And so, without any further folly, let the games begin
Wellbutrin 300mg
Pregabaline 450mg
Medikinet CR 40mg
Edronax 12mg ,lub Atomokestyna 80mg
alprazolam 2mg
Jakieś minusy ?
Bo wiem że po sniffie jak był nie czysty sort to pierdolilem czasem bez sensu i gubilem wątek w połowie zdania
Pytam bo wiem co jest na stanie A do zajebistegl ice dostępu już nie mam.
Wapo to ice ciągle się mówi, a jak to jest jeżeli sort nie wyszedl za pięknie kucharza i zdarza się trochę zanieczyszczony. Jak wygląda sprawa z wapo?
Jakieś minusy ?
Bo wiem że po sniffie jak był nie czysty sort to pierdolilem czasem bez sensu i gubilem wątek w połowie zdania
Pytam bo wiem co jest na stanie A do zajebistegl ice dostępu już nie mam.
jeśli mówiąc "nieczysty" masz na myśli dosypę, to sprawa wygląda tak:
- Skrobia Ziemniaczana
najczęściej spotykałem się właśnie z nią w moich pakunkach w moim rejonie. też jest gorzka. Jest w grudkach, bądź sproszkowana, zmieszana ze skruszonymi (niewiele oczywiście, tematu w którym przynajmniej 1/3 to proszek się nie bierze) kryształkami naszego ulubionego zamiennika porannej kawy. Przy sniffie czuć nie tylko samo 'kryształowe' pieczenie, ale jak przejdzie głębiej, zanim ścieknie do gardła (tam, idąc w głąb podniebienia, gdzie nie jest już twarda kość, tylko takie miękka błona, skąd ściek leci do gardła, nie pamiętam jak to się nazywało XDD) czuć jakby pieczenie i szczypanie w jednym, gdzie przy ryżu po prostu piecze. kto wciągał aderral, albo jakieś tabletki, ten wie
czasami po spaleniu jednolitego, na pozór czystego kryształku, zostawały mi właśnie takie grudki, więc nie wiem dokładnie skąd one się tam wzięły, może przy gotowaniu skrobia z tabletek się przedostała, albo powstał produkt uboczny, który po podgrzaniu z formy krystalicznej, zmienia się w nietopiące się grudki. ale nie mam pewności
- soda oczyszczona
Tylko idiota dosypał by, koneserowi Gwiezdnego Pyłu, sody, ale sam dzisiaj dostałem taki pakunek (Soda, meth i koko, gdzie połowa meth była skruszona i wymieszana z koko i sodą, a reszta w małych kryształkach. Nie miałem możliwości sprawdzić, ani wrzucić na wagę...).
Przy sniff (meth z soda, bez koko XD) nos nak*rwia rekordowo, przy ścieku nie czuć różnicy, chociaż smak może być trochę
(tak jakby) 'metaliczny', no taki jak soda, u mnie nie czuć wgl gorzkiego smaku przy ścieku, ale smakując z samarki, jest on wyczuwalny. Sody w żaden sposób (raczej się nie mylę, bo szukałem sposobu ostatnio, ale jeśli tak, to mnie poprawcie) nie doprowadzi się do postaci krystalicznej. Jeśli wiesz, że dosypano Ci sody - NIE PAL TEGO, zmarnujesz materiał, całość się po chwili zwęgli i wydzieli substancje smoliste, dym drapie i smakuje tak, że nie da się dociągnąć bucha (chyba że same większe kryształy wyciągniesz i przetrzesz palcami z osadzonej sody, wtedy vapo przejdzie). Osobiście polecam zrobić kilka dziurek w zgiętej kartce, nie za dużych, takich aby pyłek przeleciał (i drobne kryształki), a wyraźne kryształy zostały i przesiewać, przez tę konstrukcję, zawartość niefajnego pakunku (oczywiście nie wysypywać nic, bo prawdopodobnie, przy dosypywaniu sody, skruszono trochę materiału, aby szczur z proszku też klepał.), pozostałe kryształy przetrzeć w palcach (ostrożnie, aby nie skruszyć bardziej fragmentów KRYSZTAŁOWEJ kuli i osuszonymi palcami, aby się nie rozpuściły) aby podczas vapo nie doszło do spalania, ponieważ jeśli od sody spali się nawet odrobina ryżu, to przy dalszym podgrzewaniu, reszta naszej, wychudzającej, pozbawiającej snu, apetytu, hamulców oraz świetnie niszczącej zęby, substancji jaby się 'zarazi', czyli stykające się, ze spalonym elementem, fragmenty, również zaczną się zwęglać.
