To mój pierwszy post, ale od dłuższego czasu przeglądam/czytam forum.
Do rzeczy:
Po kolejnej(nieudanej) próbie z antydepresantem, podpowiedziałem swojemu magikowi(który uparcie stawiał na SSRI) o spróbowanie Mirtazapiny.
A po co mi wogóle leki?
A po to, że mam brak chęci na cokolwiek, zostaje w tyle za ludźmi, którzy stawiają sobie cele, marzenia, plany życiowe.
Lata picia, potem benzo, i inne
Małymi krokami, (biorę ją już 2 tygodnie) zaczyna się rozkręcać.
Mam więcej energii, kolory stały się żywsze, sny to drugi świat a najważniejsze-wychodzę do ludzi i nawet jakoś mi tak nie przeszkadzają jak przedtem;))
Jest jesscze kilka ochów i achów, zobaczę co będzie po miesiącu(obecnie dawka to 30 mg na noc)
Ogólnie jest zarejestrowana jako antydepresant (NaSSA), niestety u mnie nie ma cudów :(. Ale na bezsennosc — w moim przypadku zbawienie. A, No i zanim znałem mirtazepinę to psychiatra dawała mianserynę, ale ona mi nie pomagała. Może za mała dawka - chyba 10 mg. Nie wiem dlaczego psychiatra nie zaproponowała mirtazepiny.
Podczas pierwszych dwóch tyg. przytyłem ok 4 kg. Taraz pomimo wilczego apetytu piję wodę, redukuje tłuste potrawy, więcej się ruszam i waga wróciła do normy.
15 mg-to iość dobra na sen, od 30 mn zaczyna coś tam się dzieć z noradrenaliną i wchodzi działanie p. depresyjne(ciekawe na jak długo
Lepiej nie pić alko przy braniu mirtazapiny, jedna większa ilość %, i wracamy do punktu wyjścia.
24 marca 2021matigrubello pisze: Odkąd biorę mirtrę nie mam arytmii, a seducho powolutku sobie stuka ale ja to ja, u każdego może być inaczej. Biorę mirtrę 15mg, arypiprazol 10mg i sertrę 50mg. Wszystko jest ok i nawet ta bezczelna nerwica wegetatywna, która wykańcza mnie całe życie wyciszyła się. Dokucza mi na tym zestawie jedynie bezsenność ale na to też są rady.
Przy arypiprazolu jestem też taki pół-śpiący i pół aktywny i osłabiony na nogach długo nie mogę stać np. W autobusie też tak masz? Na sen teraz przy arypiprazolu i Ludiomilu walę 30mg Lerivonu ale słabizna...
Też wyczytałem, że mirtazapina blokując receptory 5-HT2A i 5-HT2C obniża kortyzol, bo pobudzenie tych receptorów przez leki SSRI właśnie podobno wywołuje lęk i niepokój, szczególnie na początku leczenia SSRI. To prawda?
Lekarz przepisal mi mirtre 15mg. Od 3tyg jem jedna przed snem. I mam problem - na wolnym spie po 8h ,a jak zaczyna sie praca to nie mogę usnac. Pomozcie co mam zrobic? Zwiekszyc/ zmiejszyc dawke?
07 kwietnia 2021RobertoSS pisze: Witam. Moj problem to bezsenność prawdopodobnie spowodowany przez Gad.
Lekarz przepisal mi mirtre 15mg. Od 3tyg jem jedna przed snem. I mam problem - na wolnym spie po 8h ,a jak zaczyna sie praca to nie mogę usnac. Pomozcie co mam zrobic? Zwiekszyc/ zmiejszyc dawke?
Jeśli chodzi o zwalczanie bezsenności przy mirtazapinie to stosuje się wtedy dawki 7,5-15mg i nie więcej. Większe dawki wykazują działanie przeciwdepresyjne przy dłuższym regularnym podawaniu. Jeśli bierzesz mirtazapinę doraźnie to staraj się brać jak najmniej. Jeśli zaś masz ją brać codziennie jak ci lekarz powiedział to raczej nie wchodź na wyższe dawki niż 15mg jeśli chodzi o bezsenność - tak mi lekarz mówił.
Piszesz też coś o zaburzeniu lękowym uogólnionym. Akurat mirtazapina nie ma rejestracji w tym wskazaniu, choć z jej profilu farmakodynamicznego powinno wynikać jakieś tam działanie przeciwlękowe (blokada 5-HT2A / 5-HT2C). Ale na pewno ma bardzo silne działanie uspokajająco-nasenne przez bardzo silny odwrotny agonizm H1.
2x w tyg zarzuce zopiclona ,oczywiscie w dni pracujące. Czesciej sie boje zeby sie nie uzaleznić.
Po Mirtrze 15mg na wolnym spie jak dziecko. A przed pracą taka sama dawka mnie nie usypia. Co zrobić?
Możesz jeszcze spróbować CBD dodatkowo do mirty.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lajza.jpg)
„Adwokat od trumien na kółkach” i jego żona z zarzutami w sprawie narkotyków
Znany łódzki prawnik, nazwany przez media „adwokatem od trumien na kółkach”, ponownie ma problemy z prawem. Paweł K. został w kwietniu, nieprawomocnie, skazany przez sąd w Olsztynie za spowodowanie śmiertelnego wypadku na drodze z Jezioran do Barczewa. W wypadku zginęły dwie kobiety.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.