TALK - Rozmowy [H]

[sclero2014]

Dokładnie dużo zależy od tego jakie mamy wskazania ( choroba , dokumenty itp ) jakiego mamy lekarza jak lekarz nas postrzega itp jesli lekarz nam ufa i wie że dany lek jest wykorzystywany do LECZENIA a nie do REKREACJI to na 99% go przepisze jeśli ma jakieś ALE no to pies pogrzebany ...

[stuk]

@sclero2014 Głupoty gadasz po pierwsze to zależy czy lekarz jest w temacie i musi być to najlepiej prywatny psychiatra.Potrzebna jest tylko dobra bajera.Dokumenty oczywiście są wskazane.Prywatni zawsze łatwo piszą, bo są zobowiązani.Najcześciej nie piszą benzosów nawiedzeni lekarze z doktoratem, profesurą i to jeszcze baby.Chcą one zmienić świat, a nie żeby ci było lepiej.

[sclero2014]

@stuk ja napisałem jak to wygląda w moim przypadku co nie oznacza ze każdego to dotyczy

[Politoksymann]

Ja się cykałem, bo jestem na zajściu z benzo, niemiałem pojęcia do jakiego lekarzy uderzyć, jakaś losowa psychiatra w niedzielę obslugująca, po 3 godzinach o wyznaczonym terminie zadzwoniła, ściema że wyjeżdżam za granicę na ponad 3 miechy, pytanie pierwsze jakie leki, Drugie dawki tego leku.
Dostałem 10 pak Lexotanu 6 mg, i leki które chciałem, coś tam zaczęła mówić, że może pan umrzeć od benzodiazepin:D i pytała jak długo Pan to bierze no to powiedziałem 6 lat, powinna wiedzieć już że jestem po uszy wjebany i bez tego zyc normalnie nie mogę, czytałem tu na hypciu że psychiatra nie może dać Tramalu, więc nie pytałem, ale chciałem jeszcze Xanax, ale już przecholowałem, bo powiedziała tylko 1 benzo :D

[Pathfinder]

oryginalnie zamieszczone na str.405 wątku o Zolpidemie – surv

Wielu lekarzy jest świadomych uzależniających właściwości tego typu leków, a więc jeśli wybierze się losowo medyka, istnieje spore ryzyko, że zolpidemu nie zapisze. Ponadto kupcami są często osoby, którym lek się skończył i zwyczajnie cierpią, muszą mieć to natychmiast.
Na pewno są bariery w dostępie do benzo i tym podobnych, na przykład w czasie pandemii platformy do wystawiania e-recept z góry wyłączają możliwość przepisywania leków psychotropowych

[szufladziarz]

Bariery to się dopiero zaczną, jak rządzącym uda się wdrożyć system ogólnego dostępu do danych medycznych dla wszystkich lekarzy. Poza tym młodsze pokolenie lekarzy, nawet tych którzy praktykują do 10 lat jest uczone, że psychotropów jak najmniej. Nie może pan spać? Porozmawiajmy o higienie snu. Koniecznie lek wypisać? No dobrze, jest taki fajny lek hydroksyzyna, noctis. Nie działa? No dobra, damy nasen.

Ale jak przyjdziesz za tydzień to powie ci, że jeszcze powinieneś mieć i powodzenia.

[Pathfinder]

To jedna z ostatnich dobrych rzeczy w tym nieszczęśliwym kraju - łatwiejszy dostęp do leków niż w państwach Zachodu. Nie jest tak cudownie, jak w krajach rozwijających się czy np. dalej na wschód od Polski, ale wciąż nieźle. Europejczycy przybywający do Polski przecierają oczy ze zdziwienia, że można tutaj kupić sobie kodeinę, DXM, pseudoefedrynę czy np. sildenafil bez recepty. Podobnie jest z antybiotykami - bardzo dobrze, że polscy lekarze lubią je zapisywać i nie są sadystami, jak brytyjscy czy skandynawscy. No chociaż za coś można pochwalić dziką Polskę.

[szufladziarz]

Jest gdzieś wypowiedź pani z ministerstwa zdrowia zajmującej się wdrażaniem tego systemu, według niej ma być gotowy na przyszły rok. Jak mówią że za rok, to będzie trzeba poczekać dłużej. Przecież teraz jak wyrazisz zgodę lekarz (albo inny pracownik medyczny któremu dasz możliwość może sprawdzić jakie leki wypisywali ci inni lekarze, a od 2019 roku każda recepta na twój pesel ląduje w systemie informacji medycznych czy jakoś tak... W niektórych systemach przed wypisaniem recepty wyświetla się okienko "wyszukaj recepty danego pacjenta".

Czy duży biznes leci na psychotropach to nie wiem, tanie gówno w produkcji.

[Retrowirus]

Jak już podajesz takie informacje, podawaj link do źródeł, podstawę prawna itd.
"Czy jakoś tak..." nie kwalifikuje się do rzetelnej informacji

[misspill]

Może sieję pogłoski, ale mam przesłanki, że "Taki gnój" już dawno przeszedł, tzn. nawet aptekarze coś widzą! Wystarczy, że wpiszą PESEL i powiedzą Ci co zapisał lekarz... Ja dyskutuję o tym co zapisał lekarz i zamawiam lek, bez kodu, a aptekarka już z wyprzedzeniem wie co mi zapisał doktorek, wystarczył jej PESEL! Ja się zorientuję, spokojnie. Wydaje mi się natomiast, że lekarze nie widzą co się dzieje z ich lekami, tym lepiej dla nas.

Ustalmy to i wyrzucam posty poza tematem zolpidemu.