12stka na jednym spocie to dlamoe dużo w chuj,no chyba że masz spota gdzieś w dżungli.
16 maja 2022Qlop pisze: Na filmiku było pokazane jak zabezpieczyć baterie przed wilgocią.
Jak masz to na kapuście w ogródku to trudno - idziesz zmieniasz baterię.Na spocie niezbyt.
Deszcz deszczem. Teraz jest sucho ale wystarczy zmiana aury i poranna rosa może być wystarczającym ekwiwalentem deszczu - wystarczy nierówność i popłynie stróżką i bzzzzt.
Żegnaj baterio - zapraszamy ślimory.
Myślałem że przemyślany sposób. Nic, trzeba rozkminić jak obejść ten problem bo sam patent - rewelacja.
Powodzenia w uprawie Chytrusie.
Nie - zostawię pestki na przyszły sezon. Znając jednak życie, coś unicestwi część roślin na wczesnym etapie (jak w zeszłym roku grad wielkości kurzych jaj - nigdy w taki nie wierzyłem, póki nie zobaczyłem na własne oczy :)) i pójdą wszystkie, o ile nie trzeba będzie dokupić. Nie zapeszajmy jednak.
16 maja 2022Qlop pisze: Deszczówka to praktycznie woda demineralizowana, więc j/w. Koba, musisz się jeszcze dużo uczyć<macha_zaczepnie_płachtą>
Ja robię to samo w wodą którą zwykle destyluję do podlewania i też wrzucam toster.
Jeden wyjdzie żywy. Ja.
Woda deszczowa to nie jest woda destylowana. Deszcz podczas opada silnie pochłania jony gazów atmosferycznych , a także zbiera wszelkie drobiny unoszące się w atmosferze.
Dodaj do tego że kropla będzie płynąć po brudnej / zakurzonej doniczce i jeszcze nabierać ppm.
Finalnie ma z reguły pH6 - woda destylowana to pH 7 - myślisz że dlatego żebyś miał zagadkę czy dlatego że zawiera tyle tds ?
motocyklista pisze: Woda deszczowa jest bardzo słabym przewodnikiem,
Tak naprawdę niepotrzebnie bo generalnie ślimaki nienawidza miedzi - siatka zwykla jako płotek omotana kilkakrotnie drutem miedzianym powinna pomóc - szczególnie jeszcze z piwnymi pułapkami.
Jak donice bierz 15 L , nawet jak automaton nie wykorzysta całej to zawsze jakiś zapas wody wiekśzy z deszczu na czas suchy.
A jak sytuacja na spocie ? Wkopujesz do gleby ? Kurcze fajnie by jeden eksparyment zrobić.
Generalnie jak sam wiesz czasem się można w workach na śmiecy wysadzić dziurowanych i zakopanych
( I jak zwykle disclaimer - PO GROW OBOWIĄZKOWO WYKOPAĆ ZABRAĆ DO UTYLIZACJI )
Tknęła mnie rozkminia z workiem / tobą jutową taką. Ciekawe jak by się sprawdziła. Tak na pierwszy rzut mózgiem bardziej przepuszczalna dla wody i powietrza oddycha bardziej równomiernie.
Pewnie na spot gdzie może być problem właśnie z odpływem wody a nie jej brakiem by się lepiej niż worek plastikowy sprawdziła.
Donic nie mogę wkopać, bo mi teren może zalać. Muszę je ustawić na platformie z kamieni. Tam gleby w ogóle nie ma - piasek, muł i kamienie.
Jeśli bedziesz miał czas i mozliwość podlać czasem kwiaty to ja bym zrobił tak.
Wziął worki jutowe / materiałowe donice
Ustawił na platformie.
Każdą donicę obsypał dokoloła kamieniami robiąc coś a;la kopiec.
Kamienie przesypał podłożem ( gleba - może jest troche gliny w okolicznej ? , patyczki, może troszke keramzytu ) wypełniając szczeliny miedzy nimi.
Kamienie zabezpieczą kopiec przed szybkim rozmywaniem , sam kopiec zapewni dodatkową pojemność wodną i stabilizację temperatury ( im wieksza masa obietu tym większa "bezwładność cieplna ) z ochroną boków donic przed promieniami słonecznymi przede wszystkim.
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA
Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód
Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”
Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.
