Chciałabym jednak, w tych ciezkich czasach, gdzie normalnie poszlabym do lekarza spytac o cos innego.
Jadlam tego bardzo duzo, czesto w ciagach max 3 dniowych, dochodziło do nastu gramów. Któregos razu przesadzilam, pojawil sie bol w palcach, pekanie drobnych naczyn krwionosnych, parastezje rak. Niestety, od tamtego czasu jeszcze kilka pezygod bylo. Jem tez tabletki antykoncepcyjne i pale papierosy, stad wiem, ze bol w lydkach, ciezkosc, to pewnie pojawiajaca sie zakrzepica.
Interesuje mnie jednak, co moglam sobie zrobic, czy to sie dzieje dalej, czy ustapi, czy ktos tak mial. Cokolwiek, jakiekolwiek informacje, bo na razie musze czekac z lekarzem. Czesto napina mi sie bardzo skora na palcach, same palce sa baaardzo sztywne i trudno je calkiem wyprostowac, boli mnie kciuk i bola mnie te laczenia, w stawach. Czuje wedrujacy bol i potem widze, ze peka mi skora, ktora w ogole jest bardzo sucha i wrecz sie kruszy, i na tej skorze powstaje maly bialy babel. Podobnie bylo, gdy bralam na rekach, na nogach chyba tez, ale tylko ba skorzr widac, nie czulam, tylko te lydke. Co sie dzieje z moim ukladem nerwowym? Czy samo danie sobie spokoj ze wszystkim, lacznie z alkoholem i nikotyna wystarczy, do tego dieta, czas, czy powinnam probowac sie dostac do neurologa niezaleznie od tego, co sie teraz dzieje jak najszybciej? Jak moge sobie pomoc?
Musisz zejsc z mefedronu i innych dragow i wtedy to wziac na trzezwo, jak sie jest w trakcie brania albo krotko po to kminienie wlasnego ciala w ogole nie dziala prawidlowo i ty to dokladnie pokazujesz.
Przeczytaj dokladnie ulotke od wszystkich srodkow, ktore bierzesz, moze tam sa wymienione takie rzeczy. Potem testy na rozne choroby typu borelioza itp bo im wczesniej tym lepiej. Akurat bol stawow i lydek to by wskazywalo na kleszcza przykladowo ale tez wiele innych rzeczy cos takiego moze spowodowac.
O łydce i ogólnie żyłach myślę w ten sposób, ze anty + papierosy to duze ryzyko zakrzepicy, pomyślałam o tym, jako inszej inszosci, stad też łydka (w zgięciu i sztywno mi się chodzi)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/fear-and-loathing-in-las-vegas-car.jpg)
USA: Co czwarty kierowca, który zginął w wypadku, był pod wpływem marihuany
Nowe badanie przeprowadzone w stanie Ohio pokazuje, że ponad 40 proc. kierowców, którzy zginęli w wypadkach drogowych, miało we krwi THC – substancję psychoaktywną zawartą w marihuanie. Średnie stężenie było wielokrotnie wyższe niż poziom uznawany za bezpieczny.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/sad_okregowy_w_legnicy.jpg)
Mieli podawać własnemu synowi narkotyki. Sąd Apelacyjny w Legnicy nie miał dla nich litości
Historia niespełna trzymiesięcznego Arturka z Legnicy na Dolnym Śląsku wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. Dorian G. i Katarzyna K. mieli poić malca narkotykami. W trakcie procesu wzajemnie obarczali się odpowiedzialnością. W czwartek (9 października) Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatrzył apelację oskarżonych. — Tylko oni byli odpowiedzialni za to, że w organizmie dziecka znalazły się substancje psychoaktywne i w takim stężeniu, że zagrażały życiu i zdrowiu tegoż niemowlęcia — mówił sędzia Lech Mużyło podczas ustnego uzasadnienia wyroku.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/juremapreta.jpg)
Brazylijska roślina jurema preta skuteczna w walce z depresją.
Brazylijska roślina jurema preta, używana od wieków w rytuałach rdzennych mieszkańców, przyciąga uwagę naukowców jako możliwy środek w leczeniu depresji. Zawiera silnie działające DMT – psychodelik, który może przynieść szybką poprawę nastroju. Choć wyniki badań są obiecujące, eksperci podkreślają, że to nie jest lek dla każdego.