Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
Taniej, to już masz pewność, że towar rozrobiony zawsze jest. Mniejszych ilości takiej czystej fety nie sprzedają, a większa to już na handel idzie, a nie własny użytek i nie znam nikogo kto by takie ilości kupił (kwestie bezpieczeństwa).
Tak czy siak wszyscy sobie cenią taki towar (mimo relatywnie wysokiej ceny) bo mają pewność, że jest to czyścioch, a nie bydlak robiony na grom wie czym i wzmacniany nie wiadomo czym. kiedyś badaliśmy to gówno w laboratorium, żeby sprawdzić czym się chłopak zatruł - czystość nas przestraszyła. Rekordzista laboratorium w szpitalu klinicznym.
PS. Od razy informuję, że nie pośredniczę w sprzedaży tego gówna, nie znam kontaktu do osób sprzedających, ani używających. Także nie pisać z prośbami o pomoc, załatwienie i wypróbowanie, bo będą bany za jawne łamanie regulaminu.
normalnie, tradycyjnie od lat 200 jakość zwykle nie przekracza 25%
gówniarze którzy chcą się dorobić 250 jakość do 15%
ja biore za 20-25zł 6g pasty niezbyt mokrej, zostaje ~5.3, jakość 70%, jak chcę 90%+ prosto z labu to 150
to jedz pastę dalej powodzenia
07 grudnia 2020Dichlorfos pisze: Lublin:
5g - 100zl ale jakosc random i mam wrazenie zawsze skad indziej
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Zaskakujący trend wśród Polaków. Chodzi o spożycie alkoholu
Spożycie alkoholu aktywnie ogranicza 55 proc. Polaków, a 21 proc. deklaruje całkowitą abstynencję.
Kokaina w gumie do żucia
Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"
W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.
