/Zmieniono nazwę tematu/ Pozdrawiam! ~misspill
Piwka zwykle mocno mieszają w terapii, trudno orzec jaki będzie skutek.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:
misspillz.blogspot.com
Depresje i napady lekowe powoduje wlasnie jaranie trawki, a szczegolnie jaranie codzienne powoduje depresje a jaranie duzych dawek godzinnych powoduje napady lekowe, szczegolnie w mlodym wieku i u ludzi z problemami w zyciu oraz innymi problemami w mozgu.
Umiarkowane jaranie trawki, tj giet na tydzien, jaranie przez jeden dzien, niweluje depresje, a jaranie malych dawek nie powoduje jakis krzywych akcji.
Prawda jest taka, ze trudno przewidziec, niektorzy lękowcy po ziole dostaja mocnych napadów które zwieszają się na dlugie lata, a czasami buszek ziola bardzo pomaga.
Jak juz bardzo chcesz, to jaraj z dupki lufy bardzo male kawalki, zakladajac ze ziolo jest mocne, tj taka kruszyna 1mm³ i czujesz jak ci sie laduje i jest przyjemnie, jak nie dziala to zwiekszyc dawke az cos poczujesz. Jak juz sie wyluzujesz to tyle wystarczy i nie wolno jarac wiecej przez cala godzine. Napady lekowe jesli juz jak sie zbakasz tak mocno ze serce nakurwia i w ogole. A po przerwie wchodzi znacznie mocniej i silniej, to pierwszy buch musi byc na prawde maly. I nie mozesz sie tego bac ani panikowac bo cie popierdoli.
Ogolnie biorę 75mg Wenlafaksyny rano i Kwetiapinę 25mg wieczorem od miesiąca.
Lubię się napić piwka, ostatnio ograniczyłem się do 2-4, a 4 to max max i to tak co 2-3 dni staram się napić, chociaż ten tydzien chyba codzienny był, w takim sączeniu browarka długo.
Stosując tą wenlę, jakieś tam działanie jest, nie powiem że nie, ale nie jest to zbyt wyraźnę i długofalowe, bym powiedział neutralnie, taka wyjebka lekka, z uboków to mam tylko to okropnę pocenie sie prawie non stop. Zastanowiłbym sie czy nie podnieść dawki do 150mg i zobaczyć jakby to wszystko działało.
Ale do sedna, dzisiaj i przedwczoraj zapaliłem trawkę z ziomkiem po dość długiej przerwie (pół roku lekko), zajebałem jedno wiadro, i później jeszcze jointa, i nie wiem czy to wina antydepresantu + palenia, ale moment nie minął, zero pozytywów, a nawet ogromny dół psychiczny, brak chęci, skupienia się na dawnej chwili, wyjebka i lękliwość, totalny chwilowy rozpierdol na bani, nawet myśli nie mogłem do kupy zebrać i co kolwiek z siebie normalnie wydusić, pustka w głowie totalna..Na drugi dzień też taki rozmontowany byłem. Dzisiaj zapaliłem drugi raz znikoma ilość z 10 buszków, i też przypierdolenie do ziemi, totalne uczucie zmęczenia, jakbym 3 dni nie spał, i utrzymuję się to już z 6h, niby byłem obecny, ale totalnie nie myślący.
Jaka może być przyczyna, czy to wina sortu? Piwko też zamulająco weszło.
A może dać sobie spokój z baką poprostu, myślę że po 3 dniach powinno mi się unormować, ale czemu to tak na mnie działa ?? - Najbardziej to mnie irytuję ten stres i napięcie bez przyczyny..
Edit: Żadnych zaburzeń nie mam zdiagnozowanych, chyba że mi lekarz o czymś nie powiedział.
Kwetiapina tylko na sen.
Bardziej obniżony nastrój, zero pozytywów, lęki, rozkminy i dołki psychiczne z anhedonią, zero aktywizacji jakiej kolwiek.
Ta wenla to chyba mi tylko tłumi, przygłusza to wszystko (przy dłuższej abstynencji), ale nie widzę i nie czuję poprawy, nawet tego "sztucznego szczęścia" po antydepach.
Zaburza leczenie, alkohol najbardziej.trawka jeszcze ujdzie, ale może uzewnętrznić ukryte zaburzenia / choroby i pogorszyć kuracje antydepresantem.
Jak nie chcesz być dalej w czarnej dupie to bierz tylko antydepresant i żadnych narkotyków - ZERO !
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
7 petycji przeciw reklamom i promocjom alkoholu, które mogą zmienić polskie prawo
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?
Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”
Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.
