Muszkatołowiec korzenny (Myristica fragrans) – metody podania, opisy działania, przepisy kulinarne
Więcej informacji: Gałka muszkatołowa w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 61 • Strona 2 z 7
  • 3490 / 55 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
Czy Nasze Matki są psychodelikiem?
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 155 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: leśnik »
Moja tak.
Uwaga! Użytkownik leśnik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 577 / 3 / 0
Dla mnie gała to psychodelik, powoduje CEVy, powoduje wgląd w siebie, powoduje zmiany percepcji i inne rzeczy jakie pełnoprawdny psychodelik powinien wywoływać :-)

Dodatkowo gała jest antydepresyjna i napewno działa na dopaminę w jakiś sposób czy serotoninę. Imho wpływa także na wydzielanie się endorfin.

Efekty te może dla mnie wystarczają aby nazwać ją psychodelikiem a do tego dość dobrym bo przyjemnym i tanim :-) %-D

ps. Nawet jeśli założyć że jest pseudopsychodelikiem to nie znaczy, że musi być gorsza od psychodelików, w końcu pseudoefedryna nie jest gorsza od efedryny, a wręcz przeciwnie ;-) ;-)
[b]JEDZ KWAS![/b] - mądrzejszy ani zdrowszy psychicznie nie będziesz, ale i tak ludzi z Ciebie nie będzie (skoro przeglądasz te forum) więc co Ci szkodzi? :)
[b]JEDZ GAŁKĘ![/b] - bo jest tania i dobra X)
[i]Chwała Bogu że się nie ujawnia! Jakbyśmy wtedy mogli filozować?[/i] - Twilight
  • 523 / 4 / 0
mdma'niac pisze:
Nie porownywalbym mirystycyny z LSD, psylocybina,, DMT, blizej DXM.
Też nie porównywałbym mirystycyny LSD ani podobnymi substancjami, stan umysłu jest zupełnie inny, tak samo ciało, po gale jest się zmęczonym a po LSD itp. jest się pobudzonym i raczej gadatliwym, gada się o różnych ciekawych rzeczach. Za to po gale jest się otępionym, zajebanym i raczej jest bardziej nabijanie się z różnych rzeczy, humor jak po MJ. Do DXM też bym mirystycyny nie porównał, najbliżej pasuję mi do trawy i mieszanek ziołowych, podobne przemyślenia też są, tylko w porównaniu do mieszanek strasznie odurza, tak że czasami ciężko się chodzi, suszy masakrycznie i stan umysłu też jest przejebany ale trudny dla mnie do porównania do czegokolwiek jest inny taki "psychodeliczny" nawet.
Uwaga! Użytkownik Plankton nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1217 / 21 / 0
Jak dla mnie to klimat po gałce mozna opisac jako ciężki. W nocy podczas przebudzen mialem wrazenie jakbym byl w miejscu gdzie odprawia sie okultyzmy, nie bezposrednio, ale czulem taki ciezki klimat. Mimo ze nie czuje sie typowej "fazy" to z perspektywy czasu coraz bardziej uswiadamia sie, jaka psychodele sie przezylo. Wszystko pamieta sie przez mgle, zaburzona jest takze perspektywa czasu. Ja np nie wiedzialem czy jest dzien czy noc, a na drugi dzien pytalem sie starszej po co mnie rano budzila (a budzila mnie o 17:])
Uwaga! Użytkownik Psychopath jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 523 / 4 / 0
Rzeczywiście późniejszy stan jest już bardzo ciężki, pamiętam że od 6 gałek wzwyż miałem takie stany że mogłem tylko leżeć na łóżku, nie miałem kompletnie siły, zaczynało robić mi słabo, byłem cały blady. Kiedyś po 9 gałkach po około 5 godzinach bani byłem już nie do życia, a cały następny dzień zdychałem, byłem mega słaby poza tym kręciło mi się w głowie itp. stan ogólnie jest ciężki dlatego właśnie gałę aplikuję tylko od święta.
Uwaga! Użytkownik Plankton nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 577 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Twilight »
Jak zjadłem na pierwszy raz 5 gałek (w sumie to tyle też brałem maksymalnie i wtedy właśnie ^_^ potem tylko 4 z całych, albo dwie torebki mielonej) to miałem ostrą masę, obraz mi się zmieniał na moich oczach, jakieś tunele widziałem, mam spowolnienia czasowe (matrix hehe), do kumpla opowiadałem tajemnice wszechświata, miałem połączenie z matrixem a dokładniej z siecią jaką ludzie zrobili łącząc mózu i ogólnie pizda zmasowana do kwadratu %-D Takie akcje w bani jakie miałem po gale to naprawdę nie ma się gała co wstydzić przy LSD %-D Raczej dziwie się, że LSD nie daje tego typu efektów...

