Najgorsze jest to, że kupiłem tego piątkę (jeszcze po mocno wyśrubowanej cenie 250 zł), zapaliłem, cholernie mi się spodobało (wygląd, zapach, smak - wszystko na najwyższym poziomie) i następnego dnia kupiłem drugie pięć.
Po tygodniu byłem skłonny zapłacić tyle samo za byle co - byle było inne...
Odmiana wybitnie imprezowa. Ciekaw jestem, jak się komponuje z innymi używkami.
Za to po indyjkach kładę głowę na poduszce, zamykam oczy, zaczynam myśleć o czymś przyjemnym i odpływam w minutę (pewnie więcej, ale tak to subiektywnie odczuwam).
Oczywiście ma to swoją cenę w postaci poranków, kiedy ciężko jest się od tej poduszki odkleić. Lubię jednak ten stan - na pewno 1000 x lepszy od alko kaca.
Nie ważne jednak co i ile bym nie spalił, budzę się zawsze o tej samej porze co do minuty...
Z jednej strony spoko, bo nie muszę nawet myśleć o nastawianiu budzika, ale z drugiej jak przyjdzie weekend, a ja budzę się punkt 7, to szklak mnie chce trafić, bo z jakiegoś powodu nie mogę już zasnąć. W dni robocze mógłbym przekręcić się na drugi bok, zamknąć oczu i spać do 10....
Co do stosowania na dluzsza mete to szkoda fazy i tolerki a nie jest to rozwiazanie .
Trzeba stawic czola przyczynom .
Przechodząc do tematu, ja po nocce (pracuję na stacji benzynowej) nie mam żadnych szans by zasnąć bez odparowania porcyjki suszu, tak samo jakimś cięższym dniu, choć czasem wydaje mi się że to jedynie pomaga wytrwać ten czas od położenia się do zaśnięcia.
Jako że moja rodzina jest raczej lajtowa jeśli chodzi o zioło (Pierwszą lufę którą spaliłem zaj...ałem ojcu) to po prostu się go zapytałem czy chce zapalić. Powiedziałem mu że ja zwykle po tym to najchętniej poszedłbym spać i wgl.
Zapalił.
Zasnoł.
Obudził się po 10 godzinach.
I teraz tak. Proszę nie uznajcie mnie za jakiegoś pisarza bajek bo nie zarejestrowałem się na tym forum dla atencji ale, wyobraźcie sobie gospodarstwo orne, od lat nieużywane bo dziadek już nie te lata. I na tym gospodarstwie jak to się u nas na wsi mówi (za stodołą) jest stara suszarka do machorki (tytoniu). A w niej co roku wiszą niczym bombki na choince w słoneczne lato 4 krzaki i czekają i dojżewają aż mój dziadek nie skręci sobie z nimi papieroska i pójdzie spać io będzie śnił o żonie którą dawno utracił i o tym że jutro tez se pójdzie do kanciapy, ułamie kawałek topa i z fajką w ręku niczym typowy dziadek usiądzie przed telewizorem i spędzi resztę wolnego dnia na chilowaniu.
Pisząc to troszkę się zbulwersowałem. Wyobraźcie sobie że nie tylko problemy ze snem znikły. Ale także problemy z niedożywieniem (Ciekawe dlaczego). Patrząc na politykę konopną w Polsce nie szybko doczekamy się w pełni legalnego blanika odpalonego na balkonie z pozdrowiem dla sąsiadów i przechodniów przechodzących przed twoim mieszkaniem.
I jako iż dziś jest dzień święty albowiem żegnamy cięzki rok 2020 i czekamy na wpier... od roku 2021, chciałbym wam z tej okazji życzyć udanych zbiorów, smacznego szamanka na fazie i żebyście się w tym roku zastanowili i podali jeden sensowny powód dla którego COKOLWIEK może być nielegalne do zażywania dla ludzi.
Nigdy równość, zawsze wolność ~ Janusz Korwin-Mikke
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/peruwianka.jpg)
Próbowała przemycić 1,4 kg kokainy w seks-zabawce. Grozi jej kara śmierci
42-letnia obywatelka Peru próbowała wwieźć na wyspę Bali ogromną ilość kokainy oraz tabletki ecstasy, ukrywając je w wyjątkowo nietypowy sposób. Kobieta została zatrzymana przez służby, jeżeli zostanie uznana za winną, może jej grozić nawet kara śmierci.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/fermentacja-6d87f0c41199afb1eeb86e5d5ed1d5ad.jpg)
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję
Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/sekwojapark.jpg)
Tysiące nielegalnych roślin konopi indyjskich usunięte z popularnego parku narodowego
W mediach pojawiła się niedawno informacja o likwidacji gigantycznej, nielegalnej plantacji marihuany w sercu Parku Narodowego Sekwoi. Dla wielu to kolejny „dowód” na szkodliwość konopi. Ale dla nas [społeczności FaktyKonopne.pl], ta historia jest czymś zupełnie innym. To potężny dowód na to, jak destrukcyjny jest czarny rynek i dlaczego tak bardzo potrzebujemy świadomej, legalnej i w pełni regulowanej branży.