Roślina z rodzaju Nicotiana, jak również preparaty pochodzące z jej przeróbki.
Więcej informacji: Tytoń w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 376 • Strona 36 z 38
  • 231 / 41 / 0
Ja popalałam już w gimnazjum, a w liceum to niemal nałogowo. Co prawda robiłam sobie co jakiś czas przerwy, z dnia na dzień np. przestawałam palić na okres kilku miesięcy jednak zawsze do tego wracałam. Kiedyś paliłam Marlboro Gold, później Chesterfieldy czerwone, następnie przestawiłam się na Marlboro cieniasy miętowe... Teraz po wycofaniu smakowych palę LM niebieskie, czasami z jakąś smakową wkładką. Najlepsze jest to, że siedząc w pracy bez najmniejszego problemu wytrzymam 8-9h bez papierosa, a po wyjściu z biura potrafię spalić pół paczki w jeden wieczór. A jak sobie strzelę majkę to dopiero mam ciśnienie na papierosa. Mogę odpalać jednego od drugiego. :papieros:
Uwaga! Użytkownik Ratnehap jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1957 / 230 / 0
29 stycznia 2021FocusF13 pisze:
A no i e-pet ma inne działanie od tyxu bo tytoń zawiera jeszcze iMAO i inne takie.
Ciekawa informacja. Dlatego ja nie mogłem się nigdy napalić e-papierosem. Najwidoczniej byłem uzależniony od tych inhibitorów.

MImo, że nie palę już od lat, to i tak mnie cały czas ciągnie do fajek. Stwierdziłem, że zamiast z tym walczyć, najlepiej będzie się z tym pogodzić. Ostatnio popalam splify i poszukuję do nich tytoniu. Poleci ktoś jakiś dobry słaby tytoń. W sensie, żeby miał małą zawartość nikotyny, ale jak najmocniej kopał w gardło, co chyba jest ze sobą sprzeczne, nie wiem. Jak najmniej nikotyny, bo raz, że nie chcę się uzależniać (za bardzo), a dwa że po takim np. P&S Black jest mi niedobrze i chce się rzygać.
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 177 / 26 / 0
06 marca 2021SRTN pisze:
Poleci ktoś jakiś dobry słaby tytoń. W sensie, żeby miał małą zawartość nikotyny, ale jak najmocniej kopał w gardło, co chyba jest ze sobą sprzeczne, nie wiem. Jak najmniej nikotyny, bo raz, że nie chcę się uzależniać (za bardzo), a dwa że po takim np. P&S Black jest mi niedobrze i chce się rzygać.
Polecam McBaren virginia blend ~20zł/30g - jest dość słaby jak na tytonie do kręcenia ale na twoje potrzeby będzie bardzo dobry, jest troche kwaskowaty. Co do tytoni do nabijania gilz to jest to totalne siano i nie polecam tego palić.
U mnie to bardziej chronicznie
Ty wolisz mieć stany psychodeliczne
  • 1957 / 230 / 0
No właśnie siana nie chcę. Już lepiej, żebym wtedy czyściochy kręcił. Chyba wezmę coś pośredniego wtedy.
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3455 / 557 / 2
Ja palę lecz przymierzam się rzucić takie papierosy z przemytu smak lat peerelowskich i 90tych m1 się nazywają. A z nowych Winstony setki zielone jabłuszko.
Uwaga! Użytkownik Mefistofeles1945 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 81 / 10 / 0
ja palę - Rothmansy 100's
  • 2 / / 0
Ja od siebie chciałbym polecić Golden Virginia Yellow. Tytoń dobrze się skręca, jest wilgotny dzięki opakowaniu z ziplockiem. Łagodniejszy od orginalnej Golden Virginii (zielonej). Jedyny problem to brak dostępności w Polsce, dlatego jak ktoś przyuważy zagranicą to warto się zaopatrzyć np. Bułgaria,Rumunia.
  • 1974 / 524 / 0
06 marca 2021SRTN pisze:
29 stycznia 2021FocusF13 pisze:
A no i e-pet ma inne działanie od tyxu bo tytoń zawiera jeszcze iMAO i inne takie.
Ciekawa informacja. Dlatego ja nie mogłem się nigdy napalić e-papierosem. Najwidoczniej byłem uzależniony od tych inhibitorów.
To prawda i czuć to, paląc na innych substancjach, przy e-pecie tego brakuje.
jak nie chcesz nie musisz wpierdalać
:tabletki: :świnia:
  • 1957 / 230 / 0
06 marca 2021SRTN pisze:
MImo, że nie palę już od lat, to i tak mnie cały czas ciągnie do fajek. Stwierdziłem, że zamiast z tym walczyć, najlepiej będzie się z tym pogodzić. Ostatnio popalam splify i poszukuję do nich tytoniu. Poleci ktoś jakiś dobry słaby tytoń. W sensie, żeby miał małą zawartość nikotyny, ale jak najmocniej kopał w gardło, co chyba jest ze sobą sprzeczne, nie wiem. Jak najmniej nikotyny, bo raz, że nie chcę się uzależniać (za bardzo), a dwa że po takim np. P&S Black jest mi niedobrze i chce się rzygać.
Kupiłem wtedy R1, które mają 0,1 nikotyny, czyli śladowe ilości jak thc w paleniu z allegro, a i tak mnie uzależniały, a po którymś jak za szybko spaliłem zrobiło mi się niedobrze. Oddałem je koledzę, i już nigdy więcej nie zapaliłem żadnego papierosa. Nie polecam żadnych papierosów nikomu.
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 35 / 5 / 0
Dlatego lepszym rozwiązaniem jest tabaka - zero subst smolistych czysta nikotyna i tytoń. Ale tej nikotyny jest dużo, więc mocno uzależnia. I jedzie po śluzowce jak się dużo spożywa (np jak ja- 3 redbulle w tygodniu lol zalety home office'u). Ciekawi mnie jak działa tytoń do żucia i czy podobnie zaspokaja głód nikotynowy jak moja ukochana tabaka.

Papierosy do przeszłość już od dawna. Jedynie dla ludzi aroganckich dla własnego zdrowia albo mających w dupie czy za rok będzie nowotwór z przerzutami.
ODPOWIEDZ
Posty: 376 • Strona 36 z 38
Artykuły
Newsy
[img]
Był twarzą lokalnej policji od wielu lat. Zwalniają go za narkotyki

Rzecznik komendy policji w Kluczborku został zatrzymany w związku z posiadaniem narkotyków, właśnie jest wydalany dyscyplinarnie ze służby - dowiedział się tvn24.pl. To kolejny w ostatnim czasie przypadek przyłapania funkcjonariusza służb mundurowych z narkotykami.

[img]
Policjant złapany z narkotykami w Kołobrzegu. Prokuratura i policja ujawniły nowe fakty

Podczas festiwalu muzyki elektronicznej w Kołobrzegu zatrzymany został 40-letni policjant z Gdańska, który miał przy sobie narkotyki. - Została uruchomiona procedura zawieszenia policjanta w czynnościach służbowych - mówi o2.pl asp. szt. Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy KMP w Gdańsku.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.