Znaczy kwasy jakby działają na zupełnie innej części psychiki i jak dla mnie to jednak gała daje bardziej hardcorową mistyczną jazdę w której człowiek może się zatopić cały. Po LSD czy DFach szczególnie mam wrażenie sztuczności stanów jakie daje. Po gale czułem jakbym dopiero pod jej wpływem czuł prawdziwego siebie, swoją duszę :heart:

Na te kilka/naście faz życia (te nalepsze fazy, które się pamięta i których zmasowanie lasuje mózg jak się o nich pomyśli %-D ) sporo z nich jest z gałą, szczególnie właśnie moja pierwsza masa na 5 orzechach z hemi-syncem na uszach. To był szok, zderzenie się z ścianą która tak jak ja poruszała się z dużą prędkością, tylko, że ona w moim kierunku leciała ;] %-D

Od tego gałkowania hardcorowego to potem musiałem się deksem leczyć długi czas <_< %-D

ps. Kurwa, leczyłem psychikę lekiem na kaszel bo ćpałem przyprawę do mięsa %-D Jak o tym pomyślę to mnie to aż śmieszy %-D %-D
Ostatnio zmieniony 13 sierpnia 2008 przez Twilight, łącznie zmieniany 1 raz.
[b]JEDZ KWAS![/b] - mądrzejszy ani zdrowszy psychicznie nie będziesz, ale i tak ludzi z Ciebie nie będzie (skoro przeglądasz te forum) więc co Ci szkodzi? :)
[b]JEDZ GAŁKĘ![/b] - bo jest tania i dobra X)
[i]Chwała Bogu że się nie ujawnia! Jakbyśmy wtedy mogli filozować?[/i] - Twilight
  • 1217 / 21 / 0
Nieprzeczytany post autor: Psychopath »
Twilight pisze:
Kurwa, leczyłem psychikę lekiem na kaszel bo ćpałem przyprawę do mięsa %-D Jak o tym pomyślę to mnie to aż śmieszy %-D %-D
Leczyles psychike C18H25NO, ktora zostala poniszczona przez C11H12O3...

Od razu ladniej brzmi:)
Uwaga! Użytkownik Psychopath jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 319 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Piroman »
Ćpaj gałkę a będziesz prorokiem! %-D Nostradamus miał wizję właśnie po gauce ;]
Uwaga! Użytkownik Piroman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 577 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Twilight »
Ogólnie jestem mocnym sceptykiem i nie wierzę w takie rzeczy ale po gale to miałem momenty, że naprawdę wydawało mi się że połączę z wielkim uniwersalnym wszechwiedzącym bytem %-D

Miksy gały z LSD też ciekawe były. Dochodziła pewna głębia i cała masa wkrętów %-D Potem tylko na zjazd warto mnieć coś na spanie bo takie zwały na kwasie szkodzą na psychikę ;-)
[b]JEDZ KWAS![/b] - mądrzejszy ani zdrowszy psychicznie nie będziesz, ale i tak ludzi z Ciebie nie będzie (skoro przeglądasz te forum) więc co Ci szkodzi? :)
[b]JEDZ GAŁKĘ![/b] - bo jest tania i dobra X)
[i]Chwała Bogu że się nie ujawnia! Jakbyśmy wtedy mogli filozować?[/i] - Twilight
ODPOWIEDZ
Posty: 61 • Strona 2 z 7
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.