Bardzo wolno się metabolizuje i człowiek wstaje lekko przyjebany ale nie ma potrzeby zażycia po przebudzeniu.
Ogólnie chodzi mi co jest lepsze wizualnie wstać rano po dwóch dawkach i dojść do siebie w trakcie dnia czy zażyc z rana bezpośrednio. Jakie są wasze doświadczenia, i jak inni ludzie to widzą.
Ja preferuję brać na noc bo jak wezmę od początku dnia to mam trochę ucięte funkcje poznawcze.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Pomijając, że rano mimo niewielkiego ciśnienia dorzuciłam 4 tabsy
"This body holding me, reminds me of my own mortality
Embrace this moment, remember
We are eternal
All this pain is an illusion"
Jeszcze jedno pytanie, istnieje coś takiego by pozwoliło do dentysty iść z uśmiechem na ustach i bardzo wyluzowanym? Lepszy benzo, a może jakaś roślinka? Muszę zaleczyć ząb a mam najgorszy okres z nerwicą i depresją, dentysta to moja fobia od zawsze. Jak mam przeżyć pół godziny na fotelu, jak 5 minut nie mogę usiedzieć w miejscu bo mam taki niepokój.
2mg alpry + Dwie mocne kawy albo 0,75 kozackiego energy drinka później blant i w między czasie gdzieś po 3h dojadasz jeszcze 1mg i pijesz jeszcze jedną małą kawę żeby działanie trawy przestało przejmować nadrzędną kontrolę aha no i cały czas co pół godziny pozwalasz se na fajeczkę bo w tym stanie fajeczki pali się wyśmienicie mówią to jako osoba która na trzeźwo fajek nie tyka. ; )
tolerkę sobie niestety mocno dość zrobiłem i 2mg alpry to ja bym coś tam poczuł, po 4mg naraz jest ten wjazd, który uwielbiam , na początku wgniata w fotel, ale jak wstanę to tryb god mode opór
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/3/361e515d-fde1-43d6-8c52-1fa64f39d5a1/opium.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250705%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250705T053202Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=6fd789e0a82297991d1d519ae06d091b850ace78a3e39d01db34f816fc12776c)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mozgnastolatka.png)
THC i rozwój mózgu nastolatków – co pokazują najnowsze badania?
Używanie marihuany może prowadzić do ścieńczenia kory mózgowej u nastolatków – wynika z najnowszego badania prowadzonego przez Gracielę Piñeyro i Tomáša Pausa, naukowców z CHU Sainte-Justine oraz profesorów Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Montrealu. Współpraca dwóch laboratoriów badawczych, korzystających z uzupełniających się podejść, wykazała, że THC – czyli tetrahydrokannabinol, substancja aktywna w konopiach – powoduje kurczenie się arborescencji dendrytycznej, czyli „sieci anten” neuronów, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji między nimi. Skutkuje to zanikiem (atrofią) pewnych obszarów kory mózgowej – co jest szczególnie niepokojące w wieku, w którym mózg się rozwija.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/25-06-25_narkotyki_05.jpg)
Bochnia. Policja ujęła dilerów narkotyków. W garażach przy KN-2 urządzili „biuro” i magazyn
Małopolscy policjanci zlikwidowali „przedsiębiorstwo” zajmujące się handlem narkotykami. Wynajmowane garaże przy jednej z ulic w Bochni spełniały rolę biura oraz magazynu ze środkami odurzającymi. Zabezpieczono duże ilości środków odurzających oraz zatrzymano 4 osoby.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/uber-eats.jpg)
Kurier Uber Eats myślał, że wiezie burrito. W środku była marihuana
Wyobraź sobie, że realizujesz zwykłe zamówienie jako kurier. Odbierasz paczkę z jedzeniem i ruszasz w drogę. Nagle czujesz dziwny, bardzo intensywny zapach marihuany. Dokładnie to spotkało kuriera Uber Eats w New Jersey, który zamiast meksykańskiego przysmaku, nieświadomie transportował zioło.