ODPOWIEDZ
Posty: 251 • Strona 3 z 26
  • 920 / 163 / 0
W tym roku testuje drut miedziany owiniety wokoło łodygi na moim ogrodzie.

Dam znac jak efekty. Narazie u nbie sucho to i ze slimakami nie ma tragedii.

Natomiast sarny rokopaly mi jeden dolek i usmiercily pomidora.
Siersc psa nie odstrasza tych bestii bo do kazdego dolka wlozylem po kępce. Wygrzebaly ją razem z plantem.
  • 967 / 243 / 0
@wonszgrzybojad
Zrób płotek albo jakąś folię jako ochrona łodygi. Rosa , deszcz i mamy tlenki miedzi - spora szansa że się dziewczyna struje.
  • 920 / 163 / 0
Okrag nie dotyka lodygi ale dzięki.
Plot juz stoi ;)
  • 12675 / 2454 / 0
Obstawiam, że to mógł być dzik, a nie sarna. Właściwie nie wiem, czy sarny kopią w ziemi. U mnie w okolicy tych dzików jest już tyle, że w środku tygodnia, kiedy jest mniej ludzi w pobliżu, biegając po ścieżce w takich krzakach już 2 razy się napatoczyłem na lochę z małymi, jak szły do wodopoju. Na szczęście albo są już nieco obyte z człowiekiem, albo miałem fart, bo stara nawet się nie zastanawiała, tylko spokojnie pobiegła za małymi.

Właśnie zastanawiałem się nad obłożeniem smart pota (je zamierzam kupić - przynajmniej dla części) kamieniami, mułem, i kawałkami mchu dla maskowania. Tylko będzie z tym sporo roboty, ale powinno dobrze odbić się na warunkach wewnątrz - chłodniejsza ziemia i wolniejsze parowanie.

Jako że nie mam jeszcze wystarczającej ilości pojemników, z główną partią ruszę w przyszłym tygodniu - żeby w sobotę desantować już małe sadzonki. Posadzę w solo kubkach tak, żeby nie było żadnego szoku (lub minimalny) przy wsadzaniu. Obetnę dno już na starcie tak, żeby robiło za podstawkę. Jak roślinka wyjdzie z ziemi, to ten kubeczek zwyczajnie włożę w ziemię. Będzie trochę papieru, ale to raczej nie powinno szkodzić. Inna opcja do mała doniczka torfowa.

Za to dziś wieczorem wystartuję 1 pestkę, żeby w sobotę lub niedzielę już zacząć zabawę. Ktoś ma jakieś sugestie? Lista jest w pierwszym poście. Byle nie sezon, bo nie mam jeszcze tak dużego pojemnika.
  • 920 / 163 / 0
Nie polecam torfowych doniczek. Trzeba dbac o podlewanie inaczej korzenie maja problem zeby się wybic.
  • 12675 / 2454 / 0
Właśnie widziałem je wczoraj w markecie i były bardzo grube - dlatego nie kupiłem. Pozostanę przy papierowych kubkach, z których da się przesadzić właściwie bez stresu. Ten tydzień sobie odpuściłem - wystartuję w przyszłym. Zawlokłem kolejną porcję ziemi (tym razem innej - będę mieszał) oraz pakę keramzytu.

Tak sobie dziś myślałem - czy jeśli w dużym wiadrze (30 L) zrobię powiedzmy 200 małych dziurek na ściankach, to będzie to "bieda air pot"? Wydaje mi się, że w sumie tak, bo zasada działania będzie właściwie ta sama. Szkoda mi trochę ich wyrzucać.

Swoją drogą woda w rzece wygląda katastrofalnie. Raz że prawie jej nie ma, dwa to jeden wielki glon. Mam nadzieję, że sytuacja się poprawi, bo nie uśmiecha mi się zabieranie wody na każdą wizytę.
  • 12675 / 2454 / 0
Kupiłem 3 x 15 L smart poty, 5 tabletek BioTabs - niestety indoor, bo tylko te sprzedawali na sztuki oraz kilo dolomitu. Wybrałem już 2 pestki na start - Gorilla Cockies auto i White Widow x-treme. Jutro rano zacznę kiełkowanie, żeby w sobotę / niedzielę zanieść małe roślinki na spot. Kiełkować zamierzam mocząc cały dzień w wodzie, a potem między nasączone papierowe ręczniki w plastikowym pudełeczku i do szafy.
Te tabletki nawozowe kupiłem bardziej ze względu na mikoryzę, którą niby zawierają. Żarłacz Biały to to pewnie nie jest, ale może nie oszukują na grzybie : )

Zabrałem ostatnim razem trochę ziemi, którą zatargałem na spot. Okazało się, że jest w niej od cholery włókien, różnych drobnych patyczków itp. Wydaje się być bardziej luźna, niż ta, którą do tej pory stosowałem (i którą też kupiłem). Kupię jeszcze trzeci rodzaj i zrobię własną mieszankę.
  • 12675 / 2454 / 0
2 pestki, które wczoraj wystartowałem, wykiełkowały w mniej niż dobę, ale pojawiły się małe komplikacje. Sklep, w którym zamówiłem m. in. smart pot'y przeznaczone dla nich, przyciął w wiadomo co i mimo opłacenia we wtorek z samego rana, wysłali dopiero dziś i do jutra może nie dotrzeć.
Do tego w weekend temperatura ma spaść do ok 18 C w dzień i niestety 4 C nad samym ranem.

Pytania - tam 2 opcje:

1. Przetrzymać je do połowy tygodnia w kubkach (250 ml) i wsadzić w smart poty, kiedy temperatura wzrośnie, zapewniając im ok 4-5 godzin bezpośredniego słońca. Z tego co czytałem, w 250 ml mógłbym trzymać nawet do 2 tygodni więc to nie jest problemem - chodzi o słońce. Z ziemi wyjdą pewnie jutro, bo dziś rano był 0.5 cm kiełek. Pierwsze 2 dni to podobno nawet spoko, jeśli nie stoją w słońcu cały czas. Ale to łącznie będzie z 5 dni.

2. Wsadzić w plastik w weekend, zakryć plastikowymi doniczkami (kilka litrów więc nawet nie robiłbym dziurek) i ryzykować szok termiczny przez 2 poranki.

Co byście zrobili na moim miejscu?
  • 1100 / 273 / 0
ja bym przetrzymał w kubku, nawet przy kiepskim świetle, czort wie, czy zszokowany kiełek nie raczy sobie zamrzeć, a światło nawet na parapecie to też światło, jakby nie patrzeć
Uwaga! Użytkownik 3ldritch nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12675 / 2454 / 0
Też tak myślę. 5h na początek to w sumie całkiem ok.
ODPOWIEDZ
Posty: 251 • Strona 3 z 26
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie

Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.

[img]
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków

W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata

[img]
"Zielone kliniki" w Polsce do likwidacji. Chcą zmian przepisów ws. marihuany

Do Ministerstwa Zdrowia skierowano pismo z prośbą o niezbędne działania dotyczące zasad ordynacji produktów leczniczych z konopi innych niż włókniste. - Projektowane przepisy stanowią odpowiedź na obserwowany w praktyce proceder komercjalizacji procederu ordynacji produktów konopnych poprzez masowe powstawanie tzw. zielonych klinik - wskazał petytor.