Pozdrawiam.
Viva la epidemia
9 dni temu zacząłem hodować grzyby typu mexican. Zgodnie z instrukcją nakłułem grzybnie widelcem, po czym zalałem wodą i po godzinie tą wodę odlałem. Następnie wlałem do baga wodę i włożyłem grzybnie do niego i zamknąłem baga za pomocą spinaczy. Od tego momentu trzymam growkita w szafie i do tej pory nie pojawiły się żadne piny. Temperatura w szafie 25 stopni. Zaglądam 1-2 razy dziennie by sprawdzić czy coś się dzieje. Czy coś robię źle? Czy mogę coś zmienić? Czy po prosty być cierpliwy i czekać? Załączam zdjęcie (słabo widać bo nie chce growkita wyjmować z baga ponieważ zalecali nie wietrzyć do pojawienia się pinów).
28 maja 2020marids pisze: Załączam zdjęcie (słabo widać bo nie chce growkita wyjmować z baga ponieważ zalecali nie wietrzyć do pojawienia się pinów).
Musisz zacząć wietrzyć i - ewentualnie - obniżyć temperaturę do ok. 22, ale 25 też jest ok. Grzybnia musi oddychać bez względu na to, czy piny są, czy ich nie ma, a w zastałym, wilgotnym powietrzu łatwo o pleśń.
Ale ogólnie - bez paniki. 9 dni bez pinów to nic niezwykłego nawet przy idealnych warunkach. Zaczniesz wietrzyć i pryskać jak należy, to niedługo wystartują.
Najlepiej zostaw to w spokoju i czekaj. Jeśli masz dobre warunki, a z tego co opisujesz to masz, to jak grzybnia jest widoczna, to w końcu sobie spokojnie zacznie pinować. Nie jestem pewien na 100% (raczej na 80, bo zdjęcie za słabe), ale zdaje się, że już ci się primordia zaczynają formować, a to znaczy, że będą z tego na dniach pierwsze piny.
31 maja 2020Malinowy Chrusniak pisze: Grzybnia nie będzie kolonizować czegoś, na czym nie ma żarcia. Jeśli masz tam jakieś luźne okruchy wermikulitu, to wyjmij kita z torby, chwyć mocno i po prostu odwróć do góry nogami, żeby wszystko co luźne sobie spokojnie spadło. Ręcznie niczego nie zbieraj.
Najlepiej zostaw to w spokoju i czekaj. Jeśli masz dobre warunki, a z tego co opisujesz to masz, to jak grzybnia jest widoczna, to w końcu sobie spokojnie zacznie pinować. Nie jestem pewien na 100% (raczej na 80, bo zdjęcie za słabe), ale zdaje się, że już ci się primordia zaczynają formować, a to znaczy, że będą z tego na dniach pierwsze piny.
Z grubsza to były dziurawione widelcem zalane na 12 h potem zlałem nadmiar paliwa kosmicznego, woda na dno wora grzałka 25 C bo temperatura w pokoju nie ułatwiała lądowania. Wachlowanie i psikanie 3 razy dziennie. Skosilem wszystko(Po zważeniu 120g wet wydaje mi się że trochę za późno skosilem bo delikatnie się zaczęły sypać) wczoraj zalałem na kilka h zlałem i teraz czekam, dodam że od nawiązania kontaktu do pierwszego lądowania minelo okolo 3 -4 week, kosmici pochodzą z układu mazapatec. Obecnie przyzwyczajają się do ziemskiej atmosfery w piekarniku. Czy jak się juz ograna to czy starczy na delikatny lot dla 3 astronałtów, wcześniej tylko lataliśmy na lsd.
Bez odbioru bless.
A co do lądowania na jednej stronie... Cóż, czasem tak jest. Ja raz na pierwszym rzucie miałem grzyby na całości, a na drugim już tylko w połowie, by trzeci znów obrodził niemal na całej powierzchni.
Sugerujesz ze safty first take half? Planowalismy jeszcze na bani odwiedzić kolegę bo robi urodziny w plenerze, nie planujemy za pierwszym razem jestectwa z kosmosem tylko obadac sprawę, mieć fajna śmiechwą banie i trochę kolorków xd. Możliwe że oni zjedzą więcej a ja mniej tak po prostu bo taki jestem xd według kalkulatora wychodziło mi kolo 2.3g a im okolo 2.8g różnice wydają się nie wielkie może mieć to aż taki wpływ na podróż ? oczywiście grzyby zmielimy i wymieszany żeby cały proszek mial tyle samo magi i z jakimś gorącym kubkiem walniemy pewnie ale to już nie ten temat w tym dziale i spierdalalam świńskim truchtem.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/3/3b486f12-73ce-48d9-b2e4-aac8f511a07d/3202819.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250722%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250722T210602Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=ab9c8cc4fb4d7005a66aff9ef97fbed15d9489e58dd8c76d552010b06cd4de34)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/68447774_605.jpg)
Narkopandemia w Niemczech. Umiera coraz więcej młodych ludzi
Liczba zgonów spowodowanych zażywaniem narkotyków utrzymuje się w Niemczech na wysokim poziomie. W ubiegłym roku 2137 osób zmarło z powodu konsumpcji narkotyków. To o 90 niż rok wcześniej – przekazał Hendrik Streeck, pełnomocnik niemieckiego rządu ds. uzależnień i narkotyków.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/1460x616.jpg)
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków
Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.