Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
05 czerwca 2021DexPL pisze: Większej formy abstrakcji, niż treść Twojego pierwszego posta już dawno nie widziałem.
Czy Ty widzisz, żebym ja gdziekolwiek w 1 poście napisał inaczej ? Wogole zacytuj mi to co ja pisałem w 1 poscie... Przecież tam masz moje może 4 linijki tekstu a reszta to artykuł.
Temat został założony za czasów mojej moderacji, żeby odciążyć temat alprazolamu w którym wywody nad generykami miały po 5 stron.
Z Orginalnych leków miałem jeden na pewno - piracetam. I tak jak pisałem dalej różnica pomiędzy poszczególnymi piracetami była wyraźna. I odczuwałem ją nie tylko ja.
Co do reszty generyków jeśli nie rozumiesz artykułu, jego wydźwięku i kilku afer to już nie moja wina.
Ps w 1 poście jest też art jak się dopuszcza generyki do obrotu ale nikt go nie ściągnął
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Odnośnie odczucia. Spójrz na badania nad ludzką podświadomością. Ludzie którym podawano placebo także uważali, że dostają lek i opisywali skutki uboczne... Mam pacjentów, którzy cierpią na ból tak bardzo, że gdy dostają tabletkę (krochmal w żelatynowej kapsułce) od razu im przechodzi. Autosugestia, że masz "oryginał" jest ogromna.
Dzięki generykom masz możliwość w ogóle się leczyć. Gdyż zapotrzebowanie na leki jest tak wielkie, że nie ma opcji by firmy mające prawa do "oryginałów" były w stanie zaopatrzyć nawet 2% rynku światowego.
Poza tym, co to znaczy generyk w przypadku np morfiny? Czy generyk w przypadku oxycodonu? Oryginałów już dawno nie ma i nikt ich nie wskrzesi. Jesteśmy skazani na leki generyczne. W ogóle nazywanie ich generycznymi jest już samo w sobie "deprecjonujące". To są te same leki, tylko produkowane przez inną firmę pod innym szyldem bez 500% narzutu za bycie "oryginałem"
PS. Wiem w jakim celu powstał ten temat. Dobrze że powstał, natomiast dobór artykułów uważam wciąż za bardzo mylący i wprowadzający niepotrzebnie w błąd.
Oczywiście zawsze znajdzie się ktoś kto będzie się klucil że piguła 250mg MDMA będzie słabsza od innej piguły 250mg MDMA (zakładamy że obie zostały przebadane laboratoryjne i mamy pewność co do zawartości i czystość obu substancji jest identyczna oraz że poza celulozą i MDMA nie zawierają nic innego ) pomimo że w teorii obie powinny działać identycznie, a przy ślepej próbie prawdopodobnie nie będzie większej różnicy.
Więc jak to wspomniał mój przedmówca dex - siła autosugestii w takim przypadku jest ogromna, Czaszka klepie lepiej niż Mercedes bo jest od mojego dilla, a on ma najlepsze itp; Xanax klepie lepiej bo w Ameryce raperzy jedzą Xanax, a nikt nie nawija o Alproxie itp. Itd.
That's why we get fucked up
I can still feel your touch
I still do those same drugs
All I ever wanted was a Benz and a bad bitch
Doskonale widać to na przykładzie Paracetamolu z Biofarmu który sprzedawany po 10 tablet wychodzi taniej niż największe opakowanie APAPu.
Ludzie jednak wolą kupić APAP po 10 tablet i srogo przepłacają bo to super środek i nie ma żadnych skutków ubocznych nawet brany na czczo, a tamten tani jest to musi być niebezpieczny i inne takie.
przeniesiono @V44
25 sierpnia 2014Melancthe pisze: Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
Wydawało by się, że każdy lek z jedną i tą samą substancją czynną powinien działać tak samo, ale...
Są leki o natychmiastowym uwalnianiu i o przedłużonym uwalnianiu. Mają dokładnie tą samą substancję czynną oraz jej ilość.
Natomiast działanie jest różne i to dużym stopniu. Ta sama substancja czynna. Ta sama ilość. Dla przykładu: metylofenidat i oxycontin. Użytkownicy będą wiedzieć o czym mówię i jaka jest różnica.
I podobie generyki (i też różne generyki między sobą, tego samego leku) mogą różnie działać, chociaż w mniejszym stopniu. Moja dziewczyna jest w stanie wyczuć różnicę w działaniu jednego (już nie pamiętam którego, może to była pregabalina, może metylofenidat, może inny lek) leku. I znam jeszcze jeden taki przypadek, osobiście znanej mi osoby, chociaż nie mogę sobie przypomnieć kto to był. Też czytałem wiarygodnie brzmiące relacje w necie.
Tak więc działanie może się różnic, chociaż intuicyjnie możemy myśleć, że to nielogiczne.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/f/f773ed79-b928-4628-95c7-c68c8e908f0f/neverremember.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250822%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250822T174701Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=6801b7748e4974fdc09fe9575c7f0dd209646c9ed18a2ff64fe4d2e7c728fb6b)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.