Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
08 czerwca 2021UpsyDaisy pisze: Czy to przypadkiem nie jest właśnie istota uzależnienia? Unieszczęśliwia Cię, szkodzi, niszczy życie, ale nie umiesz bez niego żyć![]()
20 czerwca 2021gazyfikacja plazmy pisze:Zacznijmy od tego, ze nie uzależniają się ludzie szczęśliwi. Na ile zatem opiaty unieszczęśliwiły człowieka? Zapewniam, że samo zaprzestanie brania nie musi poprawić sytuacji, problem jest bardziej złożony. Jak przestajesz brać i przyzwyczajasz sie do trzeźwosci dalej pojawiają się trudne stany, teraz widzisz przyczynę w traumach, w swoich doświadczeniach, w swoich ograniczeniach. Problem dalej istnieje, nie spowodowała go heroina. Musisz znaleźć sposób by z nim sobie poradzić, nektórzy biorą heroinę do końca życia (mało skuteczna metoda, często pozwala jedynie przeżyć), inni próbują przepracować problemy i zmienić swoje zycie. Druga opcja choc konstruktywna też nie daje gwarancji, że będziemy szczęśliwi. Ale można sprobować.08 czerwca 2021UpsyDaisy pisze: Czy to przypadkiem nie jest właśnie istota uzależnienia? Unieszczęśliwia Cię, szkodzi, niszczy życie, ale nie umiesz bez niego żyć![]()
25 stycznia 2021ZAlas pisze:lepiej nie próbuj iv, sam "rytuał" i wjazd może Ci się od razu spodobać29 grudnia 2020kaduceusz666 pisze: Chyba jednak zostane przy paleniu o ile w ogóle nie zleje tematu, ale oczywiście korci żeby zajebac iv tak jak korciło żeby wgl spróbować, ostatni raz paliłem w listopadzie jakoś na początku![]()
20 czerwca 2021gazyfikacja plazmy pisze: Zacznijmy od tego, ze nie uzależniają się ludzie szczęśliwi.
e Nie zgadzam się z tym
Mnostwo ludzi probuje z ciekawosci, glupoty, brak wyobrazni albo myslenie "co z tego, ze jest dobrze jak moze byc lepiej"
Ja tam bylem w sumie szczesliwy i sie uzaleznilem, z glupoty wlasnie
Masz ulozone zycie, ale spodoba Ci sie koda, a potem juz leci morfina, hel itd.
@gazyfikacja plazmy co tam u ciebie tak w ogole?
bierzesz ciągle? jesli tak to co i jak sie czujesz?
Jak sobie radzicie z tym, że bardzo pieką kable przy helu?
Pukam morfinę codziennie od ponad pół roku, zero kłopotów, wjazdy piękne.
Załatwiłem sobie gieta helu z Turcji, brown sugar, ale nie rozuszczalo mi się wszystko dopóki nie dodałem tyle kwasku, by się rozpuściło. Oczywiście gotowane. I mimo, że w smaku było gorzkie, a nie kwaśne, czyli brown zmienił się w sól rozpuszczoną, to kable tak bolały, że zepsuło mi to całkowicie jakiekolwiek doznania. Nie spodobało mi się, i to bardzo.
Dodam, że przy mojej tolerancji musiałem wziąć ok. 350 mg na jeden strzał, bo majki biorę często po 1600 mg na dobę, a zdarza się więcej.
20 czerwca 2021lol pisze: @gazyfikacja plazmy co tam u ciebie tak w ogole?
bierzesz ciągle? jesli tak to co i jak sie czujesz?
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się ze spadkiem nadmiernego spożycia alkoholu
Nowe, finansowane ze środków federalnych badanie przeprowadzone w stanie Oregon wykazało, że dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się z niższym poziomem nadmiernego spożycia alkoholu, zwłaszcza wśród osób dorosłych w wieku 21–24 lata oraz powyżej 65 roku życia.
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"
W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
