31 lipca 2021dajmon pisze: Nadal nie rozumiem za co ktoś miałby w tym wypadku ponosić odpowiedzialność, tym bardziej karną (!sic!).
Jeśli lekarz stwierdza wskazanie do stosowania leku, co robi zgodnie ze swoją wiedzą medyczną, opierając się też na dokumentacji, lek przepisuje, a pacjent kontynuuje leczenie.
Może chodzi ci o kwestie wskazań refundacyjnych leków refundowanych? W takim wypadku, jeśli dojdzie do przepisania leku niezgodnie z ustalonymi wskazaniami refundacyjnymi, lekarz może otrzymać karę z NFZ oraz nakaz zwrotu kwoty refundowanej. Wypisanie pacjentowi leku refundowanego bez zadbania o odpowiednie udokumentowanie wskazań do refundacji, jest w tym wypadku po prostu bezmyślne, głupie i ryzykowne ze strony lekarza.
I cały czas o to mi właśnie chodzi czy pacjent może mieć kłopoty ?
Lekarz dla własnego bezpieczeństwa i porządku w dokumentacji wpisze w takim wypadku małe co nie co, żeby jednak jakieś wskazanie wykazać i przepisze lek z odpł. 100%.
Yyyy... jaki niebieski pan, kolego?!
Gdyby przyszła do niego kontrola to pokazuje im kartotekę i jest czysty. Nic mu się nie stanie.
Natomiast co do Ciebie, jeżeli jest to lek opioidowy lub na chorobę psychiczną której nie masz to spodziewałbym się wezwania na krótki wywiad do psychiatry, aby stwierdził czy posiadasz ową chorobę czy jakąś inną. Lepiej iść bo jak nie to wówczas dostałbyś skierowanie do psychuszki na obserwację.
Mój kolega wziął antydepresant u prywaciarza. Była kontrola z NFZ-tu i stwierdzili, że lek mu się nie należy. Dostał wezwanie do psychiatry - nie poszedł. Potem dostał wezwanie do psychuszki - też nie poszedł. Następnie panowie w błękitnych strojach zapukali do jego drzwi i wzięli go czy chciał czy nie.
Jeżeli otrzymacie wezwanie z sądu do psychiatry lepiej idźcie. To zazwyczaj rozmowa na 5 minut i do domu.
Lekarz uznaje, że lek jest Ci potrzebny, wiec Ci go legalnie wypisuje. Nie potrzebuje so tego zadnej dokumentacji.
Po prostu nawet się nie zorientowałam, że jeden gościu wypisał mi coś z lekka refundacją, a ta mi nie przysługiwała. Było też pytanie, dlaczego taki lek (wścibskie jak chuj) na które nie odpowiedziałam. Całość trwała z 15 minut.
Generalnie dziwna akcja.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/globalimage.png)
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/migrena.png)
Konopie skuteczne w leczeniu migreny – pierwsze badanie kliniczne z placebo!
Według danych z badań klinicznych przedstawionych na dorocznym spotkaniu American Headache Society, inhalacja kwiatów konopi zawierających THC i CBD zapewnia skuteczniejszą ulgę w migrenie w porównaniu z placebo.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/drozdze.jpg)
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję
Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/piana.jpg)
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki
Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.