Wku**ją mnie porady na necie, które mówią o jakimś gatunku osy, który poluje akurat na te larwy. Niby skąd mam takie osy wziąć... XD
Poza tym wszystko rośnie w miarę OK u mnie. Ślimaki to dużo większy problem i w przypadku automatów problem praktycznie do samego końca. Sezon się rozrośnie na tyle, że tylko białym fosforem wyplewisz ; )
PS - mój Afghan - piękny jest pod względem budowy - zapowiada się dobry krzak
Ty byłeś zdaje się zainteresowany tym outdoor Afghanem z BFS. Otóż mój egzemplarz dziś pokazał cycki : ) Wcześnie i w związku z tym jest spora szansa na zbiór o sensownej porze.
W zasadzie mój drugi sezon, Blue Shaman też chyba pokazał, ale u niego nie jestem jeszcze w 100% pewny. Tak że odnośnie sezonów to wybór chyba był trafny. Obym tylko czegoś nie wykrakał.
Nie są duże, ale przed nimi jeszcze kilka tygodni rozciągania się.
U mnie 3 auto są już bardzo zaawansowane w kwitnieniu i wstępnie 4 września zaplanowałem koszenie. Jeśli nie będzie pleśni i ewidentnie będzie im brakować, to poczekam.
Wczoraj znalazłem kilka takich pojedynczych kielichów na auto Gorilla Cookies (tych pierwszych, co rosną czwórkami) z nadpleśniałymi czubkami. Wyrwałem je ręcznie i autentycznie skleiło mi palce. Nazwa Gorilla Glue nie wzięła się z niczego : ) To będą mocne auto patrząc na zaszronienie!
Sezonowy Shaman niby już kwitnie, ale bardzo powoli, a Afghan dalej preflowering (to już miesiąc...), choć już widać, że za kilka dni wejdzie w kwitnienie. Jeśli z auto wszystko pójdzie OK, to już tak bardzo na nich zależeć mi nie będzie i niech dojdą, kiedy tam chcą. Coś tam na pewno uda się zebrać z nich.
post3634636.html#p3634636
Wczoraj musiałem ściąć najmniejszego (auto Hulkberry) z czego na straty poszło ze 30%. Mogłem skosić wcześniej i palić niedojrzałe, ale to chyba jeszcze gorsza opcja. To co wyciąłem jest już bardzo mięsiste (kielichy napuchnięte jak kukurydza - pierwszy raz mi się tak wielkie trafiły) i klejące się. Do tego ten zapach - ziemisty, jagodowy i naftowy.
Poszło też kilka pojedynczych "nug'ów" / małych pałeczek z auto Big Gelato i auto GC - zainfekowane, ale strata bardzo niewielka.
W zasadzie wszystko sprowadza się do ostatnich 2 tygodni. Niestety mamy słaby klimat pod uprawę konopi i tylko część odmian radzi sobie dobrze z wilgocią.
Dziś pewnie zetnę kolejną partię jeśli zobaczę choćby odrobinę pleśni. Tym 2 wspomnianym automatom brakuje jeszcze ze 3 - 10 dni (zależnie od miejsca na krzaku). Część Gelato ma już wszystkie pręciki brązowe, a część wciąż sporo białych. GC jest jeszcze bardziej niedojrzała.
W ogóle jaką miałem akcję dosłownie godzinę po przyniesieniu tego do domu.... interwencja policji, straży pożarnej i pogotowia 2 piętra niżej...
Gelato jest zajebiste, ale nigt time only. Gorilla Cookies to odkrycie ostatnich lat. Bardzo dawno żadna odmiana nie zrobiła na mnie tak pozytywnego wrażenia.
A to mój zbiór z 3 auto krzaków. Najwięcej jest Gelato (2 duże słoiki + ten najmniejszy), Gorilla Cookies 2 duże słoiki i Hulkberry 1 średni słoik.
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Dyrektorka szkoły w powiecie łańcuckim podejrzana o utrudnianie śledztwa ws. narkotyków
Dyrektorka szkoły podstawowej z powiatu łańcuckiego zatrzymana przez policję. Śledczy podejrzewają ją o działania utrudniające postępowanie dotyczące grupy przestępczej handlującej narkotykami.
Dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się ze spadkiem nadmiernego spożycia alkoholu
Nowe, finansowane ze środków federalnych badanie przeprowadzone w stanie Oregon wykazało, że dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się z niższym poziomem nadmiernego spożycia alkoholu, zwłaszcza wśród osób dorosłych w wieku 21–24 lata oraz powyżej 65 roku życia.
Rewolucja w Amsterdamie? Chcą zakazać sprzedaży marihuany turystom
Władze Amsterdamu chcą ograniczyć "turystykę narkotykową" i rozważają zakaz sprzedaży marihuany osobom bez meldunku w Holandii. Pomysł budzi jednak sprzeczne reakcje wśród polityków i przedsiębiorców.
