Wszystko, co dotyczy hodowli/uprawy grzybów psylocybinowych.
ODPOWIEDZ
Posty: 1686 • Strona 110 z 169
  • 84 / 36 / 0
Będzie, 4h później do lodówki nie jest problemem. Nawet by nie było jakbyś nie wsadził.
Co do usunięcia pinów. Jeżeli podejmiesz tę akcję sterylnie, wyjdziesz lepiej aniżeli nic byś nie zrobił. Więc jak się wymoczy ciastko, wkładaj rękawiczki i zbieraj martwą tkankę. Bo martwe to pożywka zarówno dla samej grzybni, jak i przybyszów z zewnątrz.
Trochę mnie przeraża to skrobanie, ale już nie odskrobiesz tej warstwy.
  • 8 / 1 / 0
Dzięki za pomoc. No cóż zobaczymy czy coś wyjdzie. Nst razem człowiek będzie mądrzejszy. A mam jeszcze pytanko. Przetrzymuje parę świeżych grzybków w lodówce, ale luzem na talerzyku, nie w woreczku strunowym. Czy po 2ch dniach będą się nadawały do wszamania ? Nie pomyślałem żeby je też wrzucić do woreczka i dopiero do lodówki.
  • 437 / 265 / 0
Powinny się nadawać, ale po co je wsadziłeś do lodówki? Nie lepiej je wysuszyć albo, jeśli chcesz zachować świeże, mrozić?
Uwaga! Użytkownik Malinowy Chrusniak nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 8 / 1 / 0
@Malinowy Chrusniak

Resztę wysuszyłem i do zamrażalki, a te parę zostawiłem sobie na jutro, żeby wszamać świeże. Same bez obróbki będą ok, czy wrzucić do jakiejś jajecznicy ?

Nie cytujemy postów znajdujących się bezpośrednio nad naszym postem. - {owerfull}
  • 65 / 6 / 11
Salut, więc parę dni temu kupiłem swojego pierwszego growkita golden teatcherow. Staram się trzymać je w cieniu lecz przez aktualne temperatury szczerze wątpię, że zachowywana jest temperatura 22-26 stopni. Trzeci dzień grzybnia u mnie stoi, 3-4 razy dziennie wietrzona, lecz przez brak spryskiwacza zwyczajnie zlewam trochę wody po ściankach na dół worka, uważając, żeby woda nie spłynęła do pojemnika. Mógłby ktoś napisać czy już zjebalem sprawę z hodowlą, jakie błędy popełniłem i czy da się w miarę wcześnie ogarnąć czy coś z tego jeszcze wyjdzie. Peace
Panie Boże a jak dorosnę to ja najbardziej na świecie chciałbym zostać opiowrakiem
  • 64 / 17 / 0
Ale ty nie masz ich trzymać w cieniu, to po pierwsze. Mają być w jasnym miejscu, ale bez rażącego słońca.
Nic nie zjebałeś. Growkity są na tyle zajebiste, że tylko cofnięte osoby by sobie nie poradziły z ich obsługą. Woda spłynęła? Spłynęła. Lecisz dalej i obserwujesz.
  • 437 / 265 / 0
09 lipca 2021LoremOposum pisze:
Salut, więc parę dni temu kupiłem swojego pierwszego growkita golden teatcherow. Staram się trzymać je w cieniu lecz przez aktualne temperatury szczerze wątpię, że zachowywana jest temperatura 22-26 stopni. Trzeci dzień grzybnia u mnie stoi, 3-4 razy dziennie wietrzona, lecz przez brak spryskiwacza zwyczajnie zlewam trochę wody po ściankach na dół worka, uważając, żeby woda nie spłynęła do pojemnika. Mógłby ktoś napisać czy już zjebalem sprawę z hodowlą, jakie błędy popełniłem i czy da się w miarę wcześnie ogarnąć czy coś z tego jeszcze wyjdzie. Peace
Dobrze będzie, wyluzuj.
Przy tej temperaturze brak spryskiwacza nie robi wielkiej różnicy. I nie wiem jak u ciebie, ale u mnie codziennie powietrze ma ponad 70% wilgotności (używam wewnętrznego i zewnętrznego termometru z higrometrem na co dzień), więc tym bardziej nie ma czym się martwić.

