TALK - Rozmowy [H]

[WrakCzlowieka]

Dobrze go metabolizujesz więc to dla ciebie raczej obcy problem (dla mnie też w sumie ale jak najbardziej widzę taką możliwość) - metabolity tramadolu (głównie odsmt) wykazują działanie typowo opioidowe, sam tramadol już bardziej stymulujące. U osoby podatnej na takie rzeczy jak paranoje czy halucynacje - bo np. ma za sobą manie, psychozy wywołane ciągami na stymulantach - nawet mało wydajny metabolizm może teoretycznie doprowadzić do opisanej sytuacji. Chociaż przyznam że to faktycznie najgorszy możliwy scenariusz i nie należy na pewno do normy. Tak czy inaczej, trzymać się od tego z dala, stimów również unikać.

[chlorekturbokofeiny]

uzależnienie od Tramalu w mojej opinii jest nawet gorsze niż od innych opioidów właśnie z powodów wskazanych wyżej przeze mnie i przez innych użytkowników. to specyficzny opioid i różnie może zadziałać

Brałem różne opio ale to właśnie uzależnienie od trampka było najgorsze, ciężej było mi go rzucić niż mak, U47700 czy nawet 3mfentanyl. Działanie tramadolu mi wybitnie odpowiadało, niestety w ciągach magia zanika, a skutki uboczne dawały po dupie. Myślę że to przez ten ,,stimowy" profil działania. Niedawno po długiej przerwie +-3 lata brałem trampka jednak magii nie było, i zle się pozniej czułem. Być może dla tego ze trampek kilka miesięcy po terminie. Kiedyś mój numer 1, zdetronizowany przez mak.

[przodownik]

u mnie Tramal plasuje się bardzo wysoko w rankingu, jeśli chodzi o opioidy. zaraz za makowymi wywarami, jest to opioid, który działa na mnie długo i mocno sedatywnie i przez to właśnie ciężko mi rzucić. chociaż każdy opioid w pewnym stopniu tak działa, ale dla przykładu silniejszy Bunondol, czyli buprenorfina mnie tak nie urzekła i gdyby nie obawa przed skrętem i obowiązki, to bym nie tęsknił za jej działaniem. mimo tej jej aktywizacji i lekkiej opioidowej fazy.

[lucifer_sam]

OoO masakra po dwóch tygodniach abstynencji wrzuciłem 600 mg i porobiło mnie mocniej niż 1.5 g w ciagu. Zdecydowanie lepiej brać tramal okazjonalnie I niech mi teraz ktoś powie, że po przerwie tramal nie działa tak jak kiedyś...bzdura totalna

[WrakCzlowieka]

Działa wszystko po przerwach, czasami jednak tylko jeden raz. Ze stażem też przerwy to nie tygodnie tylko miesiące i to bez gwarancji że będzie dobrze. Ciężkie życie.

[przodownik]

oczywiste, że po przerwie Tramal zadziała lepiej, właśnie na niskiej tolerancji są najlepsze razy na opiatach, potem, już w ciągu to jest tylko gonienie tzw. króliczka i ślepa pogoń za przysypianiem, które jest coraz słabsze. dawki jednak stają się coraz większe, a miksy coraz bogatsze w składniki. jednak nawet w ciągu Tramal mnie nie zawiódł i zawsze działa - uspokoi i nastrój od razu poprawiony. oczywiście po wrzuceniu stosownej do tolerancji dawki, nawet te przysypki idzie osiągnąć, choć jak mówiłem, to nie to samo. Tramal akurat to jeden z moich ulubionych opioidów, bo poza makiwarą miewałem na nim najlepsze noddy. próbowałem wiele i inne też ten efekt dawały, ale tu jest to najprzyjemniejsze. ciężko objaśnić.

[lucifer_sam]

Mnie ostro stymuluje sprzątać zaczynam i nerwowy jestem głupoty mnie denerwują typu ludzie, którzy za wolno chodzą po sklepie

[przodownik]

u mnie przypływ odwagi po opiatach, czy Tramalu pozwala bez obaw okazywać wszystkie emocje wśród ludzi. z łatwością się potrafię odnaleźć w cięższej sytuacji. na mnie Tramal działa silnie przeciwlękowo, inne opiaty też - porównywalnie do benzodiazepin. jednak jak wiadomo na tych środkach ciężko się na cokolwiek denerwować, więc po prostu lepiej się żyje. akurat na mnie Tramal działa uspokajająco, co wiele razy wspominałem.

w tygodniu będę dzwonił po kod i powinny wpaść kolejne dwa opakowania setek, oczywiście za półdarmo. obecnie na stanie są 42 szt. więc na braki jeszcze nie narzekam, mimo tego jeśli jest okazja, to zawszę dzwonię. Bunondol mi nie służy i ledwo czuję zwiększenie dawki, do czasu dostania metadonu chyba przejdę z powrotem na Tramal, ale to jeszcze przemyślę.

[crocodilla]

@chlorekturbokofeiny to nie przeterminowanie. Jadłem przeterminowane 2 lata retardy i było bosko.

Dla mnie to jest idealny środek do pracy. Stymuluje, ale człowiek jest jednocześnie opanowany i nie zachowuje się jak szaleniec. W sam raz kiedy trzeba ogarniać pod dużą presją. Dawki wystarczy dobierać tak, żeby nie zrobiło się sennie.

[lucifer_sam]

Normalka na Tramalu można pracować jak szalony i sprawia to frajdę i nie czuje się zmęczenia. To samo że sprzątaniem domu. Zawsze mi się załącza to w domu i sprzątam na błysk wszystko.