Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
ODPOWIEDZ
Posty: 4947 • Strona 318 z 495
  • 904 / 182 / 0
Ktoś miał symptomy toksyczności w ciągu? Niedawno musiałem zwiekszyć do 75mg z 25-50mg bo w małych ilościach acz konsekwentnie leciał Amstel Beer. Po kilku dodatkowych "przepszaszam, niechcącym się najepafszy bo kolega mniał urodziny albo remontowaliśmy mu dom" dotarło, że czas na odstawienie piwka, co same w sobie z tolerka na baklo było...ciężkie a w pracy trzeba funkcjonować a nie mieć ostrego kaca (tak tak, z przeoranym gaba kace są fun a odstawianie miniciągów etanolowych to taki mały wstep do odstawiania benzo). No więc odkładane harm reduction bo zawsze coś musi stać sie faktem a zauważyłem, że jest ok jak jest lepiej niż dobrze.

Wcześniej baklo brane 2x25mg w ciagu było ok, clear head i ciecie benzo bez problemu. Teraz odkad weszlem na 2x37.5mg zaczyna pojawiac sie te splątanie, ciężko się skupić, jakby rozdygotanie wewnętrzne. Może nerki mają lekko pod górkę a może takie sajdy na wyższej dawce... Chuj z tym, trzeba zejsc do 25mg na 2 tygodnie, żeby 50mg znowu klepało.
  • 904 / 182 / 0
@Demis wybacz, że przywołam Cię do wątku ale kiedyś coś mi się przypomina, że chyba w sytuacjach kryzysowych pisałeś, że po klonie, baklo i 2 piwkach miałeś napad drgawkowy. Jak to się skończyło i czym było spowodowane? Rano wróciłem z pracy, wczesniej standardowe 0.5mg klona i ucieta dawka baklo (37.5mg) + 1 piwo. I kurwa trzesawka, którą zacząłem łączyć z tym, że zimno ale nie - kurwa wytelepało mnie nim wczytałem 1mg klona. O chuj chodzi, psychicznie nie było źle ale telepka jakby grand mal sie zbliżał.
  • 1070 / 135 / 0
Czy baklo, tak jak phenibut, wchodzi lepiej na pusty żołądek, popijany kawą?
  • 5774 / 1181 / 43
Może być na pusty. Działać zaczyna dopiero po ok. 2 godzinach.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 390 / 95 / 2
Skołowałem sobie baklo, łyknąłem 25 mg 1,5 h temu i NIC MNIE NIE KLEPIE. kIEDYŚ KLEPAŁO A TERAZ NIC NIE CZUJE.
!מרנא תא
  • 1876 / 192 / 0
Poczekaj, może się jeszcze rozkręci. A jak nie, to walnij 50mg. Dla mnie to git dawka, z wyzerowaną tolerką trzyma cały dzień
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
  • 390 / 95 / 2
Okej :mniam:

