Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
1.Będę potrzebował przechować na dłuzszy czas grzyby zakopane na działce aby zminimalizować ryzyko przypału (jestem dość paranoiczny xd). Czy wysuszone grzyby, zamkniete w dilpaki, dodatkowo zamknięte w szczelnym słoiku i zakopane na działce to dobry pomysł? Słyszałem też o dorzucaniu do tego suchego ryżu aby pochłaniał jakąkolwiek wilgoć, ktoś potwierdza/zaprzecza?
2.Mam dość spore doświadczenie z LSD, changa (aktualnie jestem po rocznej przerwie od substancji psychoaktywnych) ale grzyby bede jadł dopiero pierwszy raz w życiu i nie wiem do końca jak to z dawkowaniem. 3g w lesie, z opiekunem to dobry pomysł czy lepiej po półtorarocznej przerwie zacząć od troche mniejszej dawki.
Z góry dzieki za odpowiedz i życze milego dzionka :)
Czytałem dużo ze pomaga na lęk i chroniczny stres czy PTSD i szukam desperacko oderwania od tego gówna.
Dodam że jadłem jakieś griby raz w nocy i było fajnie ale nie wyciągnąłem zbyt wiele z tego z racji warunków w jakich je przyjąłem.
Życie mam też przepełnione stresem ale problem ciągnie się od kiedy skończyłem jakieś 8-10lat więc już style życia różne miałem a problem nie ustępuje.
Z tego co piszesz że masz PTSD i ciągłe lęki zakładam że przeżyłeś coś traumatycznego i to w tym szukał bym przyczyny jak i rozwiązania twoich problemów. Grzyby mogą pomóc przy zmierzeniu się z traumami ale nie muszą a nawet mogą zaszkodzić. Wszystko zależy od miejsca, czasu, intencji, dnia, grzybow, tripa wiec to ruletka. Próbowałeś jakichkolwiek metod żeby "przetrawić" jakoś tą traumę, czy faszerujesz się lekami i liczysz na to że one rozwiążą twoje wszystkie problemy?
22 kwietnia 2022srv29 pisze: Cześć wszystkim, mam 2 szybkie pytania.
1.Będę potrzebował przechować na dłuzszy czas grzyby zakopane na działce aby zminimalizować ryzyko przypału (jestem dość paranoiczny xd). Czy wysuszone grzyby, zamkniete w dilpaki, dodatkowo zamknięte w szczelnym słoiku i zakopane na działce to dobry pomysł? Słyszałem też o dorzucaniu do tego suchego ryżu aby pochłaniał jakąkolwiek wilgoć, ktoś potwierdza/zaprzecza?
2.Mam dość spore doświadczenie z LSD, changa (aktualnie jestem po rocznej przerwie od substancji psychoaktywnych) ale grzyby bede jadł dopiero pierwszy raz w życiu i nie wiem do końca jak to z dawkowaniem. 3g w lesie, z opiekunem to dobry pomysł czy lepiej po półtorarocznej przerwie zacząć od troche mniejszej dawki.
Z góry dzieki za odpowiedz i życze milego dzionka :)
Myślę,że ponieważ masz doświadczenie z psychodelikami i do tego opiekuna to dawka 3g powinna być akurat.Ale może niech ktoś bardziej doświadczony w temacie się wypowie,np. @CATCHaFALL
22 kwietnia 2022Atropolamine pisze:Jakiś koleś na yt zarzucił trafnym porowaniem,że jeśli twoj mozg w naturalnym stanie ma pojemność powiedzmy 1 TB to na fazie nagle zyskuje 10TB i może w tym czasie przetworzyć informacje,których przetworzyć w naturalnym stanie się nie da.22 kwietnia 2022Iacobus pisze: To prawda, są rzeczy które kuma się dopiero po drugiej stronie i tylko tam. Z każdym razem jak załaduje się u mnie jakikolwiek psychodelik mam takie "Aaaaa więc tak to było", mimo że robiłem to sporo razy. Zupełnie tak jakbym na trzeźwo zachodziła amnezja z powodu niekompatybilności trzeźwego umysłu z psychodeliczną banią.
Mimo wszystko uważam że z każdego tripa coś tam zostaje, jak horrorach z Freddym Kruegerem, budzisz się ze snu ale jakiś jego fragment zabierasz ze sobą.
- dysk przechowuje informacje
- dysk nie przetwarza informacji
- informacje przetwarza procesor
- mózg przechowuje informacje oraz je przetwarza
- samo działanie substancji nie dokłada do mózgu informacji (pomijając okoliczności, w których ktoś na fazie czyta książki czy w inny sposób przyswaja informacje)
- mózg ma bardzo dużą pojemność, ale ograniczoną (o dostępności do utrwalonych informacji nawet nie ma co wspominać, to jest jeszcze bardziej ograniczone)
- to samo się tyczy możliwości mózgu, czyli tego, jak szybko przetwarza informacje - ograniczenia są biologiczne oraz inne, wynikające z funkcjonowania innych organów (zmysłów) czy wychowania (w tym przyjętych nauk, metodologii, znajomości języka itd), a także kondycji całego organizmu
- mózg działa w określony sposób, głównie wykorzystując wytarte szlaki myślowe, które się z czasem zacierają, dlatego tak ważna jest gimnastyka umysłu, wytwarzanie nowych szlaków myślowych przez rozwiązywanie zadań logicznych itp.
- itd.
Przyjęcie takich grzybów nie dokłada informacji do mózgu, nie sprawia też, że mózg zaczyna lepiej pracować, sprawia, że pracuje on inaczej, wbrew wytartym szlakom myślowym (wytwarza nowe) i tyle.
Koleś tworząc taką metaforę nie znał ani budowy komputera, ani budowy własnego organizmu. Zamiast oglądać takich typów, polecam czytać książki, w których autorzy wiedzą o czym piszą.
20 kwietnia 2022Iacobus pisze: Przy twoich gabarytach 3g powinno być ok.
Co do lasek, niech wezmą spokojnie 2g, nawet z lekką nadwyżką. Dawka 1,5g może być mało przyjemna bo czasami przy takich dawkach następuj efekt niedojebanego tripa, niby coś się dzieje ale nie ma jeszcze typowej psychodeli, strasznie męczące.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/2/248b6fed-38fb-4449-b281-f60c685b9433/kola%C5%BC.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250813%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250813T053101Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=5b51a56c05180a2aa6e69e8601892a446545b85a9ee04394b0f60a34fe6f1463)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cocaine-rotting-hides.ee7f25.jpg)
Zatrzymano oficera żandarmerii który kierował gangiem handlującym heroiną!
Policja w Portugalii zarekwirowała 1,5 tony kokainy od międzynarodowej grupy przestępczej, którą kierował kapitan żandarmerii z Porto.