Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 2790 • Strona 190 z 279
  • 296 / 35 / 0
Cześć. Chciałbym aby jak największa liczba osób tych, które się znają oraz tych, które nie bardzo ale chcą pomóc bo coś tam wiedzą się wypowiedziały. Otóż leczenie zacząłem rok temu, od citalopramu 10mg który moją depresję znokautowal po miesiącu. Lęki za to nie zostały ruszone - a z tym głównie się borykam. Przez mefedron, no ale mniejsza. Od stycznia br. Biore sertraline. Działa zajebiscie, tylko jest jeden haczyk. Nie mogę przez to gowno spać!! Leków nasennych już dobierał do tego nie będę, bo żadne dobrze na mnie nie oddzialywuja. Albo jestem zajebany mułem, albo niszczą terapię sertralina. Otóż problem byłby żaden, gdyby nie praca i studia! Muszę się w chuj uczyć i do tego mam cały etat więc sami rozumiecie.... 2-3 h snu i chodzenie jak zombie w ciągu dnia ale bez depresji i bez lęków jest OK, a nawet SUPER bo wreszcie normalnie oddycham, ale nie dla takiej zabieganej osoby jak ja. Gdybym normalnie się wysypial mógłbym jeść sertralina (100mg/d) do końca życia i jeden dzień dłużej!
Zarzekalem się długo, ze nie zmienie tego lekarstwa właśnie przez to jak dobrze na mnie działa pod względem czyszczenia schiz, fobii, lękow i depresji. Hmm.... Ale cóż, życie ucieka a ja muszę coś poradzić w tym temacie, bo nie zdam. A zwyczajnie muszę!
Próbowałem dobierać coś na aktywizacje, chociażby arypiprazol w dawce 2.5mg ale nic się nie sprawdzalo(po tym dodatku rozpierdalalem pieniądze na ciuchy i jak nacpany przegladalem zare itd) więc odpuszczam dodatki nasenne (przerobilem wszystkie) i aktywizatory. Czy jakos tak, hehe 😛

Potrzebuje substancji, która nie rozjebie mi snu, zadziała antydepresyjnie i przeciwlękowo, oraz da wszechobecny LUZ, który po czułem na sertralinie, a na citalopramie już nie. I proszę bardzo drodzy kompani, w miarę możliwości niech to nie będzie wenlafaksyna ani paroksetyna - te dwa chciałbym sobie zostawić jak już będzie serio źle 😑

Pomozecie? Nawet nie wiem kiedy mógłbym zmienić te lekarstwa... Ciągle praca, studia... Dobrze że połowę zajęć mam zdalnie. Tylko na co? Myslalem o fluwoksaminie, ewentualnie coaxil albo duloksetyna. Mirtazapina i wszystkie na htc2 odpadają.... Pozdrawiam serdecznie !!!
  • 296 / 35 / 0
Chciałbym jeszcze dodać iż od wczoraj do leczenia wprowadziłem Medikinet CR 10mg.
  • 911 / 206 / 1
Leków nasennych już dobierał do tego nie będę, bo żadne dobrze na mnie nie oddzialywuja
Agomelatyna też?
Zażółć Gęślą Jaźń
:grzybki: :fuj: :rzyg:
  • 296 / 35 / 0
@dajmon Tak, podobnie jak po mianserynie dostawałem napadów lęku jak już się dobrze ten lek wkręcił - mniemam, że to wpływ podwyzszenia noradrenaliny poprzez wplyw na ht2c... chociaz to tylko moje domysły, w kazdym razie nawet na ago nie spałem całą noc. Zasypiałem owszem lekko, ale wybudzałem się w nocy. Stricte sama melatonina w dawce 5mg świetnie działa, ale po 2 tygodniach jej używania dostałem depresji i lęków, które stopniowo narastały od kilku dni wstecz licząc.
Myślę aktualnie o combo fluwoksamina + metylofenidat. Tylko kurewsko boję się schodzenia z sertraliny...
  • 296 / 35 / 0
Dobra, zapadła decyzja - schodze z sertralina. Od jutra 75mg... Nie wiem co to ze mną będzie. Może spróbuje bez leków? Rok już nie piłem alkoholu/ nie używałem niczego więc może styki się trochę przeczyściły??? Od jutra nie biore choć krótko trwał seans metylofenidatu - dostalem kołatania serca, podobnego jak przy wellbutrinie. To przez wpływ na noradrenaline - mój organizm nie toleruje tego hormonu w takiej ilości (duloksetyna odpada) Ehh... Jednym słowem przejebane !!!
  • 127 / 18 / 0
Potrzebuje jakiegoś drugiego antydepresanta do miksu z sertralina i Amisulpryd.
Miansaryna(Nie dziala na mnie)odpada i Welbutrin też odpada(Zamiast się nim leczyć to próbowałem go cpac wiec to bez sensu)objawy mojej depresji to brak jakiejkolwiek motywacji i zjebany humor.
Dziekuje z gory !

Ps. Wpadły mi do głowy 3 antydepresanty
Remeron Mirtazapina
Klompiramina
Reboksetyna
Czy moge je brac z Asentra ? Co polecacie ?
Uważaj jak tańczysz :liść:
  • 7 / / 0
O czyli widzę, że nie tylko mnie sertralina tak nabuzowuje. Ja biorę z pregabą. Moim zdaniem to całkiem dobra cecha to "nabuzowanie", choć potrzeba czasem odpoczynku od tego stanu, na przykład ze dwa - trzy dni z asystą Lorka :tabletki:
  • 296 / 35 / 0
@DillGang Klomipramina odpada z wiadomych względów - ryzyko ZS. Reboksetyna... Hmm, też kiedyś co nie co o niej myślałem, ale myślę, ze nie będzie pasowała aczkolwiek możesz sprawdzić, problem to to, ze u 99% użytkowników się ona nie sprawdza i ciężko ją dostać, zatem jeśli bierzemy te 3 pod Lupe najkorzystniejszym i najrozsądniejszym wydaje się być mirtazapina, pytanie tylko PO CO %-D
  • 127 / 18 / 0
Więc wybiorę Mirtazapina tylko czy aby na pewno moge miksowac to z asentra ?
Uważaj jak tańczysz :liść:
  • 296 / 35 / 0
@DillGang Tak, możesz
ODPOWIEDZ
Posty: 2790 • Strona 190 z 279
Newsy
[img]
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania

Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.

[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity

Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.