Na mocniejszym tripie czulem sie jak dziecko, ktore pierwszy raz ma do czynienia z gra komputerową - ciekawosc, dziecięca radość i ekscytacja, przez moment żyłem w świecie z klocków lego i rozkmina WSZYTSKIE KLOCKI DO SIEBIE PASUJA WIĘC MOGE STWORZYC COKOLWIEK
I jak juz zabierały mnie takie krainy to albo pamiętam, że siedziałem głupim uśmiechem, jak waldemar kiepski wydając z siebie coś typu "heeeeee". Po najmocniejszym tripie z któego pamaiętam tylko tyle, że "czułem się kosmosem" i 10min po peaku, nie mogłem przestrzać się śmiać, powtarzając podobno coś w stylu "ja pierdole a no tak! hahahah.... to jednak tak jest!" i na zmianę pierdoliłem, że "ja pierdole haha przeciez to wszystko nie prawda" albo euforycznie powtarzałem "HAHA WIEDZIAŁEM ŻE TAK JEST!!!" Następne 24h spędziłem w bardzo dobrym spokojnym humorze, specjalnie nie analizując tripów, po prostu "cieszyłem się z bycia w chwili obecnej", podobnie czułem sie 10 lat temu gdy nie miałem depresji, nie brałem antydepresantów, nie ćpałem dbałem o siebie i medytowałem.
P.S. jestem zawiedziony, że na tak kreatywnym w kwestii jak najskuteczniejszego unikania tzw. rzeczywistośći, nikt jeszcze nie rozkminiał, jak sobie szyszynke zhakować, może dawne metody + obecna technika, średniowieczny zabieg uwolnienia demona przez dziurę w głowie, wykonaną wiertarką udarową w odpowiednim miejscu, na odpowiednia głębokość.... Albo chuj tam, AI nam to zrobi sama bezinwazyjnie, falami 23KG za jakieś 2 lata, będzie dobrze kochani!
DMT ULTRA
Mój ziomek zaś widział, 4 kosmiczne postacie bez twarzy, jakby niematerialne i ze światła stworzone, stały przed nim bez ruchu i jedna z nich podniosla dlon i zaczęła mu cos telepatycznie przekazywac ale tu mu wjechal badtrip, pierwszy raz widzial takie tripy i mowi, ze on pierdoli juz to DMT.
19 lipca 2022NiebieskiLis pisze: @Klamm
Jak myślę o OEVach po dmt to na myśl przychodzą mi dokładnie te zdjęcia. Wszystko staje się wtedy jakby witrażem.
@blokowiska666
średniowieczny zabieg uwolnienia demona przez dziurę w głowie, wykonaną wiertarką udarową
Tyle dmt wystarczy na przebicie. Jak chcesz wizualne to wystarczy 1 mały buch z tego (zakładając że wyszły by z tego te 3 klasyczne buchy), albo po prostu dać mniej dmt czyli np.10mg. Dmt jest o tyle fajne że zaczyna działać praktycznie od razu więc jak nie chcesz się przebijać to możesz po prostu brać malutkie buchy i w miarę potrzeby od razu dopalać. Tylko przy przebijaniu trzeba być od razu zdecydowanym i pewnym ile chcę się spalić.
Jak dla mnie changę najlepiej palić na "kanapkę" z bonga/lufki/fajki. Kładziesz warstwę czegoś neutralnego (tytoń, damiana itp.), później changę, a na koniec znowu neutralne. Palisz delikatnie tak żeby changa się grzała a nie od razu paliła, dzięki czemu dmt ma czas żeby się zwaporyzować a nie spalić. Oczywiście changę można po prostu normalnie palić, ale wtedy więcej dmt się marnuje.
P.S. dmt nie jest dysocjantem.
Sorry za całkowity brak wiedzy, ale po to pytam, czy czyte dmt bez dodatku maoi będzie działać? Z powodu bycia na ssri nie mogę mieszać tych dwóch rzeczy, a zdecydowanie zależy mi zeby zadziało
Oraz jak to palic, zeby nic przypadkiem nie zepsuć, bo jednak droga zabawa? Dzieki z góry za odpowiedzi
40mg DMT + 15mg harmali powoduje mniej więcej dwukrotne wydłużenie efektów, zauważalne zmiany percepcji można odczuwać nawet do godziny.
― Terence Mckenna
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-01-17_11-55-24.jpg)
„Wokół marihuany medycznej wciąż jest wiele stereotypów, a największą bolączką jest dezinformacja”
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/alkoupadek.jpg)
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów
Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jelitko.jpg)
Częste używanie konopi ma związek ze zwiększoną śmiertelnością pacjentów z rakiem jelita grubego
Osoby z rakiem jelita grubego i udokumentowaną historią częstego używania konopi były ponad 20 razy bardziej narażone na śmierć w ciągu pięciu lat od diagnozy w porównaniu z osobami bez takiej historii - informuje pismo „Annals of Epidemiology”.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/medmjaustralia.jpg)
Medyczna marihuana długoterminowo poprawia jakość życia pacjentów
Australijscy medycy mówią, że pacjenci, którym przepisano medyczną marihuanę, mogli liczyć na poprawę ogólnej jakości życia związanej ze zdrowiem, a także zmniejszenie zmęczenia i zaburzeń snu przez okres jednego roku. Lęk, depresja, bezsenność i ból również ulegały osłabieniu.