We want to live another life
We want to feel another time
Another time...
ale jak komuś to coś daje to spoko.
We want to live another life
We want to feel another time
Another time...
może po suszu salvii? susz to nie jest coś co samo w sobie wprowadzi w psychodeliczny stan, ale relaksuje, uspokaja i ogólnie imho ułatwia wprowadzenie się w trans.
mi osobiście brainwave pomaga, ale myślę że to po prostu przez to że produkuje jednostajne dźwięki, które pomagają się skupić.
zajebiście działa też nagrana sobie samemu na mikrofon hipnoza.
Bezimienna, bezkształtna energia, która przenika wszystkie żywe istoty.
Czyste wezwanie dla naszej wewnętrznej natury,
aby zbudziła się z naszego codziennego życia, naszego strachu.
faza trwala w calkowitej ciszy a slyszalem odglosy swiata do ktorego trafilem. chodzilem po miejscach, przemieszczalem sie po nich latajac. wygladalem tak jak na codzien i nie wiedzialem ze to jest schemat wywolany uzywkami. bylem przekonany ze od lat zyje w tym swiecie. wszystko bylo jak w naszym. trojwymiarowe, ciezko mi sie tam chodzilo, wolałem latac.
o cos takiego chodziło? mialem tez kiedys cos ze po prostu ulecialem z ciala i wedrowalem po swiecie takim jaki jest. polecialem sobie do Torunia do babci i realistycznie bylo
Bezimienna, bezkształtna energia, która przenika wszystkie żywe istoty.
Czyste wezwanie dla naszej wewnętrznej natury,
aby zbudziła się z naszego codziennego życia, naszego strachu.
Nie ma czegoś takiego jak oobe, są tylko haluny i sny. Zdzarzają mi się sny na jawie i jakieś przywidzenia, duchy też widziałem, no i co? Zryty beret po prostu. Tak jak światełko w tunelu przy śmierci klinicznej też bzdura. Jak stary telewizor się wyłacza też obraz maleje do plamki i utrzymuje się na luminoforze jakiś czas...
Ale fajnie jest w to wierzyć, nastraja pozytywnie że są inne wymiary itp. próbujcie dalej, ale dla porównania jakoś ufo przestało się pojawiać od kąd każdy ma aparat w telefonie...
Najlepsze dawki na taki proby byly dla mnie miedzy 300-450, przy wiekszych trudniej bylo sie skupic. I chyba najlepsze efekty osiagnalem chyba przy 300 mg (kiedy na dobrego tripa wrzucalem ok 600, bo tolerka domagała się swojego)
Po dzisiejszym robię przerwę
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Marihuana to gorsze wyniki w nauce i stres emocjonalny
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką
Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku
24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.
Palenie z trzeciej ręki staje się z czasem coraz bardziej szkodliwe
Bierne palenie – narażanie osoby postronnej na oddziaływanie dymu tytoniowego – jest dobrze rozpoznanym zagrożeniem dla naszego zdrowia. Znacznie mniej wiadomo natomiast o „paleniu z trzeciej ręki”, czyli o sytuacji gdy dym z palonego papierosa już wywietrzał, a my wdychamy związki chemiczne, które po paleniu papierosów osiadły na ścianach, dywanach, meblach, firankach czy ubraniach.
