TALK - Rozmowy [H]

[wnc1964]

Pomogły napewno, paroksetyna, fluvoksamina , jeszcze klomipramina ale ma trochę uboków aczkolwiek uboki po pewnym czasie się zminimalizują, przynajmniej w moim przypadku.
Odnośnie reszty leków do pewnego stopnia pomagał sulpiryd i sertralina, monklobemid .

Nie pomagały fluoksetyna, fluanxool , wenlafaksyna, spamilian.

Nasennie na wszystkie robi się po pewnym czasie tolerka mirtazepina, mianseryna opipramol, doksepina , amitryptylina, tranzadon , pernazyna działają do pewnego czasu, bardzo zawiodłem się natomiast na kwetiapinie i co jakiś czas zmieniam lek nasenny na inny.

W moim przypadku sprawdzają się leki o działaniu przeciwlękowym w perspektywie czasu najdłużej brałem paroksetynę obecnie fluvoksaminę tzw nasenne antydepresanty tylko zamulają nie mają działania przeciwlękowego co jest dla mnie priorytetem i branie ich podczas podczas doby mija się z celem z wyjątkiem może opipramolu bardzo ciekawy nietypowy lek.

[pussyinboots]

Ze wszystkich, jakie brałam, najbardziej sobie chwałę bupropion w zestawie z lamotryginą.
Trochę tęsknię za dawką 300 mg. Mój psychiatra zmienił mi zestaw leków tak, bym mniej za nie buliła i zmniejszył mi dawkę Wellbutrinu do 150 mg dodając do terapii wenlafaksynę, którą potem zastąpiła duloksetyna, jednak nie wiem, czy czasem nie było lepiej z tą większą dawką bupropionu.

[Architekt]

sertralina - testowałem i musiałbym zjeść pół opakowania żeby coś poczuć.
fluoksetyna - dla mnie na granicy placebo.
wenlafaksyna - też coś tam poczułem ale prawie nic.

Escitalopram - 5mg zadziałało na mnie jakbym dostał strzała z teścia (Wzrost siły psychicznej, fizycznej oraz koncentracji)
Biorę do dziś ale lek ma niestety wady jak typowe SSRI.
Reboksetyna (NRI) - Bardzo mocno zwiększa siłę i koncentrację ale ma też mocne efekty uboczne więc trzeba bardzo uważać, brałem pół tabletki i było ok. Niestety obecnie ciężko jest znaleźć psychiatrę który wypiszę reboksetynę ponieważ praktycznie została wycofana z obiegu w Polsce.
Selegelina - Fajnie poprawia humor ale w znikomym stopniu koncentrację na plus jest również duża motywacja do treningu, na minus cena leku oraz problemy z dostępnością. Jedyny efekt efekt uboczny po selegelinie jaki zauważyłem to lekkie drżenie rąk przy dawce 10mg.

[Vetulani44]

najbardziej esketamina i LSD,
sertralina zniszczyła mi życie

[Pluszaczek59]

@pawoleh666 W jaki sposób ssri ci zniszczyło życie?

[endother]

Jaki Antydepresant Ci pomógł ?

amfetamina opiaty i 3-meo-fenicyklidyna.

[Vetulani44]

@pawoleh666 W jaki sposób ssri ci zniszczyło życie?

zniszczylo w wielu aspektach, ale nie chcę o tym tu opowiadać.
Powiem tylko, że moje życie m.in. pod względem seksualności jest całkowicie zniszczone przez sertralinę, jeśli ktoś chce wchodzić na nią to niech liczy się z tym, że przyjemności fizycznych po odstawce nie doświadczy.
i o przyjemności poza dragami/miłością też ciężko;)
Najgorsza decyzja życia - pójście do tego szamana.
Jak będę już poza granicami kraju to napisze wiecej.

[technodziewczynka]

Escitalopram pomógł mi na lęki i natręctwa (po zakończeniu leczenia natręctwa nie wróciły wcale, lęki w mniejszym natężeniu). Nie pomógł na adhedonię i poczucie braku sensu robienia czegokolwiek - nawet chwilami miałam wrażenie, że jest gorzej, tylko przez leki mam to bardziej wyjebane. Teraz biorę fluoksetynę od miesiąca, jeszcze nic nie mogę powiedzieć konkretnego bo najpewniej jeszcze się rozkręca (oby). Poza tym epizody depresji łączą się u mnie z pogorszeniem zdolności poznawczych, myślenia, uwagi, pamięci- tu podczas brania esci też była jakaś poprawa.

[ZleSpiaca]

escitalopram - byłam zdecydowanie mniej nerwowa, pomógł ogarnąć skrajne emocje

[igla83]

Zdecydowanie pomogła mi sertralina w dawce 100mg. Gdybym tak jeszcze nie sabotowal jej działania popijaniem alkoholu byłoby idealnie, ehh