Metodyka, przygotowanie, oraz logistyka gotowania, palenia, lub waporyzacji.
ODPOWIEDZ
Posty: 13 • Strona 2 z 2
  • 967 / 243 / 0
04 marca 2020ZbombionyKoala pisze:
Przed dekarboksylacją można by wrzucić do ciepłej wody i na chwilę odstawić. W ten sposób pozbędziemy się CBD i będziemy mieli większą pewność że wszystko się rozpuściło.
UWAGA TO SZKODLIWY MIT.
Nie rób tego.
Już to było na tym forum poruszane.
W wodzie CBD rozpuszcza się bardzo słabo, THC też, ale THC na oko 3 razy lepiej.
W wodzie rozpuszczają się formy kwasowe CBDa , ale i THCa , dwa i pół raza słabiej ale i tak stosunkowo mocno.
Poniżej link gdzie w tabeli jest ukazana ilośc procentowa obu cannabioidów oraz ich form kwasowych która przenika z suszu do rostworu po 5 minutach gotowania.

https://cannabigold.pl/baza_wiedzy/nier ... perymentu/

Po co się pozbywać CBD robiąc takie ziaziu suszowi który z reguły zawiera naście procent THC i ok 1 procent CBD ?
I w jaki sposób uprzednie namoczenie w wodzie miałoby zwiększyć efektywność późniejszej ekstrakcji alkoholowej ?
  • 31 / / 0
@Kobyszcze
Dobra dobra. Już pisałem wcześniej że mi się pojebało coś i przeprosiłem.
  • 967 / 243 / 0
25 kwietnia 2020ZbombionyKoala pisze:
@Kobyszcze
Dobra dobra. Już pisałem wcześniej że mi się pojebało coś i przeprosiłem.
Mea culpa, popierdzieliło mi się późną nocą że to wczorajszy post.
Ale to ważna sprawa bo ze zgrozą przyglądam się że ludzie naprawdę polecają moczenie we wrzątku suszu przed dekarboksylacją jakoby miało to poprawiać smak.
Ja bym podszedł inaczej - dekarboksylacja i żadne moczenie całymi dniami. Cannabioidy przechodzą do alkoholu bardzo szybko. Więc tak naprawdę kilkuminutowe namoczenie
w spirytusie zabiera je z suszu. Ja bym radził bardziej zastosować metodę na zimno - zmrozić zdekarboksylowany susz oraz spirytus w zamrażarce. Zalać i pomieszac także cały czas trzymając w zamrażarce i w zamrażarce odstawić na te kilka chwil.
ODPOWIEDZ
Posty: 13 • Strona 2 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Ogromne ilości narkotyków przejęte na Śląsku. Za procederem mieli stać obywatele Ukrainy

Na ponad milion złotych oszacowana została czarnorynkowa wartość narkotyków przejętych przez mundurowych ze Śląska. W ich rękach znalazły się ponad 43 kilogramy pseudoefedryny. - Z zabezpieczonej ilości, można było uzyskać ponad 32 tysiące działek dilerskich metamfetaminy - wskazują policjanci. Za nielegalnym procederem stała 51-letnia obywatelka Ukrainy i jej 17-letni syn.

[img]
CBŚP rozbiło kilka grup przestępczych zajmujących się transgranicznym obrotem narkotykami

Policjanci CBŚP pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gliwicach rozpracowali kilka powiązanych ze sobą i ściśle współpracujących zorganizowanych grup przestępczych zajmujących się transgranicznym obrotem znacznymi ilościami środków odurzających. Część zatrzymanych wywodzi się ze środowiska pseudokibiców śląskich klubów piłkarskich. Zabezpieczono ponad 800 kg narkotyków.

[img]
Dopalacze rozsyłali paczkomatami. Handlowali narkotykiem "zombie"

Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.