Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
ODPOWIEDZ
Posty: 79 • Strona 7 z 8
  • 1516 / 531 / 0
Nigdy po koprze nie zasnę. Raz miałem jedną odmianę, w ogóle była specyficzna, to tak. A poza tym to setki różnych w życiu paliłem i zawsze to samo - próbuję usypiać, to mam dyskomfort fizyczny i jakiś stres. Więc na sen nie palę, albo palę i siedzę, potem palę i siedzę, a potem palę i siedzę do rana xD
  • 1884 / 304 / 0
Ja mam wręcz przeciwnie. Po każdej możliwej odmianie praktycznie mam "ciężką czachę" i jak ją kładę na poduszkę to nawet nie wiem kiedy zasypiam. Ale miałem kiedyś lemon haze'a, to pamiętam że kładę się spać a zamiast efektu stoned pojawia się cały film przed oczami, jakieś natrętne myśli lol musiałem wstać i się czymś zająć bo bym oszalał, ale to tylko po lemonie tak było kiedyś :D
konto od 2011 roku (ban kiedyś, totalnie nieważne)
  • 1 / / 0
Też czasem mam problem z zaśnięciem po paleniu, ale pewnie zależy to od odmiany, także nie każda usypia jak niektórzy myślą. Raz miałem sytuację, że nie mogłem zasnąć całą noc, a z kolei raz zasnąłem o 18, pewnie mocna indica.
  • 12453 / 2421 / 0
Lemon Haze jest wybitnie pod tym względem przeszkadzający. Miałem po nim dokładne to samo - zamykam oczy, a w głowie odbywa się film - dialogi, różne sceny i wszystko bardzo realistycznie wyświetlone... przejebane.
Najgorsze jest to, że kupiłem tego piątkę (jeszcze po mocno wyśrubowanej cenie 250 zł), zapaliłem, cholernie mi się spodobało (wygląd, zapach, smak - wszystko na najwyższym poziomie) i następnego dnia kupiłem drugie pięć.
Po tygodniu byłem skłonny zapłacić tyle samo za byle co - byle było inne...
Odmiana wybitnie imprezowa. Ciekaw jestem, jak się komponuje z innymi używkami.

Za to po indyjkach kładę głowę na poduszce, zamykam oczy, zaczynam myśleć o czymś przyjemnym i odpływam w minutę (pewnie więcej, ale tak to subiektywnie odczuwam).
Oczywiście ma to swoją cenę w postaci poranków, kiedy ciężko jest się od tej poduszki odkleić. Lubię jednak ten stan - na pewno 1000 x lepszy od alko kaca.

Nie ważne jednak co i ile bym nie spalił, budzę się zawsze o tej samej porze co do minuty...
Z jednej strony spoko, bo nie muszę nawet myśleć o nastawianiu budzika, ale z drugiej jak przyjdzie weekend, a ja budzę się punkt 7, to szklak mnie chce trafić, bo z jakiegoś powodu nie mogę już zasnąć. W dni robocze mógłbym przekręcić się na drugi bok, zamknąć oczu i spać do 10....
  • 758 / 140 / 0
mnie każda odmiana usypia jak wypale za dużo, niezależnie czy to indica czy sativa, ale ja mam dziwny organizm, na mnie zioło ledwo co działa, muszę sporo wypalić żeby cokolwiek poczuć, nie jest to kwestia tolerancji bo robię długie przerwy nawet kilkumiesięczne.
  • 12453 / 2421 / 0
Na każdego działa zapewne nieco inaczej. Jest to pewnego rodzaju fenomen. Znam takie przypadki jak Ty, gdzie delikwent może palić zioło jak fajki, jak i takie, gdzie delikwent odpada na 2 godziny po 1 machu. Mi na szczęście udało się ulokować mniej więcej po środku.
  • 2 / / 0
Jak buszka złapię to spoko, nie przeszkadza, ale jak zapale dużo i czuję pełne efekty to ni kuta, chyba, że już tak się zniszczę, że ledwo na oczy patrzę to po prostu je zamknę i padnę, ale sporadyczna sprawa.
  • 1455 / 592 / 0
Na sytuacje awaryjne , jak najbardziej dobry wybor .
Co do stosowania na dluzsza mete to szkoda fazy i tolerki a nie jest to rozwiazanie .
Trzeba stawic czola przyczynom .
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 3 / / 0
Witam, pierwszy post na forum, jestem po waporyzacji więc cieżko by mi było znaleźć odpowiedni dział na powitanie, o ile takowy istnieje.
Przechodząc do tematu, ja po nocce (pracuję na stacji benzynowej) nie mam żadnych szans by zasnąć bez odparowania porcyjki suszu, tak samo jakimś cięższym dniu, choć czasem wydaje mi się że to jedynie pomaga wytrwać ten czas od położenia się do zaśnięcia.
  • 13 / / 0
marihuana na sen jak lekarstwo. Mój dziadek cierpi na nerwicę lękową. Śpi po lekach ale i tak wstaje po 2h i potrafi czasami przeleżeć w łóżku kilka godzin bez snu.
Jako że moja rodzina jest raczej lajtowa jeśli chodzi o zioło (Pierwszą lufę którą spaliłem zaj...ałem ojcu) to po prostu się go zapytałem czy chce zapalić. Powiedziałem mu że ja zwykle po tym to najchętniej poszedłbym spać i wgl.
Zapalił.
Zasnoł.
Obudził się po 10 godzinach.

