TALK - Rozmowy [H]

[serotoninowy]

W mniejszych dawkach bardziej empatogen niż psychodelik,ja testowałem chyba maksymalnie 25mg także nie wiem jak działa w większych. Do tej dawki działał tak że była właśnie trzeźwość umysłu+mega euforia,kolorki i falowanie.

[KarmiKlasik]

Ja póki co zjadłem dwa razy na zmarnowaniu bo w miksach. Cała tabletka bardzo okej tak jak pisałem. Pół tabletki snifem i już się zawiodłem. Next 32,5 ale czekam 48h na wyzerowanie tolerki :D

[serotoninowy]

Z tego co się orientuje ziomek to całkiem niedawno odstawiłeś SSRI. Nie zdziwiłbym się że poprzednio się zawiodłeś po prostu dlatego że jeszcze SSRI z Ciebie nie wylazły a mózg się nie przestawił i było za słabo po tym sniffie.

[Yolocaust]

Po 25mg miałem zajebiste kolorki, falowanie no miodzio ale myśli mocno trzeżwe.
Uniósł bym 50mg ?

Z 2C-B nie jest tak, że 50mg działa 2x mocniej niż 25mg. Weź 30mg, faza i tak będzie dużo mocniejsza

[CieplaPoduszka]

@KarmiKlasik raczej po 2 dniach nie wyzerujesz tolerki , odczekaj se tydzien a najlepiej 2tyg . Ludzie w takim tempie to nawet nie zdazycie przemyslec poprzedniego tripu a juz chytrzy na kolejna faze - taki mindset Wam nic dobrego nie przyniesie a szczegolnie w dziedzinie psychodelii . Jak dzicy

[KarmiKlasik]

@serotoninowy
Snif był na drugi dzień po tym dobry tripie. Więc pewnie za szybko
@CieplaPoduszka
Uważasz, że 2C-B jest w stanie dać jakieś większe przemyślenia?
Ja raczej zbyt wielkich nie miałem. Jednak ta substancja bardzo mnie zachęciła na psychodeliki
I w pewnym momencie, obowiązkowo spróbuje kwasku Tam już oczekuje, grubych przemyśleń
Tak się złożyło, że kolejny trip i tak będzie za dobre kilka dni :{
O tej tolerancji czytałem, na focusie chyba

[Konczymisieopio]

Od 8 do 15 zazywalem klonazepam, łącznie 6-8mg, z tolerka, ale bylem ciut upierdolony.pozniej joint z kumplem jakos o 18.chcialbym na noc w samotnosci w pokoju zarzucic sniffem 17,5 2cb. Myślicie, ze wplynie to moxno na faze czy raczej slabo? Czekac do północy? Proszę o asap odpowiedz, kusi mnie jak nic...

[pfu]

miałem prawie roczną przerwę od wszystkiego (poza gieblem)
zjadłem pół piksy czyli ~12mg na pusty żołądek w środku nocy na plenerze, wcześniej w ciągu dnia parę piw, trochę giebla i koksu
ładowało się prawie godzinę, później trochę nieogar, fajnie się tańczyło, włączyło się zwiedzanie i się gubiłem łażąc od sceny do sceny, wizualnie baardzo delikatnie - podbite kolory, lekkie przekłamania obrazu, no ale był środek nocy więc jedyne źródła światła to lasery, strobo i ksenony samochodów
czas za to zwolnił prawie do zera, myślałem że bawię się już 6h, jestem lekko zmęczony i warto by poszukać reszty, a minęła 1h45m
a i połowę tego czasu spędziłem srając w krzakach - serio strasznie ora wrażliwe żołądki/jelita + mocno suszy, wypiłem ponad 2l wody
podsumowując nie porwało mnie jakoś strasznie, ale było ok, pewnie jeszcze kiedyś spróbuję, może trochę większą dawkę

[Yolocaust]

Nie porwało cię, bo zjadłeś tylko 12mg, a po takiej dawce faza jest lekka.

[yoshi420]

Jadłem kilka lat temu taką tabletkę żółtego supermana, dil (taki typowo spod ciemnej gwiazdy, nie do końca mu ufałem) - spytałem co w tym siedzi powiedział 2C-B. W działaniu jak MDMA tylko może trochę mocniejsze. Spocone dłonie, dotykało się wszystkiego przemiło, wiłem się w pościeli jak węgorz z przyjemności, miałem wizuale np. rozmywające się ręce i oczy jak po pigule na MDMA. To mogło być 2 C-B (taki żółty superman)? Chodziły takie kiedyś? Zaznaczam, że to ileś lat temu. Fajna bomba, podobała mi się, było mocno dość długo i muzyka wchodziła jak cudo a szczęka bez gumy do żucia by się złamała.