Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
Zablokowany
Posty: 11303 • Strona 982 z 1131
  • 2877 / 266 / 0
XD

a ja myślałem, że nie mam alpry już, a znalazłem dwa liście alpragenu w plecaku i poszło 4 mg i po browary poszedłem, jest gitara
  • 3230 / 549 / 0
Alpra to takie tabletki które znikają nie wiadomo kiedy czasem nie odwracalnie ale czasem też się odnajdują w różnych miejscach, niczym wróżka zębuszka podrzuca do łóżka %-D
Takie wchodzą jakoś mocniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja jestem na pułapie 4mg, będę z tego schodził ale kurde no lubię te tabletki. Są jak przyłóż do rany dla wrażliwca, żeby miał troszkę wyjebane jednocześnie sobie odpoczął po pracy.
Teraz to wgl w końcu odstawiłem SSRI do zera, pozostałe substancje ograniczam i to mnie stresuje, wkurza i taka alpra spożyta jednorazowo wieczorem to spoko opcja. Najpewniej niebawem nadejdzie czas że i z niej będę musiał zejść gdy tylko ona zostanie po miesięcznym rozplanowanym detoksie z tych ze słabszej półki.
Ale z drugiej strony.
Ciekawe jak to by było brać co wieczór stała dawkę, ma ktoś doświadczenie na dłuższą metę co się wtedy dzieje? Tolerancja jakaś jest ale musi klepnac jeśli spożywasz je co 24h jednorazowo. Mózgu to raczej nie zamuli, a jest lepsze niż piwko.
Ostatnio zmieniony 22 czerwca 2021 przez pomasujplecki, łącznie zmieniany 1 raz.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 2877 / 266 / 0
tzn. wiedziałem, że mam, ale nie mogłem ni chuja znaleźć, a tu przypadkowo plecak potrzebowałem, bo już się bałem, że mam takie dziury w bani, że zjadłem dwa liście nie pamiętając xd
  • 3230 / 549 / 0
22 czerwca 2021p420 pisze:
tzn. wiedziałem, że mam, ale nie mogłem ni chuja znaleźć, a tu przypadkowo plecak potrzebowałem, bo już się bałem, że mam takie dziury w bani, że zjadłem dwa liście nie pamiętając xd
Lecisz w złym kierunku przez tą politoksy mordo ale póki masz loty to miłej zabawy. Nie zepsuj sie bo potem braknie Ci prometazyny czy innego podkladnika i będziesz szamal te leki w mega dawkach zmieniając się w wraka.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 2877 / 266 / 0
w 2007 r. kodeiny spróbowałem i jakieś tam acodiny, dużo mi jeszcze czasu zostało? :D
  • 3230 / 549 / 0
Obawiam się że czas już przeminął ale oczywiście be good i żeby wszystko się układało w życiu, bez ironii bo wszyscy płyniemy na tym Titanicu tylko w różnych kajutach %-D
Jakie zmiany wywołała kodeina u Ciebie przez te 15 lat w tym lekomiksie?
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 2877 / 266 / 0
myślisz, że ja opio czy benzo jem w ciągu od 17 lat? XD raczej już bym nie żył, raz miałem "załamanie nerwowe" czy chuj wie jak to opisać i poleciałem w alprę i browary na jakieś dwa lata codziennie, fizyczne uzależnienie było tak przejebane, że nigdy więcej nie mam zamiaru tego powtórzyć
a opio się nigdy nie jarałem, w miksach lubię czasem kodę z prometh i oxy, mój rekord to tydzień "ciągu", więc, no raczej jakoś przeżyję
  • 305 / 40 / 0
No mogą znikać nie wiadomo kiedy, to fakt, ale u mnie nie ma szans, żeby się jakaś zgubiła, jak mam alprę to dla mnie to jest jak oczko w głowie xD ach, jak miło poczytać historie innych i wiedzieć że nie jest się jedynym, który miał ostre przypały z alprą, normalnie jak terapia grupowa ;)
  • 171 / 25 / 0
22 czerwca 2021pomasujplecki pisze:
Ojciec alkoholik, syn lekoman.
Ja zawsze będę zdania że uzależnionego rodzica trzeba odizolować od dziecka żeby nie dochodziło do takich historyjek jak powyżej bo to już zepsucie patologiczne do trzeciego pokolenia.

P.S nie odbieraj tego personalnie, sam mam ojca pijaka ale urwałem z nim kontakt i nigdy bym z nim nie poszedł we wspólnego tripa i o chuju by się dowiedział ale przerażają mnie takie relacje rodzinne że się z ojcem wymieniasz doświadczeniem które przekazał Ci już będąc jeszcze nieświadomym stworzeniem xd
Tata nie jest alkoholikiem. Nie znasz sytuacji. Patrzy na substancje psychoaktywne racjonalnie a nie tylko przez pryzmat tragedii. W sumie to jest dalej młody duchem.

Pija jedynie piwka w miare czesto i jako kontrargument, ze skoro ja mialbym miec problem z innymi substancjami to czemu on wieczorkami popija browary i uwaza, ze to jest ok. Przyznal racje i zgodzil sie, ze alkohol - narkotyk jak kazdy inny.

Nie musze w sumie wiecej opisywac calej tej sytuacji ale nie jest to w takich czarnych kolorach jak wyobrazasz sobie w tym poscie.

Ma wlasna firme i pasje z ktorej potrafi zarabiac pieniążki więc nie widze tu problemu, jesli chodzi o takie relacje ojciec-syn, no chyba, ze zamienia sie to w ordynarne ćpanie a tak tu nie jest.
Uwaga! Użytkownik Sk4Zii nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3523 / 576 / 1
Proszę o wyjazd z offtopem na Hel lub do Kołobrzegu ;) n
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
Zablokowany
Posty: 11303 • Strona 982 z 1131
Newsy
[img]
Czy psychodeliki mogą wspierać praktykę medytacyjną? Analiza nowego badania

Czy psychodeliki mogą poprawić jakość medytacji? Nowe badanie opublikowane w PLOS ONE sugeruje, że tak! Aż 73,5% uczestników (634 osoby z 863) uznało, że doświadczenia psychodeliczne miały pozytywny wpływ na ich praktykę medytacyjną.

[img]
Hiszpania zezwala na narkotyki w samochodach

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Hiszpanii zaskoczyło związki zawodowe policji, wydając polecenie, aby nie karać użytkowników narkotyków znajdujących się w zaparkowanych samochodach. Decyzja ta ma na celu ochronę prywatności obywateli, ponieważ zaparkowane pojazdy uznawane są za „prywatną przestrzeń”.

[img]
Ayahuasca a zdrowie psychiczne: Przełomowe wyniki największego badania

Badanie opublikowane w prestiżowym ournal of Psychoactive Drugs objęło ponad 7,500 uczestników z całego świata i wykazało, że częste używanie ayahuaski wiąże się z niższym poziomem stresu psychicznego oraz wyższym poczuciem dobrostanu. Kluczowe okazały się takie czynniki, jak intensywność doświadczeń mistycznych, wglądy osobiste oraz wsparcie społeczności. W tym artykule przedstawimy kluczowe wyniki badania oraz wyjaśnimy, dlaczego ayahuasca budzi tak duże zainteresowanie naukowców i osób szukających alternatywnych terapii.