Rośliny z rodzaju Mitragyna, rodziny marzanowatych, zawierające alkaloidy o działaniu psychoaktywnym (Mitragyna speciosa, Mitragyna hirsuta, Mitragyna javanica).
Więcej informacji: Mitragyna speciosa na Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1737 • Strona 91 z 174
  • 142 / 3 / 0
W sumie 8g zjadlem, jednak wolę ten efekt spidujacy tymbardziej że złapałem tego nodda w miejscu publicznym na mojej wsi, teraz ludzie dziwnie na mnie patrzą bo tarzałem się w trawniku coś krzyczałem itd. Za to później jak wróciłem do siebie wszystko było takie pluszowe i natura wyglądała jak po grzybach więc to na plus :)
  • 46 / 11 / 0
Z kratomem znam się kilka dobrych lat, kilka ponad miesięcznych ciągów przeszedłem, a czasem zarzucam dorźnie fazka przyjemna i tolerancja nie rośnie zbyt szybko, tylko całkiem mocno uzależnia ten kratomik :/ Raz albo dwa razy miałem zwałę przy odstawieniu ale to po ciągach właśnie kilkutygodniowych lub miesięcznych, na pewno o wiele bardziej znośna niż po tygodniu walenia tramadolu. Po za tym można schodzić z dawek przez co prawie w ogóle uniknąć skręta. Kiedyś waliłem kapsułki a teraz herbatki bo nie chce mi się tej powłoki jeść. Nigdy nie miałem problemów z wymiotowaniem ani z żołądkiem. Niższe dawki rzędu 1-3g spokojnie nadazą się do pracy zamiast kawy, a po około 10g można sobie noddować. Ogólnie rzecz biorąc bardzo fajna substancja i pozostaje w moim zasięgu cały czas. Wcześniej jak brałem to nie było opcji żebym nie opróżnił paczki w ciągu, lecz teraz jakoś się ograniczam i udaje mi się odstawić np paczkę na kilka tygodni i nic z niej nie wyciągać. Chociaż wolę fazę po tramadolu to niestety mocna zwała po nim wyklucza go z jakich kolwiek ciągów jak dla mnie. Przerobiłem już chyba większość gatunków jaka może być i faktycznie mają troche inne profile działania, nie zapominajcie że w kratomie jest ponad 30 substancji aktywnych z których niektóre działają bodajże nawet pro-zdrowotnie. W dłuższym ciągu (2 tygodnie do miesiąc) jednak siada trochę na ciało, zamula myślenie.
  • 6 / / 0
Na Redditcie ludzie niemal jednogłośnie twierdzą, że kratom jest niemal nieszkodliwy, jednak pojawiają się też głosy temu zaprzeczające. Może jakiś "koneser" opioidów, wypowiedziałby się na temat szkodliwości (zwłaszcza neurotoksyczności) kratonu, porównując np. do oxy, albo kody na podstawie własnej wiedzy i doświadczeń? Czy kodeinista powinien przerzucić się na kratom, pomijając kwestie przyjemności i uzależnienia (które jak już wiadomo jest raczej łatwiejsze do kontrolowania)?
  • 46 / 11 / 0
Kratom jest niemal nieszkodliwy a nawet może być leczniczy przy doraźnym podawaniu a nie nadupczaniu codziennie. Co prawda zjazd jest o wiele lżejszy niż po klasycznych opio ale problem pojawia się w dawkowaniu gdyż trzeba zjeść ponad kilka gram liści, które mają w sobie ponad 20 związków aktywnych, co jak łatwo wywnioskować siada ciężej na organizm. Mi po dłuższych ciągach kratomowych wyskakiwały np pryszcze, i ogólnie cera się pogarszała co miało związek z kompulsywnym dorzucaniem dawek i czystością owych liści. Przeważnie są one dobrze oczyszczone z dodatkowego badziewia typu pestycydy itp lecz nie za każdym razem, o czym przekonałem się kupując raz kratom na promocji, o wiele ciężej siadał na organizm niż standardowy kratom. Używam kratomu już od lat i to do dziś (lecz już nie w takich ilościach) i raczej złego słowa nie mogę powiedzieć jeżeli się wali z umiarem (raz na jakiś czas) lub aby odstawić inne opio. Jako opio do nadupczania codziennie raczej się nie nadaje, chyba że w dawkach stymulujących rzędu 1-3g zamiast kawy.
  • 435 / 65 / 0
Skąd teraz brać kratom? Napisze ktoś pw?
  • 46 / 11 / 0
Niestety mój vendor nie wysyła do Polski. Kiedyś był w Niderlandach w smart shopach ale wycofali gdyż według sprzedawcy zbyt bardzo uzależniał, ot taka ciekawostka.
  • 142 / 3 / 0
jak piłem rano gram kratoma, to moge wieczorem zażyć 450mg dxm?
  • 305 / 40 / 0
Czy ktoś tutaj stosował Kraton dlugookresowo np. Kilka tygodni? Ja od jakichś czterech tygodni jestem codziennie na nim i mam wrażenie że daje świetny efekt przeciwdepresyjny. Zaznaczam, że nie zwiększam dawek, zawsze jest to jakieś 3g po pięć razy dziennie (czyli 15g w skali dnia) i mam poczucie dość dużej stabilizacji nastroju, w gorszych chwilach nigdy np. Nie mam ochoty sięgać po benzo, tylko daje radę bez tego. Zastanawiam się czy ktoś ma podobnie i czy nie jest to potencjalny antydepresant.
  • 1610 / 1024 / 7
Piłam kratom przez pół roku dzień w dzień, to co przeze mnie przeszło liczę już w kilogramach, z tym że zaniechałam, i dopiero niedawno po kilkumiesięcznej przerwie sobie pofolgowałam znowu.
Z tym, że ja z nim zaczęłam romans, aby mi pomógł w zejściu z innego opio, i tutaj dla potomnych: DZIAŁA.

Z tego, co mówisz to spożywasz małe dawki, ja znowu jestem zdziczała i piłam o wiele za dużo, niż potrzebowałam, często dopijając w trakcie doby, ale mi zależało na czysto rekreacyjnych odczuciach, które niepozorny dla wielu kratom potrafi zaserwować: między innymi noddy cięższe, niż przy klasycznych opioidach.

Jeśliby go stosować wedle planu, na przykład do 5g każdego dnia, to takie niskie dawki (udowodnione) nie mają prawa za bardzo wywoływać czysto opioidowego działania, tylko raczej czysto stymulujące, czyt: gadatliwość, chęć do działania, wzmożona produktywność, a przy tym jest praktycznie nieszkodliwy, gdyby po postawić przy tablicy pozostałych substancji psychoaktywnych.

Na pewno jest to substytut zarówno dla tych, którzy mają problem z innymi opio, jak i dla tych którym zależy na naturalnym kopie do życia.

Generalnie polecam każdemu przeprowadzić test, ja sama podchodziłam do kratomu ciut jakby z przymrużeniem oka, a zaskoczyłam się miło.
𝕊𝕥𝕒𝕪 𝕨𝕚𝕝𝕕, 𝕄𝕠𝕠𝕟 𝕔𝕙𝕚𝕝𝕕.. 🌙
  • 305 / 40 / 0
No właśnie przy takich dawkach jakie biorę mam ta motywację do działania, o której mówisz no i przy okazji efekt poprawy nastroju. Co prawda nie daje takiego czadu jak na początku (na początku to 3g potrafiło mi dać niezłą euforię), ale i tak pasuje mi ten stan. Piękna sprawa.
ODPOWIEDZ
Posty: 1737 • Strona 91 z 174
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu

Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.

[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.

[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.