawie wszystkich pochodnych(przez ponad pół roku dawki 5-8g przez całą noc potrafiłem przygrzać). Dodatkowo jestem palący marihuanę od lat 4 wcześniej ilości 2g jak nie lepiej dziennie, obecnie 1/2 *kniagi na dzień.  Również  rzadko ale jednak 2cb, MDMA, LSD pod powiekę 2 razy oraz hexeny. W grudniu tamtego  roku postanowiłem udać się na terapię. Od tamtego czasu jestem w miarę czysty. Oczywiście pomogła mi na tyle ile mogła, ale pojawiły się tutaj pewnego rodzaju schody, które utrudniają mi funkcjonowanie na co dzień - UROJENIA KSOBNE. Są one dosyć silne, wiem że usłyszę tutaj "czego się spodziewałem po braniu wszystkiego" ale nie w tym rzecz. Nie potrafie w ogólnie podjąć rozmowę z nową poznana osoba jest to wręcz nie realne. Taka próba zawsze kończy się niepowodzeniem. Czasem mam wrażenie że ktoś mówi o mnie nie wspominając ani nawet nie insynuując że chodzi o mnie. Występują tzw "odklejki" ktoś coś mówi do mnie a mój mozg tłumaczy sobie to na swój sposób mimo że po chwilowym przemyśleniu w głowie rodzi się myśl ktorą bym chciał mieć. Nie wiem jak to lepiej wytłumaczyć.  W ośrodku przyjmowałem hydroksyzyne, pregabaline i depakine  dawki były zbyt małe, przy zwiększeniu dawek i schodzeniu z nich efekt właśnie tego odklejenia był kapkę silniejszy. Zależy mi na powrocie do normalnego funkcjonowania więc teraz pytanie,  co mógłbym wrzucać aby w miarę moja głowa że mną współpracowała? Mogą być to jakies tabsy nawet bez recepty, obojetnosc totalna oby pomogło bo trochę mnie już to męczy od jakiś 4 miesięcy.

Z farcikiem.
  • 39 / 6 / 0
Neuroleptyki może
  • 9 / 1 / 0
Mam dosyć podobny problem też potrafiłem przerobić takie kosmiczne ilości i nawet dorzutki nic już nie dawały po paru kreskach ogólnie nie mam już euforii po stimsach chyba że zrobię przerwę z 2 tyg to tylko ten pierwszy dzień coś działa a na zajutrz znowu to samo i tylko dochodzenie do siebie później tydzień... Ma ktoś pojęcie o tych problemach co autor tematu??
Neuroleptyki to jedyne wyjście?
Może wypowiedziałby się ktoś bardziej doświadczony na forum pzdr
  • 968 / 96 / 0
to nie są urojenia ksobne,niemniej jednak strzaskałeś se łeb.
  • 9 / 1 / 0
Mógłbyś rozwinąć temat? Da się to naprawić? Staż z dragami mam nie długi bo może z półtora roku a z kryształami parę miesięcy wcześniej waliłem fetę i paliłem mj (która zawsze na mnie pozytywnie działa)
  • 968 / 96 / 0
urojenia są wtedy gdy nie wiesz że to urojenia,tylko myślisz że to prawda.próby przekonywania co do fałszywości Twoich twierdzeń nie przynoszą skutku.
urojenia ksobne czyli odniesienia są wtedy gdy odnosisz różne nie zwiazane rzeczy do siebie.np.mówia o Tobie w tv i radiu,ludzie patrzą się na Ciebie i rozmawiają o Tobie za plecami,jesteś centrum świata.
szybujesz w tamtym kierunkuale chyba jeszcze nie ma masakry.
co do środków zaradczych: albo się przyzwyczaj,albo przeczekaj i być może minie,albo idź do psychiatry,najprawdopodobniej da Ci jakiś neuroleptyk.
  • 9 / 1 / 0
To ja miałem bardziej coś takiego że uważałem że każdy chce mnie zrobić w chuja i ma w tym jakieś ukryte korzyści albo że się naśmiewają ludzie ze coś po mnie widać ale na trzeźwo po paru dniach mija ale za to mam problem z odczytywaniem ludzkich intencji ktoś żartuje a ja np tego nie ogarniam i myślę że to atak w moją stronę.. teraz po tygodniu na czysto jest w miarę normalnie jedyne co to słabe libido i poza pracą i obowiązkami brak chęci na robienie czegokolwiek :(
A i jeszcze jedno pytanie czemu stymulanty teraz słabo na mnie działają przywalę po tygodniu przerwy i 2-3 kreski mnie klepią a później nie odczuwam żadnej dorzutki
Ostatnio zmieniony 15 grudnia 2022 przez vitaliswag1337, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 2534 / 596 / 0
Bo takie są stymulanty.Wypierdalasz się z neuroprzekaźników i siema.
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3448 / 717 / 9
W temacie jest literówka. Poprawnie jest: urojenia ksobne. To znaczy takie skierowane ku sobie, jak na przykład mania wielkości.
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
ODPOWIEDZ
Posty: 9 • Strona 1 z 1
Newsy
[img]
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy

Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.

[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Stan opublikował raport o spożyciu marihuany. Niemal 15 proc. nowojorczyków zażywa ją regularnie

Tylko 14,7 proc. dorosłych nowojorczyków regularnie spożywa konopie indyjskie – zgodnie z najnowszym raportem stanowego Departamentu Zdrowia. Najwyższy odsetek korzystających z marihuany w dowolnej formie występuje u osób w wieku 21-24 lat. Z raportu wynika ponadto, że większą tendencję do zażywania konopi mają osoby, które jednocześnie nadużywają innych używek.