Już nie wpadam w stany totalnego upierdolenia, raczej codzień na lekkim gazie. jakiś podkład musi być.
Może to wszystko dąży do odstawienia, przez te lata? Bo skoro od dzikich odlotów oderwanych od rzeczywistości, wolę zachować logiczne i klarowne myślenie to coś w tym jest. Nie czaruje się , wiem że happy endu nie będzie, tyle lat dało organom ostro popalić. I czy w ogóle jest możliwe nadrobić stracony czas?
ja latam
28 lutego 2020Monanfin2 pisze: Spróbuj a się dowiesz.
Pytanie retoryczne – pytanie zadane nie dla uzyskania odpowiedzi, lecz w celu skłonienia odbiorcy do przemyśleń na określony temat, podkreślenia wagi problemu; ewentualnie pytanie, na które odpowiedź jest oczywista.
28 lutego 2020czajnikof pisze: Biorąc tak długo i regularnie nawet na bani nie czuje się jakoś specjalnie nietrzeźwo. Wiem jak to brzmi, ale nawet ludzie z otoczenia kiedy mnie widzą na sucho, pytają czy wszystko ok, bo jakoś dziwnie wyglądam.
Już nie wpadam w stany totalnego upierdolenia, raczej codzień na lekkim gazie. jakiś podkład musi być.
Może to wszystko dąży do odstawienia, przez te lata? Bo skoro od dzikich odlotów oderwanych od rzeczywistości, wolę zachować logiczne i klarowne myślenie to coś w tym jest. Nie czaruje się , wiem że happy endu nie będzie, tyle lat dało organom ostro popalić. I czy w ogóle jest możliwe nadrobić stracony czas?
Potem każde niepowodzenie w życiu tłumaczą "życiem pod wpływem" użalając się co dnia na siebie i otoczenie, które to wręcz zmusza Ciebie do brania tego czy tamtego.
I na pytanie oczywiste - zadane wyżej - jest odpowiedź jaka jest... ja akurat spróbowałem, ale nie poddałem się nigdy. Miałem za duzo do stracenia. Rodzina / firma to moje fundamenty, o których nigdy nie zapmnialem.
Problem - to takie ciekawe coś - co się rozwiązuje - psychoaktywne stimy tego nie rozwiążą...co najwyżej odwleką, a robienie w "ciula" rejonu nagrody w mózgu nie przynosi wiele dobrego w życiu, z pewnością go nie ułatwia a może jeszcze bardziej skomplikować = > chyba, że się wie co się bierze - i w jakim celu, wiesz czego się możesz spodziewać po danej substancji... znasz siebie swoje maxy i limity. Po prostu wiesz co robisz ( może dla tego, jestem zwolennikiem legalizacji wielu psychoaktywnych zabawek chociażby z racji bezpieczeństwa w razie przedawkowania no i samej czystości, która jest bardzo ważna, aby sobie nie rozpierdzielić wątroby i innych organów w ciele )
Dziwnym trafem nie jestem żulem leżącym pod mostem
Nie straciłem pracy / firmy
Nie straciłem rodziny przyjaciół
Zdrowie mam nawet więcej niż zadowalające
Ostatnio wielu moderów daje ciekawe bany z ciekawych powodów - nie to co pisze to nie zachęcenie do brania czegokolwiek - bo nic się nie stanie. Są ludzie i parapety, każdy ma mózg i powinien z niego korzystać PRZED zarzuceniem sobie czegokolwiek. Narkotyki czy alko niekoniecznie muszą zniszczyć życie a nawet moga wprowadzić je na nowe tory, których by nie było - gdyby właśnie nie te substancje.
Czy żałuję swojego pierwszego razu? i tak - i nie... mój pierwszy raz z Mefistotelesem był w sumie nieświadomy - byłem nawalony wódką...
Późniejsze strzały były czysto świadome ( lub dla niektórych nieświadome - bo przecież byłem uzależniony )
przez 8 lat regularnego zażywania narkotyków i alko... przeszedłem dwa detoxy które trwały ponad rok i dałem radę...
Mózg mamy wręcz zaprojektowany do chłonięcia substancji psychoaktywnych, i moim skromnym zdaniem życie na trzeźwo - ...jest nudne.
Pozdrawiam każdego na odwyku.
I tych, którzy myślą, że to kontrolują.
Życie na trzezwo?
Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/budynek-prokuratury-rejonowej-w-szczecinie.jpg)
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia
Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sejm9.jpg)
Depenalizacja marihuany w Polsce już wkrótce? „Projekt jest już gotowy”
Czy jeszcze w tym roku w Polsce marihuana zostanie zdepenalizowana? Jak dowiedział się reporter RMF FM, poselski projekt ustawy jest już gotowy. Teraz jego autorzy szukają poparcia w innych klubach parlamentarnych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/blume.jpg)
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume
Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.