TALK - Rozmowy [H]

[PolskaCebula]

Jak clon jest nie przyjemny ? Sam zjadłem 3 opakowania w ciągu 4 redukcja na ostatnich 15 tabs z 4mg dzień do 1mg dzień tak przez tydzień i później 0,5mg tylko jednen raz i zucilem to w pizdu, nie będę się piepszył z tym gównianym benzo do tego zjadłem 2 opakowania alpry 1mg w przeciągu jedzenia tych klonów i nic dzisiaj już chyba 5 dzień na czysto i zero, zero skutków ubocznych, jedynie co uświadczyłem to wyjebane serotoniny w jeden dzień, po oczach czułem jakbym był na kwasie, i suchość powiek to z objawów fizycznych tyle, więc myślę że niektórzy tu wyolbrzymiają, trzeba benzo jeść latami i w kosmicznych dawkach żeby dorobić się prawdziwych skrętów.
Co do koleżanki i jedzenia trazodonu to dobry pomysł zabijesz tym depresje jakbyś zdecydowała się rzucić benzo bo jak ktoś wspomniał to nic nie daje a dużo zabiera.

[hemon]

@Xvicme w jakich dawkach bierzesz trittico (trazodon)? Mi lekarz zalecił 150mg/24h ale brałem 300-600mg/24h.
Polecam ten lek. Pomagał trochę na depresję, dawał lekkie uspokojenie i sedacje, wyciszenie.

A co do klona zna ktoś roznice wchłaniania między drogami podania? Domyślam się że iv największa a potem? Pod język, donosowo,doodbytniczo? Pytam z ciekawości. Sam daje pod język dla smaku (uwielbiam ten miętowy posmak) A i działanie wydaje mi się lepsze niż przy połknieciu.

[Xvicme]

No niby 75mg, ale myślę nad zwiększeniem do 150. Dwa lata temu ta pierwsza dawka pomagała, ale teraz już nie za bardzo.

[Teabadger]

Jak mi się zachce, to opiszę całą akcję w temacie o narkomańskich anegdotach. Spotkałem znajomego, którego nie widziałem od 4 lat. Zeżarłem z 4 klony, 600 mg pregabaliny, jego też poczęstowałem, on mnie w zamian sowicie poczęstował tramalem retardami, całym blistrem, nie wiem ile zeżarłem. W każdym razie zabawa skończyła się trzema dniami wyjętymi z życia, z czego dwa dni spędziłem w pasach, mimo opinii poprzedniego szpitala, że jestem spokojny, spełniam polecenia i nie próbowałem się zabić, tylko "mieć zajebistą fazę". Pierwszy szpital dwa razy mnie intubował. Także oddaję hołd ratownikom medycznym, którzy ratowali moje nędzne życie, klonazepamowi, który wchodzi długo, ale sprawiedliwie, oddaję hołd pregabalinie, która bardzo silnie (przynajmniej u mnie) podbija efekty klona, oddaję hołd tramcowi retardowi, który niby jest tylko retardem, ale jak wejdzie to klękajcie narody.
A największy hołd chcę oddać szpitalowi, który oddał mi cały depozyt - czyli trzy paki klonazepamu, pakę tramca retarda, pakę pregabaliny. Byłem w szoku, że mi to oddali, byłem pewien, że nigdy mi tego nie wydadzą. Dlatego piszę tego posta po dwóch klonach, 300 mg pregaby, 200 mg tramca retarda i pomaga mi to poradzić sobie psychicznie z tym, co mnie spotkało. Dostałem także skierowanie do psychiatryka (dobrowolne). Hehe.

[SynergiaDuszy]

Witam, założyłem temat w związku z tym, że ostatnimi czasy po zażyciu klonazepamu w i ilości zazwyczaj 2-3mg po 5-10 minutach zbiera mi się na płacz. Nie mam kompletnie pojęcia czemu tak się dzieje, teoretycznie to powinienem być spokojny bo zaraz załaduje się tabletka. Dodatkowo po zażyciu alprazolamu raczej nie doświadczyłem czegoś takiego. Jak nie biorę bezno to nie zdarzają mi się takie napady płaczu, bardzo rzadko.
Z dodatkowych informacji dodam, że jestem uzalezniony od opioidów, od bzd jeszcze na szczęście nie, przez ostatnią dekadę próbowałem wiele substancji od emki przez grzyby po 3mmc
Mam stwierdzoną przewlekłą depresję która wydaje mi się że nie jest już tak przewlekła.
Swojego czasu chodziłem na terapie i brałem tianeptyne, lecz przerwałem leczenie.
Liczę na sensowną odpowiedź najlepiej który ogarnia dzialanie neuroprzekaźników itp.

PS: Przypominam że zależy mi głównie na odpowiedzi na pytanie czemu atakuje mnie płacz chiwlę po zażyciu benzo - głównie klonazepamu.

Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego dnia

Przeniesiono do wątku ogólnego — CATCHaFALL

[hammerzeit]

Pewno działanie paradoksalne

[Teabadger]

Działanie paradoksalne, ale tak szybko? Klon potrzebuje godziny (chyba, że coś pokręciłem) by osiągnąć maksymalne stężenie we krwi.

[starysteve]

Jeśli nie bierzesz tego pod język, to pewnie wkrętka, jak kolega wyżej napisał. Jeśli bierzesz, to teoretycznie może to być reakcja paradoksalna, wtedy trzeba zmniejszyć dawkę (jeśli nie masz tolerki na benzo 0,5 mg).

[Chiasm7891]

Kilka dni temu podjarany napisałem posta, że dostałem clona od rodzinnego. Przez 5 dni to waliłem.... Strasznie przypałowy jest ten lek. Nie warto się w to bawić, nie polecam

[Teabadger]

"Strasznie przypałowy", a może byś bardziej rozwinął swoją wypowiedź? To, że klonami (i lorazepamem) piekło jest wybrukowane to wiemy, ale co takiego stało się konkretnie, że się zniechęciłeś do jednego z (moim zdaniem) najlepszych benzo. Tylko klon ma to do siebie, że jest nieubłagany - mg, dwa za dużo i jesteś w telewizji na 997 jak coś rozpierdalasz.
Za jednego klona 2 mg dostaję blister tramca retard, dobry deal?
Osobiście jednak, tak na co dzień, wolę alprę - wchodzi mocno i wyraźnie, a klon narasta, powoli ale skutecznie. Nie ma takiego efektu pierdolnięcia jak alpra czy król obuchów w łeb Lorazepam.