- siarczan Magnezu
Idealna dosypa, dla osób, które nie vapują meth. 10 zł za 50g w aptece. Krystaliczna postać, gorzkie w smaku, bez różnicy w sniffie. Lecz jeśli podgrzeje się mieszankę (W aptece dostaniemy siedmiowodny siarczan magnezu) tematu z tym siarczanem, zabulgocze i po chwili zniknie większość meth, zostanie jedynie jej odrobina, a w miejscu siarczanu pojawią się grudki, identyczne jak skrobia. dzieje się tak, ponieważ siarczan magnezu w postaci krystalicznej jest siedmiowodny, czyli w sobie ma wodę (dla tych co nie czają, we wzorze substancji jest H2O, a jest to ciało stałe, nie ma wody pod krystaliczną warstwą XDD [znajomy tak to zrozumiał, więc po prostu muszę wyjaśnić XDDD]), a przy 150° zaczyna ją uwalniać, a jest to ta sama temperatura co (mniej więcej) topnieje i zaczyna się vaporyzować, meth. a jak pewnie każdy z was wie - meth uwielbia wodę, łączy się z nią bardzo szybko i tworzy azeotrop, czyli nie rozdzieli się ich poprzez podgrzewanie jak soli, po odparowaniu wody z ich mieszaniny (meth poleci z parą wodną). A owy siarczan, w formie bezwodnej, jest w formie białego proszku/grudek.
osobiście mam mieszane uczucia, ponieważ za każdym razem (siarczanu dosypana wystarczy dosłownie odrobina do opisanego wyżej efektu) (z 4-5 razy nabijałem lufe taką mieszanką, ale byłem po 5g w 3 dni i dwie noce XD i po prostu musiałem pobuchać chociaż trochę XDD) jak podgrzewałem pierwszy raz po dobiciu mieszaniny do lufki, i ściąganiu wtedy bucha, od razu po odpaleniu ognia, to niby klepało, źrenice w chwile wyjebane (przed paleniem normalne, a nawet szpile przez morfinę), a gadać się chciało od razu, więc mam teorię, że meth, która wymieszała się z uwolnioną z siarczanu wodą, w parze wodnej leciała mi do płuc i zamiast smażyć kryształki na 20 buchów, wszystko szło w jednym i wypie*dalało mnie w kosmos. Ale i tak, na wszelki, jeśli nabiłeś i podgrzałeś lufę i podejrzewasz, że dodano Ci siarczanu magnezu, nie ryzykuj, nie nabijaj więcej, wciągnij całe na raz, pizda rekordowa, polatasz od 8 do 32h (zależy ile zjadłeś), potem zjesz i wyśpisz się jak normalny człowiek, nie rozjebiesz se aż tak organizmu, nie zabierze Ci bani, a ludzie będą Ci dziękować, że nie nawijałeś im śmieci na banie przez tydzień.
Trochę inny temat, ale muszę to dodać XD
jak opalacie lufki od świeczki (polecam osobiście, wygoda, nie napierdalasz ogniem całą noc, budząc starych XD), albo boksujecie się na szukaniu kryształków na podłodze "Bo jakiś mi chyba wypadł", uważajcie na wosk, jego odrobina w lufce sprawi, że cała zawartość się zacznie zwęglać, drapać w gardło i wręcz wywoływać wymioty przy zdejmowaniu bucha, a potem dramatycznie ciężko pozbyć się tej zje*anej meth z lufki, a nie może zostać nawet plamka na ściance, bo następny nabijany materiał załapie to od niej i powtórka z rozrywki.
nie wiem czy ktoś wspomniał w wątku, że najlepiej palić temat ze zwykłej lufki z monopolowego, czy stacji, takiej do zioła najprostrzej, tylko trzeba manewrować i uważać, aby płynny materiał się nie wylał, ani nie wlał wam do ust, albo nie zacząć zdejmować bucha, zanim temat się całkiem stopi po nabiciu, żeby kryształek prawie topiącej się meth (130-210°C) nie wleciał na wasze drogi oddechowe, czy płuca (zdarzyło się mojemu początkującemu znajomemu).
