...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 49 • Strona 4 z 5
  • 1290 / 366 / 0
ja tam chodze na meetingi z innymi cpunami codziennie choc ostatnio kwarantanna, problem taki ze jak wspomne chociaz o ograniczaniu dawek to sie wkurwiaja mocno :)
  • 77 / 14 / 0
To fakt, większość jakąś uczulona na to jest, tak samo z nazwami narko jakie się brało
  • 80 / 8 / 0
23 marca 2020ZX pisze:
ja tam chodze na meetingi z innymi cpunami codziennie choc ostatnio kwarantanna, problem taki ze jak wspomne chociaz o ograniczaniu dawek to sie wkurwiaja mocno :)
Czego ograniczasz dawki?
spazee :extasy:
  • 1290 / 366 / 0
Ja sam ograniczam alko i juz tak faluje raz mniej raz wiecej czasami spadam ponizej 7 na tydzien a czasami powyzej 20 ale to i tak niewiele, dzis wypilem 3, wczoraj 2 browce, nie ograniczam sie raczej z ziolem i obecnie sportowo jakies opio tudziez stymulancik. Choc ostatnio to czesciej niz rzadziej :) Ale ogolnie z alko juz najwieksze okresy minely teraz idzie generalnie ostro w dol w zamian za ziolo :)
  • 507 / 10 / 0
siemka... od kilku miesiecy mieszkam we wrocławiu zasadniczo wybralbym sie na punkt metadonowy ale jakas grupa wsparcia we wro tez by sie przydala, zaczynalem tu"hype" jako 16latek teraz mam 35 i 20lat w opio jak ktos roznicuje czy hera czy koda to jest baranem i szkoda mi wchodzic w taką polemikę.... wracajac do tematu gdzie takie spotkania we wro są w miarę sensowne i dla mojej grupy wiekowej. pozdrawiam.
  • 100 / 24 / 2
Teraz chyba meetingi są na skypie, czy ktoś to potwierdzi? :)
Btw słyszałem od znajomego że dużym problemem na tych spotkaniach są ludzie którzy przychodzą na mega bombie i ludzie którzy chcą "reklamować" swoje kontakty :D ogólnie polecacie te spotkania w Wawie? Mam zamiar zacząć chodzić
  • 507 / 10 / 0
widzę że sam muszę skontrolowac kilka spotkań ;) chociaz troche tego jest we wro.
  • 3191 / 374 / 0
Siema Micklen, miło zobaczyć kogoś z dawnych lat na forum.
19 kwietnia 2020Dieu pisze:
Btw słyszałem od znajomego że dużym problemem na tych spotkaniach są ludzie którzy przychodzą na mega bombie i ludzie którzy chcą "reklamować" swoje kontakty :D
Dlatego od NA wolałem grupę monarowską. Tam trudniej sie dostać i łatwo wylecieć ale przynajmniej jest jakiś poziom i większy odsiew ściemniaczy.
  • 1 / / 0
18 kwietnia 2020Micklen pisze:
siemka... od kilku miesiecy mieszkam we wrocławiu zasadniczo wybralbym sie na punkt metadonowy ale jakas grupa wsparcia we wro tez by sie przydala, zaczynalem tu"hype" jako 16latek teraz mam 35 i 20lat w opio jak ktos roznicuje czy hera czy koda to jest baranem i szkoda mi wchodzic w taką polemikę.... wracajac do tematu gdzie takie spotkania we wro są w miarę sensowne i dla mojej grupy wiekowej. pozdrawiam.
Siemka na wrocławskim programie już 6rok mi idzie. Dopóki byłam na 1% /mg było cudownie-na dawce 60mg mogłam chodzić co drugi dzień (chodziłabym rzadziej ale grozili wyrzuceniem). Później wszedł ten przeklęty niebieski bodajże 10mg/ml(nie chcce nikogo wprowadzać w bład) i tu była tragedia. dawka 150/160 mg jaką piłam codziennie, już pierwsza w kolejce nyłam przed 8 a 8.30 rozlewali to następnego dnia o 7 już tam kwitłam zgięta-za przeproszeniem sranie,rzyganie i ziewanie a do tego źrenice jak 5złotych...Zaczęłam dobierać hell i krzyże bo to straszna męczarnia była a tylko to pomagało... A najlepsze jest że przy komisjach których trochę miałam cały czas słyszałam że ,,to u Pani w głowie siedzi/nie możliwe że taka dawka jest idealna i skoro to pani nie odpowiada proszę iść do ośrodka. Tylko dzwoniąć z terapeutami nikt nie chciał mnie przyjąć z taką dawką .Planowałam nawet do Zgorzelca się przenieść ale stwierdziłam że jak mi się czasem pół miasta nie chce przejechać to co dopiero tyle kilosów.Po wyrzuceniu miesiąc wytrzymałam troche tu troche tam ale na sklepy bała, się wrócić... Wróciłam z podkulonym ogonem po miesiącu i wtedy pewien niezbyt mądry terapeuta ale mądry człowiek powiedział mi że metadon jest jak każdy lek-jeden pójdzie na witaminę C a drugiemu zaszkodzi, i właśnie w tym czasie kiedy coraz więcej pacjentów zaczęło się skarżyć znalzła się nowa choć droższa terapia Levomethadon 0,5% który 80% pacjentów uratowało życie. Nie każdy na niego idzie więc niektórzy zostali na niebieskim, a ja mam cichą nadzieję że znajdę kogoś kto pomoże mi z1000 1%molteni
  • 1 / / 0
Powodzenia! Na pewno Ci się uda
ODPOWIEDZ
Posty: 49 • Strona 4 z 5
Newsy
[img]
Ogromne ilości narkotyków przejęte na Śląsku. Za procederem mieli stać obywatele Ukrainy

Na ponad milion złotych oszacowana została czarnorynkowa wartość narkotyków przejętych przez mundurowych ze Śląska. W ich rękach znalazły się ponad 43 kilogramy pseudoefedryny. - Z zabezpieczonej ilości, można było uzyskać ponad 32 tysiące działek dilerskich metamfetaminy - wskazują policjanci. Za nielegalnym procederem stała 51-letnia obywatelka Ukrainy i jej 17-letni syn.

[img]
Zatrzymano oficera żandarmerii który kierował gangiem handlującym heroiną!

Policja w Portugalii zarekwirowała 1,5 tony kokainy od międzynarodowej grupy przestępczej, którą kierował kapitan żandarmerii z Porto.

[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.