Temat oczywiście możecie sobie odświeżać i aktualizować sobie tutaj wrzuty po imprezach. Ja na początek wrzucę coś z wczoraj.
Wczorajszy miks w sumie był chyba dość bezpiecznym. Zaczynałem od 3 piw Żubr, które urobiłem jakoś w 1,5 do 2 godzin. Potem dwie szklanki szampana/wina musującego i kolejno dwie szklanki whisky 40% z colą zero.
Rano pobudka, bez większego kaca, zero bólu głowy tylko kapeć delikatny w mordzie. Teraz jakoś pod wieczór łeb zaczął mnie boleć, ale to nic w przypadku kacora, którego miałbym cały dzień. Ogólnie samopoczucie dobre. Powyższe urobiłem jakoś od 16 do 20:30.
No to dawajcie! Ciekaw jestem!
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
to było z 17 lat temu i pierwszy taki mix, może młody byłem, może sorty lepsze, może faza ksieżyca a może to hiperrealizm? kto wie, ja nie wiem bo jestem jak sokrates na komendzie, pzdr
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Ja dorzucę jeszcze, że ostatnio nie wyczesało mi bani po mocnym zejściu z whisky do piwa. Wypiłem z 3 szklany + 2 piwka i nawet spoko. Ogólnie po takiej akcji jak szybko wypiję, to mi się mózgojeb włącza i kac. A rano wstałem piękny i powabny.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Zaskoczony byłem, bo kaca nie było. Tylko wtedy ważyłem troszkę więcej (typowy tygrys bengalski). Dziś pewnie te ilości by mnie odcięły z nóg, bo nawet zaprawiony nie jestem już.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Ale powiem że z reguły źle się kończyło mixowanie wódki z winem, po amarenie to w żołądku skręcało dosłownie(bez rzygania na szczęście). I chujowo bywało po waleniu czegokolwiek co popadnie.
Więc odpowiadając na pytanie z tematu najlepszy i najgorszy mix alkoholi to taki bez wina ;D
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/0/0ef5b7c8-be94-4b86-ac12-87fe9d883a29/1000021671.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20251003%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20251003T232502Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=f205dc3427c75576301ae2a96fbb80785ec0a1fc5d90f4196e61d24466d1de4d)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kasmjwgrze.jpg)
Marihuana ukryta w grze planszowej. Paczkę przechwyciła Krajowa Administracja Skarbowa
Funkcjonariusze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) udaremnili próbę przemytu marihuany do Polski. Narkotyki ukryto w nietypowy sposób – wewnątrz popularnej gry planszowej. Do wykrycia trefnej przesyłki przyczynił się pies służbowy Kodi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/medmj22.jpg)
Przepisy miały ukrócić rekreacyjne stosowanie medycznych konopi. W sieci można je obejść
Jest drożej, niż przed wejściem w życie przepisów ograniczających nadużycia przy kupowaniu medycznej marihuany, ale wystawianie recept online, bez wizyty u lekarza wciąż jest możliwe. W sieci załatwienie "trawki" na "legalu" trwa kilka minut.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/hellevoetsluis.png)
Holenderska władza kontra zapach jointa: rekordowa kara dla plantacji!
Witajcie w kraju, gdzie marihuana jest legalna… pod warunkiem, że jej nie widać, nie słychać i – broń Boże – nie pachnie. W Hellevoetsluis, malowniczej miejscowości pachnącej dotąd głównie morzem i smażonymi frytkami, sąsiedzi od dwóch lat żyją w aromatycznej chmurze z największej w kraju plantacji konopi. Teraz sąd wziął głęboki wdech i wydał wyrok: tydzień na zamontowanie filtrów albo kara, która zaboli nawet tak wielką firmę jak CanAdelaar. Czy holenderski eksperyment z legalną trawką właśnie zamienia się w dym?