Wzorcowa temperatura zachowywana raczej nie jest, ale po raz pewnie enty powtórzę - grzyby to organizmy żywe występujące w naturze, a organizmy żywe występujące w naturze miewają warunki niekontrolowane i często dalekie od idealnych, a jednak rosną dobrze. Kilka stopni w te czy wewte ich nie zabije, najwyżej będą trochę wolniej rosły, chociaż przy obecnej pogodzie wydaje mi się to mało prawdopodobne.

Trzymaj je w pokoju tak, żeby nie padało na nie bezpośrednie słońce, rób dalej tak jak robiłeś i wszystko będzie dobrze.

A spryskiwacz kup sobie w OBI na dziale ogrodniczym, kilkanaście złotych kosztuje najwyżej, taki żólty z czarną pryskawką.
Uwaga! Użytkownik Malinowy Chrusniak nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 8 / 1 / 0
04 lipca 2021JksGwnrz pisze:
Będzie, 4h później do lodówki nie jest problemem. Nawet by nie było jakbyś nie wsadził.
Co do usunięcia pinów. Jeżeli podejmiesz tę akcję sterylnie, wyjdziesz lepiej aniżeli nic byś nie zrobił. Więc jak się wymoczy ciastko, wkładaj rękawiczki i zbieraj martwą tkankę. Bo martwe to pożywka zarówno dla samej grzybni, jak i przybyszów z zewnątrz.
Trochę mnie przeraża to skrobanie, ale już nie odskrobiesz tej warstwy.
Drugi rzut wyszedł. Co prawda tylko 100g, ale to i tak ok, przy tym nieszczęsnym skrobaniu 😉 Mam pytanko jeszcze. Po drugim rzucie znów standardowa procedura, zalałem wodą i do lodówy. Muszę jednak wyjechać na parę dni. Czy zamoczony w wodzie może sobie przez te parę dni w lodówce posiedzieć ? Dzięki i pozdro.
  • 65 / 6 / 11
10 lipca 2021Malinowy Chrusniak pisze:


A spryskiwacz kup sobie w OBI na dziale ogrodniczym, kilkanaście złotych kosztuje najwyżej, taki żólty z czarną pryskawką.
Chociaż czy koniecznie trzeba kupywać spryskiwacz, jest na tyle gorąco, że ścianki cały czas są zaparowane. Swoją drogą dzięki wielkie za pomoc, po 5 dniach zaczyna wychodzić pierwsza grzybnia jak mniemam, taki biały nalot w paru miejscach.
Panie Boże a jak dorosnę to ja najbardziej na świecie chciałbym zostać opiowrakiem
  • 84 / 36 / 0
12 lipca 2021alexinhio10 pisze:
Drugi rzut wyszedł. Co prawda tylko 100g, ale to i tak ok, przy tym nieszczęsnym skrobaniu 😉
Jak na grow kita i tak dobrze wyszło, brawo!
12 lipca 2021alexinhio10 pisze:
Muszę jednak wyjechać na parę dni. Czy zamoczony w wodzie może sobie przez te parę dni w lodówce posiedzieć ? Dzięki i pozdro.
Odlej lepiej tę wodę jak już się wymoczy regulaminową ilość czasu. Gdzybnia silniejsza jest na ciastku, niż pod wodą. W razie rozwoju jakichkolwiek przybyszów z zewnątrz lepiej się obroni na ciastku bez wody, niż w wodzie, w której to coś może się namnożyć. Ale tak, zostaw w lodówce i możesz jechać na urlop. Po powrocie wyjmiesz jakby tylko tam 24h stała i kontynuujesz zabawę.
ODPOWIEDZ
Posty: 1686 • Strona 110 z 169
Newsy
[img]
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem

Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.

[img]
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze

Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.

[img]
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia

Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.