Zacząłem od 20mg oral, poczekałem 1,5h i tylko lekkie chwianie się no i uczucia bycia coś porobionym
Łącznie zjadłem 80mg w przeciągu kilka godzin i to nie była fajna faza, a omamienie. Oczywiście zachowywałem sie normalnie z kolega w pokoju, ale kiedyś jadłem chyba nitrazepam i po tym była fajna czapa, a zolpi to niedojebane jakies chyba, nie wiem ile trzeba zjeść tego w jeden raz zeby sie dobrze po tym poczuć. W dodatku nudności, sucho w ryju. Calkowicie inaczej i lepiej sobie wyobrażałem profil dzialania, zawiodlem sie bardzo.
Dziwne tylko, ze dzisiaj juz wstalem i chce dac temu jeszcze jedna szanse, zjeść powiedzmy 30mg oral, tylko wtedy kolejny dzien do wyjebania, tak samo jak minęła mi niedziela.
Muszę jednak przyznać, że raz zrobił robotę perfekcyjnie, kiedy zatrułem się jakąś lipną maczaną z *** i wymiotowałem, nie spałem kilka nocy z rzędu, już miałem halucynacje, że ktoś siedzi na łóżku i z nim rozmawiałem i byłem mega wykończony. Wziąłem pół tabletki i w ciągu kilku-kilkunastu minut, wycieńczenie organizmu zmieniło się w stan błogiego relaksu i zasnąłem na 2-3 godziny, ale i tak już było za późno żebym ozdrowiał o własnych siłach.
Do ćpania - nie nadaje się. Do wywołania snu, kiedy jego brak stanowi poważny problem - bardzo pomocny lek.
Uzależnienie psychiczne natomiast nie powinno mieć miejsca bo takie działanie przynajmniej u mnie nie miało miejsca, a z opisów jest ono krótkotrwałe i nie specjalne przyjemne, więc umysł nie za bardzo chce do czego wracać. Nie martw się, zolpi to dość lekki kaliber.
Dlatego większość tych artów o objawach odstawiennych oraz chorych akcjach, dotyczy ludzi co walą jakieś chore dawki 6-10 tabletek w ciągu całego dnia
Racja z tym behawioralnym. Często było tak, że lepiej spałem bez niż z, ale czułem się tak "pusto". Do tego 5mg niszczy mi trochę humor z rana. Zaraz temperatury spadną i pora wyjebać to gówno, bo zalęgło mi to w życiu tak, że zapominam, że to biorę, a już 3 lata mijają
Po tak solidnej przerwie liczyłem że poczuje to coś! Wrzuciłem 1 tab Zolpicu oralnie. No i nic. Może psychicznie lepiej się poczułem ale trwało to krótką chwile. Potem dorzutka 1 tab oral + 1 tab w nocha. Zadnych zmian w percepcji nie zauważyłem. ODbiór muzyki tez jakby bez widocznych zmian. Łącznie zjadłem (i wciągnąłem) 8 tabletek. Dużo.
Fakt, pamietam ze gadałem z kims chociaz nikogo nie było w pokoju (pierdolnięty jaki czy co?) Zataczałem się również. Kolory inaczej wyglądały ale nie było tego WOW. Ale żadnych spadających gwiazd, Żadnych krzaków które na mnie patrzyły. Może tylko księżyc gonił chmury xD
Zrobie kilka tygodni przerwy i wtedy zarzuce 3 naraz i grzecznie bede lezal
Uważaj, bo to gówno w większości przypadków wciągnie przynajmniej w chwilowy nałóg.
5-HTP podbija "efekty". Musisz zjeść tyle, żeby mieć prawie amnezje, ale jej nie dostać. Spróbuj półtorej naraz rozgryźć i poczekaj. 15 minut są pierwsze efekty, a taka pełnia to po 30 minutach. Lepiej zjeść naraz niż dzielić, jednak uważam, że wtedy jak zjesz 3 naraz to może odciąć film.
No i daj mamie lub kotu opakowanie na przechowanie, bo rano okaże się, że go nie ma
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/a/abd51116-38b5-44db-97b3-129c38747846/253936421_1826036404256172_2130521251943327706_n.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250725%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250725T204702Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=e29b7f5025c605b095dadb56ab7d1fa877c0c3e9a875c89de7d2cfa4cf0ed140)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/1460x616.jpg)
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków
Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.