najsilniejsza? najsłabsza? sprawdź! ogólna charakterystyka odmian
ODPOWIEDZ
Posty: 136 • Strona 13 z 14
  • 121 / 5 / 0
@UJebany a sativa przypadkiem nie potęguje takiego efektu?
  • 8103 / 909 / 0
Na przejarana banie to nawet dobry bożę nie pomoże.Nie ważne czy sativa czy indica, ale i tak jak już pisałem magia mija i pozostaje zamula.

Ja pamiętam pierwsze jaranie to nawet śmiałem się z 'ksywki ziomka.Tak się śmiałem, że nawet następnego bucha nie mogłem wziąć.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 12569 / 2435 / 0
Na początku śmiechy były do bólu czasem godzinę non stop. Myślę że chodzi też o to, że człowiek zwyczajnie dojrzewa i już nie śmieszy go co popadnie. Poczucie humoru zmienia się i potrzeba czegoś więcej, niż śmiesznego słowa, by wywołać śmiech.
Ja nadal bardzo często mam śmiechawy, jeśli coś jest tego warte.
  • 121 / 5 / 0
@jezus_chytrus miałeś kiedyś psychozy po paleniu nawet słabej mj?
U mnie np. po Critical Cure CBD również występowały a takie coś ma 10% THC i 10% CBD.
Było to zauważalnie mniejsze jeśli wypiłem przed paleniem min. 4-5 piw 7.2%.
Chyba najlepszą opcją jest medyczna mj z apteki?
  • 12569 / 2435 / 0
Nigdy nie miałem żadnych psychoz. Nie paliłem zioła z apteki, ale obawiam się, że to nic nie zmieni - zioło to zioło.
  • 121 / 5 / 0
@jezus_chytrus no cóż, z tego co ja zauważyłem po sobie to psychozy i "wkrętki" po paleniu mj to normalna sprawa i albo trzeba z tym jakoś "walczyć" poprzez podpicie się alkoholem (co jest bezsensu na dłużą mete).
Albo nie palić wcale tak jak ja.
  • 12569 / 2435 / 0
Zdarzały mi się oczywiście "gorsze" palenia - w sensie było za mocno / zbyt psychodelicznie i też wtedy czasem ratowałem się kieliszkiem jakiegoś alko, ale psychozami bym tego nie nazwał.
A odkąd palę już tylko swój outdoor, to nie doświadczyłem jeszcze żadnych negatywnych efektów, a trwa to już dość długo.
  • 54 / 8 / 0
Czy istnieja jeszcze odmiany konopi po których można asie posmiać i jest fun jak 10-20 lat temu? Ja nie wierze w to, ze takie uczucie to domena swiezych palaczy a pózniej z czasem mija bo czytalem na jakims forum post kolesia ktoremu ojciec opowiadal jak to bylo w latach 80-90 i ze teraz nawet ci swiezi palacze tak nie maja jak mieli ci 30 lat temu.
Z tego powodu zaczynam z odmianami sativa bo wierze ze znajde tam to co bylo kiedys.
  • 12569 / 2435 / 0
Easy Sativa np. Takie "klasyczne" działanie, jak z 90 lat. Można palić nawet rano. Bardzo łatwa w uprawie i daje ogromne plony, ale jest podatna na pleśń. Gdybym nie zjebał LST i nie stracił tym samym 4/5 krzaka, połowy nie zjadła pleśń, to byłbym naprawdę bliski 500 g +/-
Finalnie zebrałem pełen 1.5 L słoik + taki mniejszy po majonezie (suchego oczywiście).
Bardzo ciekawy smak ma - taki pikantny i odświeżający.
  • 54 / 8 / 0
Dziękówa za cynk. Dopisze do listy która tworze, inne propozycje sativa podrzucil mi ziomeczek z forum (dzięki jeszcze raz!).
ODPOWIEDZ
Posty: 136 • Strona 13 z 14
Artykuły
Newsy
[img]
120 litrów pochodnych opioidów w płynie nie trafi na rynek

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie ujawnili miejsce przechowywania nielegalnych substancji psychotropowych, zabezpieczając ogromne ilości pochodnych opioidów w płynie oraz półproduktów służących do przetwarzania środków odurzających.

[img]
Młoda kobieta znalazła portfel z narkotykami

Młoda mieszkanka Pisza przekazała policji znaleziony portfel, w którym oprócz dokumentów i gotówki znajdowały się narkotyki. Dzięki jej reakcji funkcjonariusze szybko ustalili właściciela zguby i zabezpieczyli kolejne środki odurzające

[img]
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki

Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.