I teraz tak. Proszę nie uznajcie mnie za jakiegoś pisarza bajek bo nie zarejestrowałem się na tym forum dla atencji ale, wyobraźcie sobie gospodarstwo orne, od lat nieużywane bo dziadek już nie te lata. I na tym gospodarstwie jak to się u nas na wsi mówi (za stodołą) jest stara suszarka do machorki (tytoniu). A w niej co roku wiszą niczym bombki na choince w słoneczne lato 4 krzaki i czekają i dojżewają aż mój dziadek nie skręci sobie z nimi papieroska i pójdzie spać io będzie śnił o żonie którą dawno utracił i o tym że jutro tez se pójdzie do kanciapy, ułamie kawałek topa i z fajką w ręku niczym typowy dziadek usiądzie przed telewizorem i spędzi resztę wolnego dnia na chilowaniu.

Pisząc to troszkę się zbulwersowałem. Wyobraźcie sobie że nie tylko problemy ze snem znikły. Ale także problemy z niedożywieniem (Ciekawe dlaczego). Patrząc na politykę konopną w Polsce nie szybko doczekamy się w pełni legalnego blanika odpalonego na balkonie z pozdrowiem dla sąsiadów i przechodniów przechodzących przed twoim mieszkaniem.
I jako iż dziś jest dzień święty albowiem żegnamy cięzki rok 2020 i czekamy na wpier... od roku 2021, chciałbym wam z tej okazji życzyć udanych zbiorów, smacznego szamanka na fazie i żebyście się w tym roku zastanowili i podali jeden sensowny powód dla którego COKOLWIEK może być nielegalne do zażywania dla ludzi.

Nigdy równość, zawsze wolność ~ Janusz Korwin-Mikke
ODPOWIEDZ
Posty: 79 • Strona 7 z 8
Artykuły
Newsy
[img]
W sieci znaleźli ogłoszenia, zatrzymali 22-latka. Po raz kolejny za narkotyki

Policjanci zatrzymali 22-latka podejrzanego o posiadanie i udzielanie znacznej ilości narkotyków. Mężczyzna miał docierać do klientów w sieci i oferować im sprzedaż marihuany i 4CMC. W przeszłości był już zatrzymywany w związku z podobną sprawą.

[img]
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana

Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.

[img]
Wpływ świadomości lekarzy na doświadczenia pacjentów z terapią medyczną marihuaną

W ostatnich latach temat medycznej marihuany zyskał na ważności zarówno w kręgach medycznych, jak i wśród pacjentów. W miarę legalizacji oraz wzrastającej dostępności preparatów konopnych dla pacjentów, pojawia się potrzeba przeanalizowania, jak zrozumienie i wsparcie lekarzy wpływa na skuteczność terapii. W badaniach przedstawianych przez Clobesa i współpracowników z California State University, zbadano, jak współpraca z lekarzami i informowanie o stosowaniu medycznej marihuany przez pacjentów wpływa na wyniki terapii.