dla początkujących z vapo meth
bucha zdejmujcie BAAARDZO powoli, tak żeby nawet NIE było słychać jak powietrze wlatuje do lufki. "Dym" wciągajcie prosto do płuc, DTL (wygooglujcie sobie to, a wszystko stanie się jasne), jak przy paleniu Epeta (nie Poda XD), nie grzejcie za długo, żeby nie zaczęło wrzeć, oraz zmniejszyć część tematu, który ulegnie spaleniu zamiast vaporyzacji. Po buchu, przy zapełnionych całych płucach, wypuść TROCHĘ i zaciągnij się znowu, a następnie trzymaj to w płucach (To nie jak w przypadku zioła, tutaj cały, albo prawie cały "dym" to zvaporyzowana meth, podgrzewając ją, jak się ulatnia, to zmienia się z ciała stałego na właśnie tę białą chmurę, więc im dłużej ją trzymamy w płucach, tym mniej wyleci, czyli więcej się osadzi w płucach, a chyba o to chodzi, wypuszczana chmura, to zmarnowany temat. Drugie zaciągnięcie się, które opisałem, ma za zadanie schłodzić temat w naszych płucach, żeby się osadził (chyba. Nie mam pewności czy tak to działa, ale na pewno przyspiesza osadzanie się jej i zmniejsza ilość wypuszczanej mety. Dowód: sprawdź sam z lufką, pełne płuca od zdjęcia bucha, i czekaj z 5-8 sekund po czym wypuść chmurę, a potem weź równe dużego bucha, na całe płuca, jak przestaniesz już wciągać "dym" z lufy, po dosłownie momencie, wypuść TROCHĘ [tyle abyś mógł nabrać tyle powietrza, żeby tylko do płuc wleciał "Dym" będący w gardle i drugie tyle powietrza, co było potrzebne na przesunięcie tego "Dymu"] i poczekaj te 4-6 sekund, wypuść chmurę i je porównaj, w drugiej sytuacji wyleci odrobina dymu w przeciwieństwie do pierwszej. To samo widać przy buchu z epapierosa) Do 9 Sekund, po wypuszczeniu resztek chmury, poczujesz uderzenie fazki, ja lubie sobie odliczać XD
Palona meth daje krótką (Do 20 minut euforię, ale od KAŻDEGO bucha
Sorry za zmienianie tematu co chwile i rozpisywanie się, pisanie każego szczegółu, ale troszkę zrobiony jestem i się rozpędziłem XDD
Mam nadzieję, że pomogłem jakiemuś początkującemu narkomanowi
Czy to normalne że przy wapo z piko jest taki biały osad na pipe?
Pewnie już znasz odpowiedź, ale dla potomnych zamieszczę ją
Tak, to normalne. Ten biały osad to meth, która po vaporyzacji, jako chmura, schłodziła się od ścianek lufki i przez to osadziła się.
Osobiście polecam zatapiać je co 3 buchy, delikatnie ogrzewając ogniem, tylko do momentu stopienia, żeby się ten pyłek w kryształy zebrał. W ten sposób, gdy skończy ći się materiał, to z zatapiania osadu będziesz miał jeszcze w ch*j buchania
Nieopłacalne totalnie
Więcej niż Ci tego dymu do butelki wejdzie zdejmujesz na jednego bucha normalnie
Plus straty, wywołane przez higroskopijność meth
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/8/82bfd366-d267-417b-b768-d54aa37efc23/xanax_proc.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250502%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250502T025002Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=1c2c9c727e0ed0388b1a691ba09e7e4aeaf00e8b23cef5ab66bcee915f518e45)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/221176_r2_940.jpg)
Alkohol zabija 82 osoby dziennie. "W Radomiu jest więcej monopolowych niż w całej Szwecji"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/jalowki.jpg)
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie
Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/image-1-1038x692.png)
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych
W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/3-448290.jpg)
CBŚP uderza w gang powiązany z pseudokibicami. Zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków
Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.