Spin doctors operate behind enemy lines
Mind control, something you could potentially buy
The new holy war has arrived, you ready to DIE?
Co do rc nie tylko rc powoduja HPPD kazdy psychodelik moze sie przyczynic do tego mneij lub bardziej
Mnie najbardziej zrysal DOC :P
ale nie mowie ze mi sie to nie podoba
darmowe Cevy
czasem zamiana kolorow
smugi
plywanie obrazu
Da sie zyc :-D
Edit: Alkohol + hppd ciekawe efekty
Pierwszym dziwnym zjawiskiem, które zauważyłem, był efekt bardzo powolnego, ale mimo to zauważalnego przesuwania się jakiegoś przedmiotu - nie za każdym razem, ale wystarczy wpatrywać się w jedno miejsce przez parę sekund. Spojrzenie na coś innego i wrócenie wzrokiem na coś, co przed chwilą zdawało się ruszać, resetuje ten efekt i trzeba zaczynać od początku. To wrażenie nie przekracza przesunięcia się o więcej niż jeden centymetr.
Potem pojawiły się małe poświaty - ale to już pojawia się losowo, nie mam na to wpływu.
Gdy zapada już noc, gaszę światło i idę do łóżka... mam kolorowo przy otwartych oczach. Drobne, różnego koloru kropeczki latają sobie w polu mojego widzenia. Nie jest ich dużo, ale ciemny pokój to już nie ten sam ciemny pokój co kiedyś. Czasem te kolorowe kropki tworzą efekt spikselowanego obrazu, ale wtedy tylko w odcieniach bieli i szarości.
No i zauważone wczoraj bardzo delikatne 'rozjeżdżanie się' obrazu. Widać to na przykład przy wpatrywaniu się w dywan, czy chociażby na powierzchnię jeansów.
O tym, że proste linie często wydają mi się lekko skrzywione już nawet nie wspomnę...
DOC'a jadłem tylko raz, tak samo Dragonfly'a. Pokopało mnie mocno, ale żeby po dwóch przygodach z RC? Przecież DXM, MJ czy inne mieszanki ziołowe jak Spice Gold czy Diamond nie powinny mieć na to żadnego wpływu... Zresztą - mniejsza od czego to. Na razie mi nie przeszkadza i pewnie nawet się nie nasili.
hennessy781 pisze:
Gdy zapada już noc, gaszę światło i idę do łóżka... mam kolorowo przy otwartych oczach. Drobne, różnego koloru kropeczki latają sobie w polu mojego widzenia. Nie jest ich dużo, ale ciemny pokój to już nie ten sam ciemny pokój co kiedyś. Czasem te kolorowe kropki tworzą efekt spikselowanego obrazu, ale wtedy tylko w odcieniach bieli i szarości.
DOC'a jadłem tylko raz, tak samo Dragonfly'a. Pokopało mnie mocno, ale żeby po dwóch przygodach z RC? Przecież DXM, MJ czy inne mieszanki ziołowe jak Spice Gold czy Diamond nie powinny mieć na to żadnego wpływu... Zresztą - mniejsza od czego to. Na razie mi nie przeszkadza i pewnie nawet się nie nasili.
hennessy781 pisze: To się zaczęło całkiem niedawno...
Pierwszym dziwnym zjawiskiem, które zauważyłem, był efekt bardzo powolnego, ale mimo to zauważalnego przesuwania się jakiegoś przedmiotu - nie za każdym razem, ale wystarczy wpatrywać się w jedno miejsce przez parę sekund. Spojrzenie na coś innego i wrócenie wzrokiem na coś, co przed chwilą zdawało się ruszać, resetuje ten efekt i trzeba zaczynać od początku. To wrażenie nie przekracza przesunięcia się o więcej niż jeden centymetr.
Potem pojawiły się małe poświaty - ale to już pojawia się losowo, nie mam na to wpływu.
Gdy zapada już noc, gaszę światło i idę do łóżka... mam kolorowo przy otwartych oczach. Drobne, różnego koloru kropeczki latają sobie w polu mojego widzenia. Nie jest ich dużo, ale ciemny pokój to już nie ten sam ciemny pokój co kiedyś. Czasem te kolorowe kropki tworzą efekt spikselowanego obrazu, ale wtedy tylko w odcieniach bieli i szarości.
