Więcej informacji: Tryptaminy w Narkopedii [H]yperreala
Ale takie "overall score" homet ma u mnie wysokie - właśnie dzieki bardzo małemu mindfuckowi i "pozytywności". Jest też w pewnych kwestiach podobny do grzybów (w końcu psylocybina to 4-HO-DMT). Zdecydowanie trzeba spróbować hometa, jak Ci się spodoba, to 4-HO-DET też jest wart uwagi - tak do 20 mg praiwe identyczny jak H ale już zdaje się koło 30-35 miał bardzo oryginalne wizuale (choć trip w nocy w praku okazał się być złym pomysłem, bo akurat spotkałem halloweenowe upiory (przebierańców) i naprawdę mroczne wizuale mi z tego wylęgły (ale jednocześnie bardzo ciekawe i złożone).
4-AcO-DMT nie lubię. 3-4 razy brałem, tylko raz mi się podobało. Raczej wyciąga ze mnie słabości i dysocjuje w lekko bezmyślny sposób chwilami (podobnie, ale trochę inaczej niż ho-MiPT).
Na pewno świetny jest też 5-meo-mipt, ale to już gruby kaliber, najmocniejsza z tych "klasycznych tryptamin". Także poczekałbym z nią, aż zbierzesz doświadczenie.
08 października 2020chlorekturbokofeiny pisze: Doświadczenie jakieś mam, swego czasu brałem dużo DXM, difenidyna, pare razy MXE. miprocyna wydawała mi się przez to bardzo lajtowa. Na drugim tripie spokojnie ogarniałem 90 mg.
Lepiej sobie krok po kroku podnosić poprzeczkę, nić dać się zmiażdżyć badtripowi, bo się kozaczyło
Tak jak mówi serek Aco jest bardzo grzybowe.
Nie brałeś 90 mg 4-ho-mipta, chyba, że metodą rozsmarowania na skórze w roztworze majonezu
35 to już naprawdę mocny trip. Nie wiem kto sprzedaje takie słabe rozcierki, ale była pewnie 3:1 albo i mniej. Sprawdź, czy nie ma na samarce słowa mannitol.
Czasem niektórzy mają inną wrażliwość, albo na psychodeliki w oógle, albo na daną substancję.
Np. sympatyczny @BedeSoba-Obiecuje miał taką podwyższoną "odporność" na 5-MeO-MiPTa. Tak czy siak zaufaj mi i zanurzaj się stopniowo, każda z tych substancji jest warta uwagi. Mam sporo na głowie i nie jestem w stanie pisać codziennie, ale przyjmij moją radę jako mapę doświadczonego podróżnika.
Na psychodeliki nie ma kozaków.
Są tylko dawki, zawartość baniaka* i set and settings.
Również mnie po ponad 100 tripach nie raz przerósł lot.
To nie jest zabawa. To wspinaczka po stromym zboczu.
Chyba, że jesteś masochistą :D
Ale i to potrafi się obrócić przeciw Tobie.
*że głowy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sorgorzow.jpg)
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków
Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannanxiety.jpg)
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem
Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.