Dział poruszający prawne kwestie użytkowania narkotyków. Legalizacja, kary, pytania do adwokata.
ODPOWIEDZ
Posty: 5 • Strona 1 z 1
  • 3 / / 0
Witam wszystkich, od dawna czytam hype ale od niedawna sam dodaje swoje cegly w murze .. jeśli zły dział proszę poprawić

Pracuje (pracowałem) jako kierowca w cukierni, ogólnie +/- 14-17 h dziennie tygodniowo robiłem ponad 3 tys km
Mam umowę wszystko cacy niby lecz wczoraj miałem wypadek, przy 140h jakas 16 godz pracy wracałem na bazę przymknęlo mi się oko, wjechałem w naczepę tira i trochę polatalem po jezdni bus kasacja wiadomo miałem 3 km do parkingu żeby chwilę odpocząć akurat. Bus miał autocasco ja mam całe czoło zdarte ze skóry cały poobijany i prawodobonie coś z wiązadła mi w kolanie. Pytanie mam następujące bo pewnie z szefem się już nie dogadam bo jak zadzwoniłem z karetki pierwsze co jakiego busa wziąłem xd potem czy coś misie stało. I jeśli miałem umowę ubezpieczenie a moja twarz i wgl jest jakaś szansa zadośćuczynienia na koniec współpracy ? Była kartka policja wszystko
  • 15 / 7 / 0
Masz umowę? Zlecenie czy o pracę? Jeżeli tak, to jest to wypadek przy pracy płatny 100 %, oczywiście tylko od kwoty od której miałeś odprowadzane składki. Dodatkowo gdybyś miał jakiś bardziej trwały uszczerbek na zdrowiu może dostaniesz odszkodowanie od ZUS. Napisz czy pracujesz legalnie itd to napiszę Ci co masz dalej robić
  • 3 / / 0
Mam umowę o pracę, ubezpieczenie wszystko mam
Ostatnio zmieniony 29 października 2021 przez rozplynietymvrcxn, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 15 / 7 / 0
No to powinno to być potraktowane jak normalny wypadek przy pracy. Rozmawiałeś z pracodawcą o tym? Oczywiście zakładam, że byłeś trzeźwy, nie było tam pał i nikt Cię nie badał na obecność alko czy innych rzeczy. Standardowo procedura wygląda tak, że zgłaszasz pracodawcy wypadek, on sporządza dokumentację powypadkową, za czas zwolnienia lekarskiego związanego z wypadkiem masz 100% wynagrodzenia. Możesz je ciągnąć do 182 dni. Dodatkowo, jeżeli doznałeś jakiegoś bardziej konkretnego uszczerbku na zdrowiu możesz starać się o odszkodowanie z ZUS, ale to dopiero po zakończeniu leczenia. Tyle teorii. A tak na marginesie, to szkoda zdrowia żeby zajeżdżać się aż tak w pracy. Rozumiem kasa itd., ale tyle godzin non stop to jest naprawdę za dużo, sam widzisz, że organizm nie przypala. Sytuacja bardzo niebezpieczna, dobrze, że tylko tak się skończyło.
  • 415 / 55 / 0
Jak się potoczyła sprawa dalej?
ODPOWIEDZ
Posty: 5 • Strona 1 z 1
Newsy
[img]
Fatalna pomyłka - myślał, że to klienci i wręczył narkotyki nieumundurowanym policjantom

Policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zatrzymali mężczyznę, który podczas kontroli klatki schodowej… sam podał funkcjonariuszowi woreczek z suszem roślinnym. Interwencja doprowadziła do zabezpieczenia większej ilości narkotyków.

[img]
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli

Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.

[img]
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?

Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.