15 listopada 2020sclero2014 pisze: Ja myśle o 5htp by wlasnie wyrównać rytm dobowy bo mam tak rozjechany ze to jest szok ! .. wkrótce planuje taki stack głównie to serotonine poprawic i radość z życia
9mbc , 5htp , agmatyna , z bromantan się wstrzymam ( cena )
Już dawno temu Ci pisałem. Komplet badań hormonalnych i wizyta u lekarza.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
04 grudnia 2020Stteetart pisze:Koleżko masz rozjechany układ hormonalny od opio i benzo.15 listopada 2020sclero2014 pisze: Ja myśle o 5htp by wlasnie wyrównać rytm dobowy bo mam tak rozjechany ze to jest szok ! .. wkrótce planuje taki stack głównie to serotonine poprawic i radość z życia
9mbc , 5htp , agmatyna , z bromantan się wstrzymam ( cena )
pnm_2017_723-726.pdf
Jeśli faktycznie główny mechanizm który padł to nadmiar prolaktyny i brak całej reszty to 5htp i reszta serotogenikow dadzą bezsennosc, drażliwość i chuj wie co.
Już dawno temu Ci pisałem. Komplet badań hormonalnych i wizyta u lekarza.
Chciałem jednak napisać jakie problemy ze snem miałem po ostatniej odstawce leków i co przypadkiem chyba mi pomogło.
W 2020 roku odstawiłem rispolept nie chcąc dłużej brnąć w nieskuteczne leczenie. Chciałem wtedy spróbować w drugą stronę. Jak mi się spało bez neuroleptyku? Gonitwa myśli skutecznie mi przeszkadzała w zaśnięciu, leżąc odczuwałem dyskomfort w klatce piersiowej, czułem też przymus intensywnego ruszania lewą stopą i gdy pojawiało się pierwsze zmęczenie tym to zaczynałem przechodzić w półsen zbudowany z hipnagogów. Właściwie gdy już pojawiały się pierwsze to budziłem się z jękiem, szarpnięciem całego ciała i odruchowo chwytałem się za klatkę piersiową nie czując bicia serca. I tak w kółko kilka razy jęczałem po nocy aż z wyczerpania w końcu zasypiałem aby się obudzić po godzinie. Przynajmniej dalsze zasypianie odbywało się już bez tych cyrkowych scen z mojej strony.
Gdzieś po trzech miesiącach dorwałem trazodon od magika i pomógł mi przespać jedną noc. Później stracił swoją usypiającą moc ale że trochę hamował inne objawy choroby w ciągu dnia to zostałem na nim przez miesiąc czasu. Robię tak że gdy dostaję nowy lek to nic nie kombinuję i nic mieszam aby nie bruździć i nie wyrabiać sobie potencjalnie fałszywego zdania o nim. Pod koniec mojej przygody z nim zaczynałem jednak dorzucać ahswagandhę, popijać melisę i ostatniego dnia z rana przyjąłem szklankę naparu z grzybka - soplówki jeżowatej aka lion's mane.
Fajnie mnie rozluźniła (dzisiaj już wiem że to przez zbicie ciśnienia), rozbiła myśli i na wieczór stało się coś niepokojącego. Pojawiło się silne pobudzenie, myślotok, a widziane kolory zrobiły się intensywne i pastelowe. Zapowiedź psychozy? Kij wie co to było. Grzyb chyba podnosi histaminę, a trazodon też coś tam miesza przy receptorach. Ja wtedy nie wiedziałem wiele o tym grzybku i obwiniłem ten lek myśląc że nagłe ożywienie kolorów to jakiś zespół serotoninowy. Trittico odstawiłem w pizdu, a na uspokojenie wziąłem relanium które pomogło mi też zasnąć.
Na następny dzień kolory wciąż były ożywione, ja pobudzony i co było dla mnie dziwne to znikła mi anhedonia. Bawiłem się świetnie przy komputerze. Niestety myślotok wymusił na mnie kolejne zbicie tego stanu przez relanium. Po obudzeniu wszystko wróciło do stanu wyjściowego.
Ale! Przez dwie następne noce zasypiałem jak dziecko. Gasiłem światło, kładłem głowę na poduszce i nie mijały dwie minuty jak głowa sama mi się wyciszała, a ja przechodziłem naturalnie do snu. Przespałem całe dwie noce i wstawałem po nich wypoczęty. Takiego spania nie miałem od lat.
To była taka opowieść o dwóch przespanych przeze mnie nocach. Jeśli post jest niewłaściwy to przepraszam. Ja jestem jednak trochę obłąkany :) Nie zachęcam też do eksperymentowania z grzybem jeśli osoby zainteresowane biorą leki albo używają substancji psychoaktywnych tj. aktywnie ćpają.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/dhh.jpg)
Bransoletka, która chroni przed „pigułką gwałtu”. Wynik w kilka sekund
Naukowcy z Portugalii i Hiszpanii opracowali papierową bransoletkę wyposażoną w miniaturowy czujnik, który w ciągu kilku sekund potrafi wykryć w napoju najczęściej stosowane substancje odurzające, m.in. GHB, skopolaminę, ketaminę czy metamfetaminę.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/pippismoking.jpg)
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity
Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.