Chciałem aby miały wilgotno i gdzieś doczytałem że do momentu pojawienia się pinów nie powinno się otwierać góry i wachlować. Sama grzybnia była na macie grzewczej i jak pojawiły się krople to myślałem że wszystko jest ok. A nie jest.
Uważacie że grzybnia jest do odratowania wachlowaniem czy spisać ja na straty ??
[ external image ]
[ external image ]
Jeśli już zerwałeś grzyby z pierwszego rzutu, to najpewniej zauważyłeś, że w miejscach "uszkodzeń" również zmieniły swoją barwę na taki zielonkawo-niebieski. Ludzie często się martwią i pierwsza myśl? No pleśń...
Nie jest tak na szczęście, więc nie musisz się martwić, gdyż jest to po prostu reakcja utleniania się psylocybiny. Pewne jadalne grzyby zebrane w lesie po przecięciu również sinieją z tego samego powodu. W przypadku cubensisów tak jest, że na ciastku również pozostają po niej plamki.
Na przyszłość, jeśli będziesz miał wątpliwości, to żelazną zasadą jest kierowanie się w takich sytuacjach zmysłem węchu. Dopóki pachnie "pieczarkowo", to wszystko gra. Jeśli zaczyna trącać stęchlizną, wtedy klapa.
Ogólnie na tym etapie zalecam dużo wietrzyć, to bardzo ważne dla owocników w czasie wzrostu aby zapewniać im odpowiednią wymianę gazową.
Fotki i relacja zapachowa później.
Jak wygląda temat przegapienia zbioru o 1-3 dni? Nada się to jeszcze do czegoś?
Odebrałam wczoraj moją przesyłkę i zgodnie z poradnikiem @CATCHaFALL, postanowiłam wpierw dokładnie obejrzeć pudełko no i znalazłam gdzieniegdzie takie plamy - czy to pleśń, czy utleniona psylocybina?
Z jednej strony myślę, że pleśń byłaby raczej skupiona w jednym miejscu, a nie rozproszona w wielu i skłaniam się ku wersji z przebarwieniami od psylocybiny, bo czytałam że po zbiorach mogą się pojawić (ale no właśnie po zbiorach, a tu jestem na etapie kompletnie przedwstępnym), a z drugiej kompletnie się nie znam i trochę żal mi wydanej kasy, żeby zaryzykować, zalać i zobaczyć co z tego wyjdzie.
Pomyślałam więc, że poproszę o opinie ekspertów - byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedzi :)
zabrałem się za golden teachery, na poczatku grudnia umieściłem w ciemnym miejscu koło kaloryfera, po jakiś 10-14 dniach dałem w troche jaśniejsze miejsce na lodówke (23*C) i 22giego wyszedł pierwszy (fot 4). Od tego momentu zacząłem wachlować rano i wieczorem, około 30ego grudnia miały 75% wielkości na fotkach.
Dziwne mają te kapelusze, jedne sie otwarły inne nie, co tu począć z tym ? Pozdro!
https://zapodaj.net/71abb84eef1de.jpg.html
Geny odpowiadają za prędkość wzrostu, o ile oczywiście warunki są optymalne, to nie ma opcji, aby ten proces przyspieszyć. Z doświadczenia wiem, że takie długo rozwijające się, masywne grzyby będą mocurne.
To, że ciemnieją i bez dotykania jest absolutnie ok, tak samo jak biały nalot na trzonkach, to nic innego, jak grzybnia.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/sun16_1.jpg)
Policjant złapany z narkotykami w Kołobrzegu. Prokuratura i policja ujawniły nowe fakty
Podczas festiwalu muzyki elektronicznej w Kołobrzegu zatrzymany został 40-letni policjant z Gdańska, który miał przy sobie narkotyki. - Została uruchomiona procedura zawieszenia policjanta w czynnościach służbowych - mówi o2.pl asp. szt. Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy KMP w Gdańsku.