19 marca 2016C9H13N pisze: Gdzie jest to legalne?
wstaw PL.
p.s.
dla mnie megaaaa. euforia nieziemska, MDMA-like tam siedziało.
Klub czy szalenstwo na parkiecie tutaj mile widziane (wysokie dawkowanie pamietam okolo 50mg)
Mialem przyjemnosc kilkunastokrotnie za czasow, gdy mmc zbieralo pierwsze zniwa uzaleznienia... choc rzadko kiedy wiedzac, ze to ta substancja ;)polecam.
Chcę pokazać dziewczynie psychodeliki, pierwsze podejście było niewypałem, bo dałem jej trochę za dużo (30 mg 4-ho-meta), a podczas wejścia musieliśmy podejść na chwilę na stację benzynową.
Jest więc uprzedzona, a ja chciałbym jej pokazać piękno sajko, bez rycia bani.
Nie znam chyba psychodelików, które bardziej "trzeźwo" działały, niż C i D.
Pytania (proszę o pilną odpowiedź, niedługo jedziemy w góry).
1. Czy dawka 50 mg oralnie przy około 60 kg będzie akurat?
Nie chcę dać za mało, żeby miała jakieś efekty, szkoda by było zmarnować okazję w górach.
2. Czy podanie nam po 10 mg selegiliny (IMAO-B) bardzo wzmocni działanie?
Jeśli bardzo, to o ile zmniejszyć dawkę?
3. Myślę o dorzuceniu pod koniec 4-ho-mipta, albo odrobiny grzybów B+. Co o tym sądzicie?
@BedeSoba-Obiecuje @KapitanAizen
Czy ktoś miał po 2C-D długotrwałą zgagę, albo refluks?
Jeśli tak, to napiszcie proszę w wątku:
viewtopic.php?f=551&t=70014
jedynie niemilo wspominam bodyload, strasznie mi wypierdolilo cisnienie i rzygalem jak kot przez p[are minut. jednak po skonczeniu rzygania bylo juz tylo lepiej:)
Dawka ok 40 mg donosowo poskutkowala ostrym psychodelicznym jebnieciem z pierdolnieciem ;]. Trzymalo tak ze 2,5-3 h. Oralnie oczywiscie dziala dluzej, jednak nie ma takiego 'kopa' jak przy sniffie, ktory bardzo mi sie spodobal
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA
Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.
