stary, lek co ma zabijać głód alkoholowy, zjadasz 100mg, po czym chodzisz po mieszkaniu godzinę z myślą (żabka/nie, nie pójdę/żabka/niee), w końcu wracasz z czteropakiem, a wchodzi jak woda
zaprawieni w bojach potwierdzą
tylko powtarzam, uwaga, dzisiaj zjadłem 180mg bromka w postaci lexotanu, 20mg klona, ze 100mg baclo, zrobiło się pluszowo, więc pracuję sobie przy kompie, ale wypad do żabki już był. jadłem niezliczone ilości benzo, ale gdybyś wrzucił kiedyś 200-300mg baclo, a do tego dopił alko, polecam spać samemu, można się niemiło obudzić, ja już powyżej takich dawek nie wchodzę
Upijanie się po zaledwie kilkudniowej znajomości z baklofenem to fatalny pomysł, który skończy się urwaniem filmu, wymiotowaniem lub czymś znacznie gorszym.
Nie potrzebuję czegoś na co dzień, ale np. 2x w tygodniu. Już dawka 25 mg na mnie działa.
Od jakiś 10 lat biorę baklofen, na początku jedna tabletka robiła ze mnie boga, max energii , gadatliwość , ale taka z sensem.
Od jakiś sześciu lat zacząłem zwiększać dawkę, teraz jest to 150-200 mg . Do tego biorę moklar i segan ale nic to nie daje -wręcz tylko zamułkę , leże całymi dniami i nic mi się nie chce.
Bardzo proszę obeznanych w temacie o radę co w takiej sytuacji robić, odwyk nie wchodzi w rachubę z powodów rodzinnych.
Bardzo bym prosił PEA o odpowiedź na PW, jeśli to możliwe
Pozdrawiam serdecznie
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Badania nad grzybami zaskoczyły naukowców. Odkrycie może pomóc wielu ludziom
Amerykańscy naukowcy przeprowadzili badania na temat działania psylocybiny, zawartej w niektórych gatunkach grzybów psychoaktywnych. Wnioski opublikowane zostały w "Nature Neuroscience". Jak się okazuje, związek ten może zmniejszać przewlekły ból i związane z nim ryzyko rozwoju depresji. Eksperymenty przeprowadzono na modelach zwierzęcych.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
