TALK - Rozmowy [H]

[serotoninowy]

1. Może pojawić się zwiększony apetyt ale sama z siebie tycia nie powoduje, jak będziesz sie trzymał swojej diety , bedzie ok.
2. W moim przypadku- obniża troche libido, jednak nachodzi taki dzień że mam mega ochotę i mozna działać, nie ma tragedii ze tak to ujme. Dla chcącego nic trudnego , mogą być delikatne problemy z erekcją na początku, z czasem juz jest ok.
3. Nie ćwiczę na siłowni, ale z innymi sportami, rower , bieganie , piłka nożna nie zauważyłem problemow.

[pandimen]

@Wujaszekwowo, może wystąpić zwiększony apetyt, prawdopodobnie przynajmniej w jakimś stopniu zatrzymuje wodę w organizmie.

Co do drżenia rąk, to obstawiam, że to było w momencie, gdy pregabalina schodziła z Ciebie?

Przede wszystkim napisz w jakim momencie wystąpiło drżenie rąk, jaką dawkę bierzesz i ile razy dziennie.

[CassiusMarcellusClay]

Też kiedyś zauważyłem drżenie wkrótce po zażyciu - dłoni w szczególności.
Wczoraj zażyłem 900mg pregaby i 300 tramu i pod wieczór miałem mega ochotę na sex. Sindenafil nie był potrzebny. Wzwód normalny. Sex długi i wyczerpujący mnie i partnerkę. Trwało to, oj trwało. Facetowi wystarczy czasem kilka minut. Kobiecie przynajmniej kilkanaście. W każdym razie była zadowolona z długiego dymanka.

[kapitan1234]

1. Zwiększa znacząco apetyt prawie jak kwetiapina trzeba uważać żeby nie przytyć lepiej dołączyć do niego jaki antydepresant to obniży chęć podjadania
2. Libido raczej bez zmian
3. Osłabia trochę siłę mięśni pogarsza wyniki na siłowni

[weweresowrong]

Dobra kochani, proszę o poradę, bo pilnie potrzebna. Jadę na wenlafaksynie 150mg i pregabalinie, rano 150mg i wieczorem 75mg. Anorgazmia w chuj, libido bliskie zera Dopóki nie miałem stałej partnerki, wszystko w miarę grało. Teraz mam, więc wiadomka, musi się poprawić. Jutro mam wizytę u psychiatry, stąd pytanie. O jaki specyfik warto zapytać w przypadku zaburzeń depresyjnych i lękowych, który będzie uspokajał jak pregaba, ale nie zbije popędu do zera?
Scalono/Imane Anys
(proszę o scalenie) - a, zapomniałbym - trazydon też jest grany, w stałej dawce od ponad roku, 150mg. Tego zmieniać bym nie chciał, bo jako usypiacz działa idealnie.

[serotoninowy]

Powiem Ci tylko ze problem nie jest w pregabalinie bo na niej libido jest ok, problem jest w natydepresantach ktore bierzesz wenla i trazodon, wszystkie SSRI/SNRI zrobią z Ciebie kastrata, musze Cie zmartwic nie ma dla Ciebie leku, jedyna szansa to bupropion ale on różnie dziala na różne jednostki, raczej nasila leki wiec masz lipe, odstaw antydepresanty i bierz tylko pregabalina na te leki lub bądź kastratem.

[ToMashov]

Co do tych antydepresantów, to raczej osobnicza kastracja, choć z tego co czytam, to jednak częściej kastruje niż jest gitarka. Ja biorę esci już z półtorej miecha, miała być padaka, a u mnie wszystko elegancko, momentami mam wrażenie, że mam większe parcie niż wcześniej xd

[CassiusMarcellusClay]

Pregabalina nie kastruje. Jednak zwiększa apetyt. Ogłupia lub zwiększa koncentrację. Zależy od dawki.
Venlafaxyna cię kastruje. Brałem ją, więc wiem co jest na rzeczy. Psychiatra powiedział mi kilka miechów temu, że po venli mogę zapomnieć o sexie i dał właśnie pregabe