Elo. Wziąłem w sumie 50 i teraz czuję. Coś przyszło i zjadło moje lęki :ojeju:
!מרנא תא
  • 7 / / 0
Jakby ktoś nie miał skąd ogarnąć to podpowiadam, że są strony na których można dostać e-recepty za małą opłatą. Odkryłem to ostatnio jak chciałem sobie na szybkości wyczochrać jakieś uspokajacze jako podkład na imprezę, a już od dłuższego czasu chciałem spróbować baclo.
Trzeba wypełnić formularz i po pozytywnym rozpatrzeniu przez lekarza, kod recepty wysyłają SMSem. Ja tak ogarnąłem ostatnio 100x25mg. Opisałem dolegliwości jako "ekstremalnie spięte mięśnie pleców po urazie". Czas operacji t - 30 minut, więc ekspresowo.
Ja korzystałem z erecept_pl. Nie próbowałem ogarniać w ten sposób innych leków jeszcze. O baclo pomyślałem, że raczej lekarze nie powinni mieć problemu z jego przepisaniem w ten sposób, bo z tego co wyczytałem na forum potencjał jego nadużywania nie jest zbyt szeroko znany. Morfiny czy chociażby benzo pewnie by tak łatwo nie dali ;p
Baclo to dla mnie Phenibut forte. To samo działanie tylko w mniejszej dawce, a po obydwu środkach na zjeździe rzygam jak popierdolony żółcią przez 2 dni kurła. Na samą myśl o Phenibucie mi się robi niedobrze, już 2 razy wyjebałem większość zakupionego towaru w pizdu na śmietnik po pierwszej imprezie. Ale to pewnie też dlatego, że jestem alkoholikiem i lubię przeginać z tego typu substancjami. Na pierwszy ogień poszło 100mg baclo , 75 per oral i 25mg do nocha bo wyczytałem na forum, że przy takim sposobie administracji to euforia dopiero wjeżdża potężnie jak Chuck Norris z półobrotu.
Chyba najbardziej uwielbiam GABA euforię, ale już od lat już nic mi nie wjechało z takim porządnym pierdolnięciem jak kiedyś alko albo pierwsze dropsy, to już raczej nie wróci nigdy :(. Ja wgl nawet po gieblu, którego pierwszy raz próbowałem zeszłego lata nie miałem euforii, a pokładałem w nim wielkie nadzieje :(.
Wracając do tematu, po ok. godzinie poszło jeszcze 50mg przez klamota i znowu po ok. godzinie 50. Było wtedy koło 22, a 10min od ostatniej dawki nagle obudziłem się rano i puszczałem pawie jak zawodowy hodowca do samego wieczora xD ale byłem już 3 dzień bez spania na władzie i klonach, które w sumie też pierwszy raz było mi dane degustować, bo kumpel uraczył mnie paczką, którą jego matka chciała zutylizować i od razu wszamałem jakieś 30x0,5mg w 3 dni.
Za drugim razem leciałem 2 dni, na baclo w ilości 75mg 3 razy na dobę, w towarzystwie wujka Władka oraz dropsów. Po tej zabawie bełtałem jak wściekły kusznik przez 2 dni i już nie chciałem mieć z baclo do czynienia. Jednak szkoda było wywalić, więc pozostał w szafce, a że nieszczęśliwym trafem w niedzielę wieczorem zaskoczyłem na krajówce, to postanowiłem już wczoraj wieczorem, z braku innych uspokajaczy, zastosować małą 50mg dawkę baclo, w celu zniwelowania objawów przestymulowania. No i tym razem nie było mi niedobrze z rana więc koło południa przyjąłem ponownie 50mg i po południu jeszcze 25 tak na zejście.
Zacząłem kombinować ostatnio z GABAergikami, po tym jak zainstalowałem wszywkę, jakoś we Wrześniu. Phenibut i Baclo to nie dla mnie. Na gieblu się zawiodłem, w dodatku flaki poharatane po tym strasznie, a mimo wszystko czuć, że można się łatwo wjebać w niego. Benzo na imprezę są nijakie i mało się po nich pamięta, jednak z pamięcią u mnie nie jest tak źle jak w opowieściach z forum, nigdy mis się film nie urwał i w moim przypadku również nie wydają się być nadmiernie przypałogenne. Po alkoholu znacznie gorzej odpierdalałem i żadna inna substancja nie potrafi mnie tak pochłonąć, przemielić i wysrać. Dla mnie alko to zło wcielone, a mimo wszystko mi go brakuje. Eehh ciężkie życie alkoćpuna w jego naturalnym habitacie xD. Przypadł mi za to do gustu ostatnio Carisoprodol, tak się złożyło, że pojawiło się dojście więc oczywiście trzeba było spróbować, fajnie wjeżdża bania i dobry czill a negatywnych skutków puki co nie uświadczyłem. Jakby ktoś był zainteresowany zapraszam na priv.
Chciałem tylko w kilku słowach podzielić się pomysłem z e-receptami, ale trochę się rozkręciłem. Zwykle mało się udzielam, a raczej obserwuje i szukam konkretnych informacji. Od lat buszuję na forum i nie raz czytając historie ludzi, myślałem sobie, że tu grasują niezłe świry, ale czytając jeszcze raz mojego opisu, będącym w zasadzie ułamkiem rzeczy, które działy się w przeciągu ostatnich miesięcy, mogę śmiało stwierdzić, że również jestem ciężko popierdolony %-D Pozdrawiam wszystkich wariatów i amatorów mocnych doznań :extasy:
  • 1070 / 135 / 0
Baclo też zatrzymuje wodę w organizmie i przez te powoduje puchnięcie ryja, tak jak phenibut i pregabalina?
  • 5016 / 858 / 0
Coś w tym jest. Po paru dniach na 100 mg twarz wyglada nieciekawie, dziwnie. Jakaś kobita z pracy mi kiedyś rzekła że "czerstwo dziś wygladam"
Po gieblu ryj lepiej wygladal i to po miesiecznym ciagu. %-D
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
ODPOWIEDZ
Posty: 4947 • Strona 318 z 495
HyperTuba dodaj film
Newsy
[img]
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy

Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".

[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk

Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".