No i zauważone wczoraj bardzo delikatne 'rozjeżdżanie się' obrazu. Widać to na przykład przy wpatrywaniu się w dywan, czy chociażby na powierzchnię jeansów.
O tym, że proste linie często wydają mi się lekko skrzywione już nawet nie wspomnę...
DOC'a jadłem tylko raz, tak samo Dragonfly'a. Pokopało mnie mocno, ale żeby po dwóch przygodach z RC? Przecież DXM, MJ czy inne mieszanki ziołowe jak Spice Gold czy Diamond nie powinny mieć na to żadnego wpływu... Zresztą - mniejsza od czego to. Na razie mi nie przeszkadza i pewnie nawet się nie nasili.
W nocy widzę wszystko jak na zdjęciu robionym aparatem cyfrowym bez flash'a po zmroku - takie szumy, jakieś kropeczki ledwo widoczne, czasami jakieś kolory, poświaty też ledwo widoczne. W nocy nie mogę dłużej się patrzeć w jedno miejsce, bo cały obraz się rozmywa, przesuwa, etc.
U mnie zostało to spowodowane początkowo przez DXM - lekkie poruszanie się przedmiotów, patrzenie się dłużej na fragment firanki sprawiało, że wzorek wypełniał całe pole widzenia, obraz skakał w ciemności. Pogorszyło się po kilkuikrotnych sesjach z MJ - nawet dwa-trzy dni po paleniu poklatkowe widzenie. A dobił DOC i mam tak, jak ty :P
Cholernie mnie intryguje przyczyna powstawania tego, bo jasne jest, że nie u każdego to występuje.
Dla mnie to jest niefajne, bo sprawia, że przed każdym planowanym tripem (od DOC i później MJ nie było żadnego, ale były plany kilku) mam cholerne wątpliwości i złe nastawienie z obawy o pogorszenie się objawów HPPD. A obecnie nie są tak dokuczliwe i dosłownie rzucają się w oczy tylko w nocy :P
Kurwa ale o dupie maryni pojechałem, to ten sence. Sence jest lepszy od trawy i spice pod tym wzgledem że z czasem nie zamula, ale to nie tu kurwa mać!
Co do hppd - walczcie o to, miejcie w sercach to że nie na darmo sie psychodelizujecie, na starosc bedziecie mieli hardcorowa wkrete
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
ksionc pisze: ja nigdy tego gówna nie będę miał bo nie ćpam acodinu
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/gorlice.jpg)
Okultystyczne rytuały czy "zabawa" pod wpływem medycznej marihuany? Co wydarzyło się na Górze Cment
"Wszystko wskazuje na to, że ktoś uczynił sobie z cmentarza miejsce zabawy. Jak niebezpiecznej? Nie wiadomo. Być może pod wpływem leczniczej marihuany, której sprzedaż prowadzona jest tylko na receptę. Opakowanie po takim leku, leżało wśród świec, lampek, kartek z dziwnymi, niemożliwymi do odczytania tekstami, ale też monetami, drewnianymi figurkami i chustami."
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/casper_ruud.jpg)
Wszędzie zapach marihuany. Partner Świątek mówi głośno o problemie
Casper Ruud, mikstowy partner Igi Świątek na US Open, skarżył się na zapach marihuany na kortach w Nowym Jorku. To nie pierwszy raz, gdy zawodnicy zgłaszają ten problem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sadodlomlotek_0.jpg)
Farmaceuta skazany na 2 lata więzienia za nieumyślne doprowadzenie do śmierci
Sąd Najwyższy rozpatrywał niedawno wniosek o kasację wyroku, jaki wydano w sprawie farmaceuty, który miał nieumyślnie doprowadzić do śmierci kobiety. Z akt sprawy wynika, że wsypał zmarłej narkotyk do napoju, co doprowadziło do jej śmierci. Farmaceutę skazano na 2 lata pozbawienia wolności.