[sclero2014]

Pregabalina nie kastruje. Jednak zwiększa apetyt. Ogłupia lub zwiększa koncentrację. Zależy od dawki.
Venlafaxyna cię kastruje. Brałem ją, więc wiem co jest na rzeczy. Psychiatra powiedział mi kilka miechów temu, że po venli mogę zapomnieć o sexie i dał właśnie pregabe

Powiem Ci że po Venlafaxynie to miałem koszmar słyszałem jakieś głosy nie wiedziałem co się działo.. najchętniej to bym z łóżka nie wychodził itp dlatego przeszłem na pregabaline i jest dużo lepiej ..

[polymerase]

Pregabalina nie kastruje. Jednak zwiększa apetyt. Ogłupia lub zwiększa koncentrację. Zależy od dawki.
Venlafaxyna cię kastruje. Brałem ją, więc wiem co jest na rzeczy. Psychiatra powiedział mi kilka miechów temu, że po venli mogę zapomnieć o sexie i dał właśnie pregabe

No dokładnie, mi jak dobrze zatrybi pregaba to libido jest up, prawie że jak na baklofenie, fenibucie, gblu.

Co do apetytu - podwyższa ale bardziej naturalnie i sensownie. Ktoś tu porównał kwetiapine do pegab z apetytem i się nie zgadzam, po kwecie apetyt jest prawie że bez odmowy - jak przyssa to już wpierdzielam wszystko co popadnie nie patrząc czy jest jedzenie zdrowe czy nie, a nawet napisałbym że po kwecie idzie strasznie apetyt na różnego rodzaju chujowe jedzenie, np. gdy leżę w łóżku do snu przyprawione 100mg kwetiapiny to wrzucenie ponad 5 kostek słodkiej czekolady i ssanie w ryju to bajka i od razu zasypiam.

Przy pregabalinie jedzenie jest bardziej kontrolowane. Oczywiście w niskich-średnich dawkach, bo przy wysokich w sumie też jest parcie na gówniane jedzenie, ale to już przy efekcie naćpania ową substancją.

A tak co do tematu ogólnego średnio ki podchodzi pregabalina, raczej będę proponował o zmianę leku przy następnej wizycie u lekarza.

I tak w sumie to też pytanie, bo mi dał/a osłonowo pregabe do ucinana tramca i klonów, już drugi miech leci, zszedłem z 5mg klona na 1mg/dz, z tramca nie pamiętam dobrze ale jakoś 300mg na 50mg (który mi się już dziś skończył)

Jak byłem na pierwszej wizycie to wypisałem lekarzowi wszystkie leki jakie brałem a trochę ich było, i to był cel że działały chujowo...

I cały czas z tyłu głowy przelatują mi leki których nie próbowałem typu:

moklobemid (akurat tego kiedyś miałem paczkę i wspominam jak dobrze pamiętam chyba 450mg b.dobrze)

tianeptyna (ale nie wiem czy mi da jak mam w chuj parcie na opio i od nich jestem uzależniony) - nie próbowałem

ta mianseryna i mirtazapina - nigdy nie próbowałem.

selegiliny również.
może bupra - ale ją też pewnie zacznę ćpać niż się tym 'leczyć', schodzić.

W sumie trochę się rozpisałem a połowa posta powinna być napisana w wątkach o lekach no ale trudno, niech tu zostanie.

Podsumowanie:

Bo mnie naprawdę wkurza to jak kiedyś, jak jeszcze nasza świetna pregabalinka nie ujrzała światła codziennego, to na pierwszy rzut dawali SSRI, teraz na drugiej rozmowie jak usłyszałem "a próbował Pan pregabaliny?" - nie, nie próbowałem xd
to trochę tak zaleciało "masz i tyle".

W sumie to wolałbym wspierać się 50mg/dz baklofenem, gdzie wiem że zawsze będzie działał a na pewno przez kolejny miesiąc, niż tą już dla mnie kapryśną pregabaliną.