TALK - Rozmowy [H]

[Pathfinder]

Wziąłem 1 tabl zolpi bo dopadły mnie bardzo ciężkie lęki, ruminacje, nie mogłem wyjść z domu nawet do sklepu. Byłem w sklepie na totalnym czilu, miły small talk z ekspedientką, na wszystko wyjebane, zero fobii. Czuję si e wtym momencie zajebiscie odpręzony zupełnie jak normalna osoba. Znam to uczucie, byłem już tu.
Wiem, że te haj mija po jakiejś godzinie, a potem jest głównie zamuła i senność.
Ale powiedzcie chociaż, czy są tu osoby, które po prostu ćpają zolpi w ciagu dnia, np. by ogarnąć jakieś niewymagające operacji intelektualnych sprawy, jak choćby lot samolotem, nieprzyjemna wizyta u lekarza, jakieś badania? ALbo na spotkanie towarzyskie, gdzie inni piją, a wy nie chcecie?
Kocham ten stan, znam uboki w postaci amnezji następczej, pokus związanych z dorzucaniem innych substancji. Czy mimo ryzyka ktoś z was decyduje się brać zolpi bez zamiaru pójścia spać i to się u takiej osoby czasem sprawdza? Nie przeszkadza mi lekki nieogar, podoba mi się to.

[Retrowirus]

Tak, sprawdza się świetnie- jak któregoś dnia pójdziesz do biedronki i small talk się przemieni w chlew, że będziesz wisiał na drzwiach jako zdjęcie z kamery przemysłowej z podpisem "tego pana nie obsługujemy".

Pół żartem pół serio, ale jak weźmiesz raz w tygodniu 1 tabse wydzielona przez trzeźwego domownika to może...

Strasznie głupie nastawienie.

[aktimeltheMelanz]

Mi już po 15mg wchodzą głupie pomysły tego poziomu, żeby dobrać niebezpieczne dawki innych leków. Nagle znika hamulec

[PolskaCebula]

Trzeba być skończonym idiotą by brać takie dawki po których nie wiadomo co można odjebać urwać film, szczególnie jak mieszka się z rodziną.

[Pathfinder]

Nic z tego mi nie wyszło. Czułem się super przez dokładnie 1 godzinę. W czasie tej godziny byłem królem świata. Ale potem przyszła potrzeba położenia się. Powiedziałem sobie, że pośpię tylko 2h i wstanę, tymczasem spałem 12 h.
No i tu niestety trzeba wyznać, że przed tym zolpidemem byłem już na całym koktajlu innych substancji, gabaergików, oleju konopnego i opio. Więc w sumie nic dziwnego, że mnie poskładało.

[aktimeltheMelanz]

Dodam od siebie, że jestem już na granicy rzucenia nasennych. Czasami zdarza się wziąć 5mg zolpidemu i czuję ogromną różnicę na drugi dzień. Po zjedzeniu zolpidemu do godziny około 14 jest smutno i nerwowo. W okresach, gdy nie jem zolpidemu parę dni potrafię się śmiać nawet w ciągu dnia

[Lola1807]

Hej
Jestem tu nowa i srednio ogarnieta w temacie wiec chcialam sie poradzic bardziej doświadczonych osób, a konkretnie chodzi mi o moj problem z zasypianiem. Od długiego czasu pije alkohol zeby szybko zasnac i sie nie męczyć. Jakis czas temu sprobowalam zolpidem (dawka 10 mg 1 tabletka) plus mniejsza ilosc alko okolo 2 piwka i poczatkowo super szybko zasypialam i poczatkowo zajebiste uczucie euforii, ale niestety wyrobila sie tolerancja i nie dziala juz tak jak powinien i tu moje pytanie, pomyslalam czy dorzucenie 1 tabsy tramalu to dobry pomysl? Czytalam ze wzmacnia dzialanie zolpi, czy macie jakies inne propozycje? Moze jakis inny lek? Chodzi mi glownie o szybkie zasypianie choc wspomniany efekt euforii podobal mi sie:D dodam ze nie chce zwiekszac dawki zolpidemu, bo mam ograniczony dostep

przeniesiono do głównego wątku - WRB

[Fruktoza]

Pewnie, wjeb się w kolejne uzależnienie. Alkohol, benzo, tramal....tylko po to by zasnąć, co może pójść nie tak? W ten sposób będziesz jadła całe garście apteki żeby iść spać cały czas zwiększając dawki. Swoją drogą ja po opio w ogóle spać nie mogę, nawet przy mniejszych dawkach.

[DistortedMan]

Świetny pomysł, za pół roku będziesz pytała, skąd wziąć Propofol. A może odstaw to gówno i kładź się, gdy jesteś już zmęczona, a nie gdy słońce zachodzi? Ewentualnie zmęcz się przed spaniem i dorzuć herbatę z melisą?

[Retrowirus]

Dokladnie-
1. Tramadol raczej pobudza i stymuluje niż usypia. Sprawdzone info
2. "Żeby szybko zasnąć i się nie męczyć" ile ty masz dziecko lat? Bo o my, dorośli, śpimy zawsze i wszędzie z miłą chęcią i bez trudu zasypiamy, choćby zmęczeni po pracy, nad talerzem zupy.
Jezu Chryste, na gwoździe i ciernie... Każą dziewczynie gasić światło do 24:00 i iść spać. Widocznie skoro zasypianie ją męczy to nic nie robi cały dzień. Weź może idź pobiegać, zrób 5km zamiast spijać piwka po kryjomu z dresami na klatce albo w piwnicy